'Służąca' to prawdziwa filmowa uczta! Od strony wizualnej i ogólnie technicznej jest to jeden z lepiej zrealizowanych filmów tej dekady (gdyby był wyprodukowany w USA kilka Oscarów pewnie by już na niego czekało). Jednak ten film nie jest jakimś rodzynkiem w azjatyckiej kinematografii, która rokrocznie wydaje kilka,kilkanaście naprawdę dobrych filmów. Jednak do Polski nie trafia praktycznie nic z tego (czasem jeszcze DVD, do kina wchodzi prawie zero, bo przecież musi być miejsce dla amerykańskich superprodukcji typu 'Sąsiedzi 2'). O ile multipleksy można pominąć to kina studyjne powinny chociaż od czasu do czasu wyemitować dobry azjatycki film (w tym roku kojarzę tylko 'Kwiat wiśni i czerwoną fasolę'). Na przedpremierze 'Służącej' była wczoraj pełna sala ludzi, więc z tego wynika, że zainteresowanie na filmy z dalekiego wschodu jest. Chciałbym żeby nasi dystrybutorzy poszli po rozum do głowy i uraczyli nas o wiele częściej dobrym azjatyckim kinem. Myślę, że w tym nie jestem odosobniony.