bez przesady Pitch Black nie był zły, za to Riddick nie dał rady

Do jedynki nic nie mam bardzo przyjemnie się ją ogląda. Po Riddicku pozostaje spory niedosyt zwłaszcza że zakończenie Kroniki Riddicka zapowiadało niezwykle ciekawą kolejna odsłonę. Szkoda że twórcy nie poszli tym tropem. Jednak klapa finansowa Kronik zrobiła swoje i była obawa małych zysków.

Kroniki nie dały rady bo zabrakło nagłośnienia i poszedł bez reklamy i marszruty a Pich Black uważają za cudo bo nie dość że zrobili małym kosztem to jeszcze zarobili. Co ciekawe Pich Black przeszedł bez echa dopiero się ruszyło po Kronikach jak wszyscy chcieli obejrzeć 1-kę.
Przykro mi 1ka wypłynęła po 2ce, wcześniej przeszła bez echa.

Pewno nie wiedzieli co zrobić i zrobili jak PB i czekali co wyjdzie. Czwórka może dopiero być na poziomie Kronik, ale raczej wątpię by znów udało mu się uratować kilka planet i zostać "prezydentem" ale z drugiej strony to Ridic

O ile dobrze kojarzę to Riddick jest ostatnim ze swojego gatunku. Ciekawe wiec co odnajdzie i czy odnajdzie swoją ojczystą planetę. Jeśli zrobią porządny scenariusz i ciekawą historię jest szansa na uratowanie tej serii.

Witam,

Właśnie wczoraj oglądnąłem Predators ! i też skojarzyłem że w sumie to zrobili przeróbkę 1 wersji, też dżungla, też chłopy i 1 babeczka, identyko aczkolwiek fajnie się oglądało bo coś było wniesione nowego ! a w tymo nowym Ridicku to na maxa polecili po całości.
Szkoda bo liczyłem na pełny BB ale robiony na wzór Kronik ! Szkoda że zrobili go na klona Pich Black

No,ja właśnie najpierw obejrzałem Kroniki Riddicka (tak wyszło) a dopiero potem Pitch Black,bo nawet nie wiedziałem,że Kroniki to druga część jakiegoś tam filmu.Uważam,że najlepsze są Kroniki,a dopiero za nimi Pitch Black.Natomiast najnowsza odsłona mnie rozczarowała.Ja też myślałem,że pociągną dalej wątek z Necromancerami,a tu mamy tylko krótką retrospekcję i tyle.Zmylił mnie w obsadzie Karl Urban,bo sobie myślę "będzie Vaco,będzie fajnie" a tu dupa.Być może pomysł zerżnięty z jedynki,ale jakoś jedynkę się ciekawiej oglądało,a tutaj miałem wrażenie,że wszystko jest na szybko robione,w myśl zasady "no dobra panowie,odwalimy to i idziemy na lunch" Bardzo nieładnie że tak się stało.Powinienem dać 5,ale jako,że to Riddick i Vin diesel,to dałem 6/10

Witam,

na reszcie rozmowa na poziomie! kolega z 81 !

No właśnie wszyscy zaczynali od Kronik a później się kapnęli że to 2 część, a jak 2 część to trzeba po niej jechać i tak wyszło że 1>2 a tak naprawdę 2>>>>>1 zresztą 2ka robiona prawie na BB. A że pewno reżyserzy i scenarzyści kombinowali jak temat ogarnąć to zrobili 3kę = 1 ce tylko dodali trochę efektów ! nawet zrobili identyczny motyw z tymi komputerami pokładowymi ! w 1ce były to ogniwa !

Naprawdę, wszyscy chcieli Vako i reszty a oni zrobili nam taką niespodziankę ! W sumie w 4ce może wrócić jako król, a co oficjalnie go nie wywali, będzie ten sam motyw co w poprzednim królem/ władcą że wrócił ze świata zmarłych i gra muzyka !

Tak by jeszcze można było zrobić,bo w końcu nic jeszcze nie jest przesądzone.Zostawili go na planecie i myśleli,że nie żyje,a on nagle wraca po to,co mu się należy.W końcu ich prawo stanowiło,że zwycięzca bierze wszystko,a w tym przypadku,tamten łysol nie zabił Riddicka,choć tak zapewne myślał.Strasznie jestem rozczarowany,że po prawie 10-ciu latach czekania zaserwowali mi takie coś.To było słabe nawet jak na Riddicka.Jeszcze w połowie filmu byłem przekonany,że jednak ich wybije,lub się dogada z niektórymi i opuści tą planetę,żeby wrócić i dokonać zemsty na tym łysolu,ale uświadomiłem sobie,że jemu chyba nie za bardzo zależało na dowodzeniu nimi,a bardziej myślał o odszukaniu swojej planety.
A jeszcze raz nawiązując do dwójki,to właśnie zupełnie nie rozumiem błędnego jej odebrania przez ludzi.O ile jedynka,jest lepsza od trójki,to od dwójki dzieli ją przepaść.Do dwójki chętnie wracam,a do jedynki już niekoniecznie.Nawet po obejrzeniu jedynki odniosłem wrażenie,że nie oglądając jej w ogóle i tak nic bym nie stracił istotnego.W dwójce i tak mamy wszystko jasne i nie trzeba być geniuszem,żeby się domyślić,że Riddick czystego sumienia nie ma,więc mało ważne jest,co zrobił w przeszłości.