Teraz już nie ma takiego, w każdym filmie albo jest doza przekleństw albo wydumane problemy o życiu. Może ten film jest przerysowany postaci papierowe itp ale nie mozna go traktowac takimi kryteriami - to po prostu dobre męskie kino, coś co ma podnosić facetów na duchu i dawać przykład by byc twardym skur***** w swiecie w ktorym meskosc wyginela nie ma juz takiego kina.
Co do kobiet - kto ma troche lat na karku zrozumie i bedzie traktowal to z przymruzeniem oka ;) a kto mowi ze sa inne albo jest poprawny politycznie albo nie zna mentalnosci obu plci ;)
Oczywiscie trafiaja sie te jedyne i polecam szukac ale nie mozna byc naiwnym i o tym jest ten film, gdy facet dobija 40ki wie juz wszystko i widzial juz wszystko.
Nie wie ktoś co Pasikowski rozumiał przez ten film? Czy chciał zrobić typową sensację i mu nie wyszło? Czy też był to zamysł na głębszy film i braki u niego wyszły? Jaki właściwie był to gatunek? Sensacyjny? Melodramat? Dramat? Kryminał? Dla mnie ten film jest dosyć dziwny.
wg mnie mial zamysl i troche sie minal z czasami - jego myslenie pasowalo do zmian ustrojowych ;)
Może i tak, ale ten film ma nierówne tempo, koniec filmu to jakaś muzyka jazzowa, niby reklamowali ten film jako komercyjny, a Pasikowski tworzył go jakby film trochę bardziej ambitny, a może źle go odbieram. Długo się przypatrywałem temu obrazowi i kibicowałem mu, ale film nie równy i owszem są sceny fajne, ale hit to nie był jak ,,Psy''. A jak wy go widzicie?
ten film bardzo trudno ocenić czy myślicie, że nie pasuje do ram czasowych a może scenariusz nie był dobry?
Tak jest, imho trafiłeś w sedno. Oglądałem ten film kilka razy i nawet się zbytnio nie zastanawiałem nad kobietami, które tam występują - bo to nie jest film dla nich ani o nich. Pewnie dlatego większość niewiast pisze jakieś wydumane farmazony na ten temat - doszukując się w Reichu nie wiadomo czego i w końcu dają ocenę 2 albo 3, bo nie wiedzą po co ten film powstał.
To jest film o facetach, takich prawdziwych, ginący gatunek. Przyjaźń, lojalność, szacunek, twardy charakter, resztę napisał już Czarli_3.
Film niezły, dialogi czasem nudne, kobiety w filmie trochę za mało mówią i wątek romantyczny taki jak w szkole, ale jazda samochodami i aktorstwo dobre.
Jak to jest z tymi kobietami? I jak rozumieć to co napisałeś, że kto myśli, że są inne, jest poprawny politycznie albo nie zna mentalności obu płci. Czyli że są aż takie złe, jak te przedstawione w filmie? Napisałeś też, że trafiają się te jedyne i to dodaje otuchy, ale nie można być naiwnym. Mógłbyś rozwinąć tę myśl? Wybacz że tak wypytuje, ale jestem ciekaw, bo jeszcze 40 lat nie mam i nie wszystko w życiu widziałem ;)
Kobiety u Pasikowskiego przeważnie albo przeszkadzają facetom w "ich sprawach" albo są puszczalskimi szmatami bez mózgu które wybierają idiotów zamiast fajnych facetów , jak jest w życiu? Sam sobie odpowiedz , kobiety statystycznie mają więcej partnerów i częściej dawają dupy tam gdzie jest wygodniej i przy kasie ,kobieta Ci nie powie ilu miała przed Tobą...aż by się zdziwił czasem...temat rzeka...tak jak właśnie mentalność kobiet w doborze facetów im się wydaję że wybrały dobrze ,a tak naprawdę wybierają uległych przy kasie gości którzy nie mają własnego zdania. Popytaj po kolegach , zobacz na portalach społecznościowych z jakimi frajerami są laski...Pasikowski pokazuję po części jakie są naprawdę kobiety bez ogródek.
Chciałbym, aby powstał jakiś film z Mirosławem Baką jeszcze w roli głównej, nie jest taki stary, teraz tylko komendantów gra tylko. Chciałbym, aby zagrała tam Ewa Gawryluk lub Anna Dereszowska i się rozbierały do naga. W filmie chętnie zobaczyłbym Małgorzatę Kożuchowską (też w nagich scenach), Macieja Stuhra i Tomasza Dedka. Fajnie jakby Wojciech Wysocki zagrał też kiedyś (super aktor, który przepadł w ,,Ranczu''). Ważne, aby w filmie były dobre pościgi, strzelaniny ostre, głośne, efekty zaskoczenia i jakieś nowe sceny - na przykład odpiłowanie komuś palca.
Tak sobie snuję alternatywną rzeczywistość, w której to dzisiaj do kin wchodziłby "Reich". Krótko: Pasikowski dostałby wilczy bilet od producentów, a krytycy pojechaliby go od największych szowinistów i odklejeńców. To, że premiera tego filmu miała miejsce dwadzieścia lat temu, pozwoliła Władkowi kontynuować swoją karierę, choć w filmach miał duży przestój (głównie, jak sam mówił, właśnie przez "Reich", który został zjechany przez krytykę). Naprawdę źle jest z naszymi publicystami, jeśli nie rozumieją pojęcia konwencji.
"Reich" to świetny film, który odurza facetów. Męską przyjaźnią, zasadami, zdradzieckimi, długonogimi małolatami, jazzem i gorzkim zakończeniem. Kobietom się nie podoba, ale przecież nam nie podoba się "Trędowata".
Film był kwintesencją lat 90-tych. Wspaniale komponuje się do ,,Psów''. Ma swój klimat. Muzyka jazzowa na najwyższym poziomie. Dlatego błagam ostatni raz niech jakiś młody polski reżyser nakręci ,,Reich 2''. Film mógłby opowiadać o Gdańsku tym razem lub Gdyni, gdzie przyjeżdża dwóch gangsterów z Reichu. Film musiałby być w latach 2020-nych. W rolach głównych mógłby zagrać Piotr Admaczyk i Maciej Stuhr. Stuhr jest dobry po ,,Glinie'', a Admaczyk ma swój potencjał po rolach w ,,Kobietach mafii 2'' i po ,,Łowcy skór''. Dwóch młodych gangsterów przeżywa swoje rozterki z kobietami. W roli Pań mogłaby zagrać Julia Wieniawa i Kasia Cichopek. W Gdańsku ginie teczka ubecka, która jest warta fortunę. Gangsterzy próbują dowiedzieć się czegoś o niej, ale giną ludzie.