W kilku. Grał Pawlika, który np. w jednej scenie bił pasem z 5 innymi "ogonami" Kowalskiego. W innej scenie rozdawał listy szeregowym każąc Im robić pompki, a chwilę po tej scenie wszedł do izby Kowalskiego, Kazika i Kindera mówiąc między innymi: "Kociarstwo pożałuje tego. A Tobie niedługo zgaśnie ten głupi uśmieszek Ty heretyku, ewangeliku jeden". A znów niedługo po tym jak "wicek" Dziuba zauważył pod izbą brudne buty i za karę kazał pompować Kinderowi to On stał w drzwiach i "głupkowato" się uśmiechał.