Katie przyszła na świat jako drugie dziecko Wesleya i Louise Standonów. Szczęście rodzinne zburzyła tragiczna śmierć matki Wesleya, która zginęła pod kołami samochodu. Od tej pory w domu Standonów wszystko się zmienia. Syn boleśnie przeżywa utratę bliskiej osoby, popada w chorobę psychiczną, co odbija się na życiu rodzinnym. Zaczyna dręczyć małą Katie, którą lekarze podejrzewają o niedorozwój umysłowy.
film nie urzeka. historia na początku wciąga, jednak końcówka zawodzi, można powiedzieć: nie rozładowywuje napięcia. mała Katie wydaje się dosć ciekawą postacią, podobało mi się, gdy zadziornie patrzyła na tych przystojniejszych mężczyzn, muzyka była wtedy bardziej "romantyczna". w przedszkolu malowała "zakazane...