PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=564694}

Róża

2011
7,8 142 tys. ocen
7,8 10 1 141715
8,0 69 krytyków
Róża
powrót do forum filmu Róża

Nie rozumiem dwóch rzeczy w tym filmie. Jak on przeżył? No i dlaczego obydwoje nie zostali
na gospodarstwie tylko poszli sobie w sina dal?

ocenił(a) film na 10
Silent-Angel

nie zostali na gospodarstwie, bo pod jego nieobecność "kolega" grany przez Braciaka położył łapę na wszystkim - jak się możemy domyślać - podpisał ten i ów papierek w urzędzie.... sprzedał się....

ocenił(a) film na 8
wyrocznia

Tak sie domyslalam, ale nie chcialam palnac glupoty. Dzieki. Film nie jest ciezki ale daje do myslenia co nie oznacza ze jest lekki i przyjemny.

wyrocznia

Nie tylko siebie sprzedał ale i Tadeusza,przez co ten dostał się w ręcę "katów".

ocenił(a) film na 9
pitbull_

Nonsens; nikogo nie musiał sprzedawać skoro o przeszłości Tadeusza wiedzieli ubecy: i były ALowiec, i gość sprzedający medykamenty za dolary.

Treh

No i nie masz racji kolego, bo to Władeczek był świadkiem strzelaniny, o którym mówili Ubecy ("znalazł się świadek, który widział...."), po za tym jest to pokazane w końcowej scenie. Władek położył łapę na gospodarstwie i nawet zamieszkał w domu Róży, dlatego Tadeusz nawet nie podał mu ręki, tylko spojrzał bez słów i odszedł. Trzeba uważniej oglądać.

Treh

Fakt faktem,że wiedzieli o nim sporo, to tak, na pewno, ale nie mieli żadnych świadków, dopóki nie pojawił się Władek. Zresztą myślę, że akurat jego podejście, strach itd były doskonale w filmie pokazane, jak i zagrane :)

ocenił(a) film na 9
pitbull_

Kompletnie nie zrozumiałeś sceny rozmowy z UBekiem podczas wędkowania podlodowego. Poza tym nie znasz realiów epoki. Nie potrzebowali żadnego donosu aby zgnoić człowieka. W tym wypadku kompletnie nic nie potrzebowali. Podejrzewam, że gdyby mieli bezpośredni dowód na zabicie NKWuDzisty to dostałby czapę a nie wywinął by się torturami i być może zesłaniem.
Zresztą tylko dywagujemy. Film jest bardziej o realiach tamtych czasów niż tylko opowieścią o losach jakiegoś człowieka.

Treh

Ja sobie ty sobie. Władeczek ewidentnie go sprzedał i tyle.

ocenił(a) film na 2
wyrocznia

w porządku, ale ze strony praktycznej: gdzie oni szli, jakie było ich miejsce docelowe?

ocenił(a) film na 9
kiki222

To zakończenie to bardzo poetyckie jest.I nie mamy się zastanawiać co poeta miał na myśli tylko samemu to sobie przetrawić.
Może trzeba iść żeby nas to bagno nie wchłonęło, i ze swoimi o wodzie i chlebie ,a nie ze świniami, z obfitego koryta, ale jednak w chlewie.
To prawda, oni przecież w tamtej Polsce nie mieli dokąd pójść, ale jeszcze bardziej nie mogli tam (na gospodarce) zostać.
W Tadeuszu była wielka moc, i choć pewnie wszyscy mieliśmy pogardę dla Włodka i chcieliśmy go ukamienować za małoduszność, to czasem jest większą sztuką odejść zamiast się mścić.A on na pewno nie był wart żeby go dotknąć karą.
A Tadeusz jak Hiob to ufnie i dumnie znosił.
A może po prostu do sklepu szli.
A bo ja wiem?

ocenił(a) film na 2
denbraven

hahahah, być może faktycznie do sklepu ;)

ocenił(a) film na 8
Silent-Angel

Jeśli chodzi o kwestie samego przeżycia - można się domyślić, że trafił na kilka lat do łagrów, gdzieś głęboko na wschodzie, a wypuścili go przy okazji jednej z politycznych "odwilży", być może po śmierci Stalina, być może wcześniej - pozostali bohaterowie nie zmienili się jakoś drastycznie. Ci, którym udało się wrócić z gułagów, byli już tylko ludzkimi strzępami nawet jeśli spędzili tam "tylko" parę lat.

ocenił(a) film na 9
Arya_2

Proszę zwrócić uwagę na twarz Tadeusza gdy wrócił po Jadwigę, jest blada, niemalże biała. Tak wyglądają ludzie, którzy przez długi czas przebywali w miejscu gdzie jest bardzo mało światła słonecznego

ocenił(a) film na 9
Arya_2

Gdy wrócił Niemcy dopiero wyjeżdżali - nie mógł być w łagrach

ocenił(a) film na 8
tomaszjerzy

Nie bardzo rozumiem? Tadeusz wraca - w finale filmu - w momencie masowych wyjazdów MAZURÓW. Na początku filmu mamy 1945 rok i Sowietów w kraju. Oczywiście, że mógł być w łagrach i zapewne tam był.

ocenił(a) film na 9
Arya_2

Raczej nieważne, czy Mazurów, bo i ci byli uznani za Niemców.Widzę to w sposób następujący W czasie większości akcji w urzędach gromadzona była dokumentacja przygotowująca wysiedlenia. Dokonywalo się go natychmiast (np Blaszany bębenek). Podejrzewam, że jemu wystarczyło być kilka tygodni w jednostce terenowej, żeby się postarzeć

ocenił(a) film na 8
tomaszjerzy

W dalszym ciągu nie rozumiem co wysiedlanie Mazurów ma wspólnego z łagrami? Przecież akcja filmu (nie mówię o pierwszej scenie z powstania) toczy się już po "wyzwoleniu" kraju przez Armię Czerwoną i w momencie gdy rządy zaczyna sprawować władza ludowa.

"Podejrzewam, że jemu wystarczyło być kilka tygodni w jednostce terenowej, żeby się postarzeć"
Ale jego sąsiadowi Włodkowi raczej nie, a też się krzynkę posunął ;-)

ocenił(a) film na 9
Arya_2

http://forum.historia.org.pl/topic/13598-wysiedlenia-niemcow/

Silent-Angel

Gdyby film zakończył się wraz ze śmiercią Tadeusza to myślę, że musieliby mnie wynosić z kina. Ten film i tak mnie skopał emocjonalnie.

ocenił(a) film na 8
jamesdawid

Strasznie smutny i okrutny chwilami...
Zdołował mnie dziś strasznie...
Ale warto było dla Dorocińskiego i Kuleszy.

ocenił(a) film na 10
jamesdawid

popieram.
po zakończeniu filmu cała sala siedziała jeszcze przez chwilę w bezruchu...
"film skopał mnie emocjonalnie".

ocenił(a) film na 10
Silent-Angel

Myślę, że pozostanie wiązało by się ze złymi wspomnieniami i demonami przeszłości.

ocenił(a) film na 8
Silent-Angel

A mnie zastanawia jeszcze jedna rzecz (pytanie trochę makabryczne ale potraktujcie poważnie, bo po prostu nie wiem) - na końcu przesłuchania oni mu wyciągają coś przez ucho i słychać, że jest to potwornie bolesne...Już myślałam że to mózg czy coś no ale potem wrócił i był pełen władz umysłowych i chyba poza ogólnym wyniszczeniem organizmu fizycznych też. Ktoś wie co to mogło być?

ocenił(a) film na 7
Fishhh

wbijali m ołówek do ucha - potworna tortura;
poza tym jestem niemile zaskoczona, że Tadeusz przeżył katownię UB i jeszcze o własnych siłach idzie w siną dal (sprawne nogi, ręce, oczy) - wydaje mi się to mało prawdopodobne;
owszem, zdarzało się, że wypuszczali swoje ofiary, ale w stanie tak dużego wyniszczenie, że tylko umierały na wolności (aby nie psuć sobie statystyk)

ocenił(a) film na 10
Jaga117

To prawda, ale myślę, że to byłoby za mocne dla niektórych.