Może ten będzie lepszy. Nikt nie karze Ci oglądać.

Tak nikt mi nie każe ale wkurzają mnie ludzie którzy sie podniecają tym co już było i dają zarobić reżyserowi krocie,tylko za to że spapugował.

Skąd wiesz, że "spapugował"? Jeszcze nikt filmu nie widział. Do tej pory było mnóstwo wersji opowieści o Robin Hoodzie, jedne lepsze, inne gorsze, ale nigdzie nie znajdziesz dwóch takich samych. Założę się, że ta również będzie zupełnie inna. I tak, z chęcią wydam te 15 zł i dam na sobie zarobić :)

Tylko że ten Robin Hood będzie głupi bo Robin i Marion są po 40-stce.
Więc tytuł powinien brzmieć Robin Hood: Miłość po 40-stce :P

Był już film o starym Robinie i wcale nie był " głupi "
o ile mnie pamięć nie myli nosił on tytuł " Robin and Marion " i główną rolę grał Sean Connery.

Crowe jako robin hood to jakaś pomyłka...

Robin Hood: miłość po 40 - to całkiem niezły tytuł :D
Russel nie pasuje mi też, musze przyznać, że to chyba nie ten typ.. ale w sumie, jeszcze nie wiadomo jak zagrał, może nie być tak źle ^^ Ale za to Cate jako Marion - idealna! Właśnie tak sobie ją wyobrażałam, mogli jej co prawda zostawić naturalny blond kolor włosów, ale Blanchett ma taką typową, angielską urode (co nie znaczy, że brzydką) i wpisje sie w typ Marion.

Czekam z niecierpliwościa na ten film. Mam nadzieje ze sie nie zawiedziemy.
Czy Crowe pasuje do roli Robina? I czy Cate odnajdzie sie w roli Lady
Marinon? Wierzę ze tak. Widziałabym Crowa tylko w trochę dłuższych włosach,
moze dlatego iz w pamięci mam Robina z niezapomnianego serialu Robin z
Sherwood, chodzi mi o Michaela Praeda i śliczna rudowłosą Judi Trott,czyli
Lady Marion wg mnie pasujących idealnie.
Mam nadzieje ze nowy Robin Hood nas nie zawiedzie.