i że zrobi ją Burton, no bo kto inny jak nie Burton mógłby zrobić Addamsów. ale czy naprawdę można coś poprawić po Levinsonie? przecież tamten film był rewelacyjny i sam w sobie mocno burtonowy, więc nie wiem, obawiam się, że się możemy rozczarować. nie zapominajmy, że Burton jednak jedzie na tych samych pomysłach od 20 lat z okładem, więc wielkiej świeżości nie należy się chyba spodziewać.
będzie to animacja, wiec ze strony Burtona możemy się spodziewać czegoś bardzo dobrego patrząc na jego inne dzieła takie jak Gnijąca Panna Młoda czy Miasteczko Halloween.
szczerze mówiąc szkoda że to będzie animacja, mimo świetnej gnijącej Panny Młodej.
o nieee, ja się z tym nie zgadzam, jak dla mnie może to byc reżyser który z pewnością doda coś od siebie, oryginalnego, albo przynajmniej tak zrealizuje film, że będzie on bardzo dobry. burton to jednak pewien pomysł, ma zupełnie inny punkt widzenia na wiele spraw i zdecydowanie nadaje się na reżysera takiego filmu!:)
A ja właśnie sądzę, że jak Burton się za to zabierze, to będzie to najlepszy film o Addamsach. Burton jest moim ulubionym reżyserem, a jego "Gnijącą Pannę Młodą", "Edwarda Nożycorękiego" po prostu uwielbiam. I nie rozumiem twojego potępienia zaraz na wstępie, daj mu szansę, a może zrobi taki film, że puścisz w niepamięć inne wersje ;-)
Bo Burton może i nie zmienia swojego stylu, ale Rodzina Addamsów świetnie się w ten jego "niezmienny od 20 lat" styl wpisuje :-)
no dobra, karty na stół. ja po prostu zazdroszczę Burtonowi, że dmucha Helenę kiedy chce. nienawidzę go za to i mam nadzieję, że mu coś ciężkiego spadnie na głowę.