Nie wiem dokładnie dlaczego ten film wyróżnia się na tle innych. Czuję w nim pewien spokój, brak spięcia fabularnego, mimo, że fabuła może wydać się nawet chwilami zagmatwana. To jest to, że podczas oglądania filmu, pomimo, że chwilami można nie wiedzieć o co chodzi, to nie czuję, że powinienem. Mogę, ale nie muszę, w przeciwieństwie do wielu innych filmów, gdzie jak nie wiesz o co chodzi, to nie da się oglądać filmu. Jedna z najlepszych ról Jeffa Fahey'a, z tych filmów, które z nim widziałem, a widziałem już około 40. Sean Young, Drew Barrymore i Charlotte Lewis dają nam świetne kobiece kreacje, świetną grę aktorską.