Jak dla mnie, drugi najlepszy film, (tuż po Requiem for a Dream), mówiący o problemie narkotyków . Świetna przestroga dla młodych ludzi.
Pzetrwac w Nowym Yorku JESZCZE nie obejrzałam, ale myślę, że mogę polecić Ci jeszcze 'My, dzieci z Dworca Zoo'. Ten film też genialnie opowiada o problemie narkotyków i choć książka jest o wiele mocniejsza to film też naprawdę warty obejrzenia i polecenia.
Obejrzałem i jestem zachwycony ! Świetny jest w tym filmie obiektywizm . Reżyser nic widzowi nie narzuca, zostawia go samego z problemem , dając świetny humor i niebanalny, charakterystyczny dla Anglików klimat. Jednak nie porównywał bym tego filmu z "Przetrwać w Nowym Jorku" , bo (oprócz tematu narkotyków) , oba filmy diametralnie się różnią , co nie zmienia faktu , że oba są świetne. Pozdrawiam .
Przecież Requiem to bajeczka dla dzieci. Film jest tak mocno podkręcony, że chyba brakuje w nim tylko latających żyraf żeby było gorzej. No ale jak to z bajeczkami dla dzieci jest mają umoralniać, a realizm idzie na bok..