Filmu jeszcze nie widziałem, ale mam zamiar nadrobić jak tylko będę mógł. Zastanawiam się za to, jak Wy byście zareagowali, gdyby to filmik z Waszymi wyczynami łóżkowymi wyciekł do internetu? :)
Bo ja bym się swoim takim filmikiem w ogóle nie przejął.
Celowo też jednak bym go do internetu nie wstawiał. Chyba, że jesteś tak ciekawa mojej osoby i umiejętności 'aktorskich' , żeby zrobić dla Ciebie wyjątek.
Nie wiem jakie kino rodzinne leci u Ciebie na święta - ale może puszczaj im coś innego? ;)
Nie przejął bym się takim filmikiem, bo w przeciwieństwie do niektórych nie jestem tak zżyty z moim internetowym 'życiem' ( czyli Fejsy, Twitery i inne takie ), tylko żyję pełnią życia w realu. Poza tym - może niech się wstydzi ten co widzi.
jeśli nie zależy ci żeby ktoś oglądał twego ptaka na filmie to po prostu tego nie nagrywaj, nie wiem o co wielkie halo i nad czym tu się zastanawiać i dywagować...
Przecież już to zrobiłeś w poprzednim komentarzu. W kolejnym zaś zabłysnąłeś intelektem na poziomie ameby.
powiedz, czy naprawdę uważasz że cały świat interesuje się tym czy przejąłbyś się własną sex-taśmą czy nie? To dopiero żałosne i intelekt na poziomie szympansa!
Nie interesuje mnie co myśli cały świat. Zadałem pytanie, co inni by zrobili w takiej sytuacji - ale jak widzę, czytanie ze zrozumieniem jest dla Ciebie zbyt bolesne.
To chyba naturalne, że zadając takie pytanie można się w pierwszej kolejności spodziewać odpowiedzi pytaniem o to, co sam bym w takim wypadku zrobił - więc tylko uprzedziłem fakt.
może i naturalne, tylko nie rozumiem po co ogłaszać takie rzeczy całemu światu....? To tak jakbym napisał na forum - nagram jak dłubię w nosie, puszcze to w internety i nawet się tym nie przejmę. Co kogo to interesuje?
Akurat dłubanie w nosie nie ma zbyt dużo wspólnego z jakimkolwiek filmem, a już temat sex nagrania ma trochę wspólnego z tym akurat filmem, więc znowu komentarz jak najbardziej nie udany.
ok, e takim razie mnie na pewno twoje emocje związane z nagraniem własnej sex-taśmy nie interesują. pozdrawiam.
Dzięki. Nawet udało Ci się pierwszy raz tutaj napisać coś na temat - widzisz, to nie takie trudne, trochę wprawy i to opanujesz :) Również pozdrawiam.