Mi osobiście podobała się gra Cezarego Pazury w "Psach". Scena gdy Olo wyrzucił aparat to moja ulubiona scena;D "Jezus, ty, co ty, ty, jezus, wy wszyscy jesteście pojebani, was nie można sądzić, was trzeba leczyc, jezus, aparat mi wyrzucił.." ;D i ogólnie postać Nowego była bardzo ciekawa;) i dobrze zagrana:D