film
Ricky Bobby - Demon prędkości
Talladega Nights: The Ballad of Ricky Bobby2006
1h 48m
Ricky to kierowca NASCAR, który nigdy nie przegrał. Wszystko ulega zmianie, gdy jego przeciwnikiem staje się były kierowca wyścigowy F1, Jean Girard.
Film zawiera 2 sceny po napisach czytaj więcej
Ricky Bobby - Demon prędkości
reżyseria Adam McKay
scenariusz Adam McKay, Will Ferrell
produkcja USA
premiera 26 lipca 2006 (Światowa)
Ranking ról
Opis filmu Ricky Bobby - Demon prędkości
Ricky Bobby, jest najlepszym kierowcą wyścigów NASCAR, uwielbianym przez widownię za widowiskową jazdę "za wszelką cenę". Gdy pojawia się ktoś, kto chce mu sprzątnąć tytuł sprzed nosa, robi, co w jego mocy, by do tego nie dopuścić.
Informacje o filmie Ricky Bobby - Demon prędkości
premiera 26 lipca 2006 (Światowa)
boxoffice $163 362 095 na świecie $148 213 377 w USA $15 148 718 poza USA
budżet $72 500 000
studio Columbia Pictures (przedstawia) / Apatow Productions / GH One / więcej
tytuł oryg. Talladega Nights: The Ballad of Ricky Bobby
inne tytuły High, Wide, and Handsome (tytuł roboczy) USA
Talladega Nights (tytuł roboczy) USA
więcej
Julia Louis-Dreyfus, Linda Hamilton, Anjelica Huston i Jane Seymour
były rozważane do roli Lucy Bobby.
były rozważane do roli Lucy Bobby.
Ellen DeGeneres, Carla Gugino, Melissa Joan Hart i Alicia Silverstone
były rozważane do roli Carley Bobby.
były rozważane do roli Carley Bobby.
Will Ferrell to prawdziwy miłośnik sportu. Komik był już trenerem piłki nożnej ("Tygrysy murawy"), łyżwiarzem figurowym ("Ostrza chwały") i koszykarzem ("Semi-Pro: Drużyna marzeń?"). W 2006 roku uzupełnił swoje sportowe CV o kolejny zawód - kierowcy rajdowego. Amerykański sen Ricky'ego Bobby'ego (Ferrell) trwa w najlepsze. Na torze wyścigów... więcej
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
ocierająca się o geniusz, satyra-komedia na Amerykanów i ich sposób życia. Znakomite dialogi, surrealistyczny, odjechany humor, kapitalna obsada. Do tego świetna muzyka. Film niby "antyamerykański" a faktycznie zdobywa dla nich sympatię. Świetny.
Nie jestem zwolennikiem amerykańskich komedii. W większości to brodzik intelektualny gdzie śmieszyć nas mają wulgarne żarty opierające się na różnych procesach fizjologicznych. Byłem totalnie zaskoczony oglądając TALLADEGE. Widać że scenarzyści musieli lubić Monty Pythona i Pulp Fiction. Film jest totalnie odjechany w...
więcej
MajkelBlack 63 punkty
dymek167 49 punktów
Pinokio1983 38 punktów