5/10 postać Jay'a w miare ciekawa, ale ogólnie nudny film
Obie historie są, uważam podobne, opowiadają o samotności w obawie o akceptacje rodziny i społeczeństwa zgodzę się, natomiast że Tom Glynn-Carney poradził sobie z rolą, dawno nie widziałem tak odważnej kreacji młodego aktora.