PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10048753}

Rzeźbiarz łez

Fabbricante di lacrime
2024
5,1 7,4 tys. ocen
5,1 10 1 7369
Rzeźbiarz łez
powrót do forum filmu Rzeźbiarz łez

No i skiepścili to. Wyszło miałko i wątpię, że ktoś kto nie czytał ksiazki zrozumie ten film...

ocenił(a) film na 3
sroka_p_m

Zgadzam się. Pozmieniali całe wątki. Nawet olali plasterki Niki, które miały spore znaczenie w książce. Jeśli ktoś nie czytał książki, ta ekranizacja do tego go nie zachęci.

ocenił(a) film na 6
seami

Plasterki, choroba Rigela została przedstawiona tak jakby miał grypę, Alan został jedynie wspomniany, relacji Niki i Anny praktycznie nie ma, przeżycia Rigela z sierocińca też spłycone. I wisienka na torcie...upadek a właściwie skok do wody rodem z kina akcji klasy B..

sroka_p_m

Na co chorował Rigel?

ocenił(a) film na 3
seami

Mnie zachęciła, i jak przeczytałam książkę to film podobał mi się już tylko za muzykę

ocenił(a) film na 7
Milka_75

Soundtrack jest przepiękny ❤️

Marta_Lewinska

Dać temu 7 to jak obrazić godność ludzką

ocenił(a) film na 7
vasil_zajcev

Każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii xD Sorry ale za dobry na 10 nie był. Mi się film podobał, choć widać w filmie, że niektóre wątki są ucięte i nie są wyjaśnione. Książki jeszcze nie miałam okazji przeczytać, a wiem, że ona z watt jest. #KrytykujęBoSzanuję #StopHejt

ocenił(a) film na 7
vasil_zajcev

Btw Nie rozumiem czemu akurat do mnie masz pretensję, że ten film oceniłam na 7 xD Skoro niżej, pod moim wpisem ludzie ocenili na 9 xD

seami

Obejrzałam film, ale nic mi się kupy nie trzymało. Dzień później wyciągnęłam całą książkę i w końcu rozumiem o co w tym wszystkim chodziło. Strasznie słaba ekranizacja. Ginie wątek emocjonalny, dramaty tych dzieci. Skasowano tyle ważnych scen że film został dla mnie płytkim gniotem

ocenił(a) film na 7
sroka_p_m

Nie czytałem, zrozumiałem.

ocenił(a) film na 6
sroka_p_m

Jako osoba która nie czytała książki rzeczywiście jestem trochę zagubiona po zakończeniu filmu. Choćby te plastry raz są, znowu ich nie ma, potem się ich pozbywa jak gdyby nigdy nic. To po co je nosiła. Emocje między głównymi bohaterami nie do końca są dla mnie zrozumiałe, dlaczego tak silne, dlaczego ich zachowania są takie a nie inne. Nie wiem czy nie jestem już po prostu za stara na takie filmy czy to film został tak nakręcony. I te napięcie seksualne między nimi już mi na nerwy działało. Nie wiem czy jest sens sięgać po książkę bo jeśli jest na tym samym poziomie to ja dziękuję

ocenił(a) film na 9
ooolccciaaa

Po co je nosiła ? A dlaczego to w ogóle musi mieć sens (dla ciebie)?

ocenił(a) film na 4
sroka_p_m

da się zrozumieć, ale film jest po prostu słaby a dialogi bez sensu

ocenił(a) film na 9
sroka_p_m

Myślę, że zrozumieją go ci, co przeżyli podobne doświadczenia

sroka_p_m

Nie czytałam książki, zdradzisz o co chodziło z tymi plasterkami? I jak skończyła się ta historia według książki? Film ma takie bezsensowne sceny, że czasem ciężko się domyślic. Wgl w jakich niby czasach toczy się akcja? Myślałam że to jakieś lata 20 az tu nagle Nika wyciągnęła smartfon...

ocenił(a) film na 6
Kinga5816

Plasterki wzięły się stąd, że ciągle ratowała jakieś zwierzątka, które ze strachu robiły jej krzywdę, np dziobały, gryzły. Każdy plasterek był w innym kolorze. Później były pewnym rodzajem tarczy, amuletem. 
Niestety, film jest zlepkiem scen wyrwanych z książki. 
Sama ksiazka jest cudowna.  Fakt, jest gruba ale dzięki temu mamy świetnie opisane odczucia, mysli i cała relacje.  

ocenił(a) film na 4
sroka_p_m

Niby gruba, ale wchłania się ją szybko. Napisana przyjemnym językiem.