W mojej nic nie znaczącej ocenie miało być ambitnie i momentami nawet było. Szkoda jednak, że tylko momentami. Aktorsko bez większych zarzutów ale nie ma co się dziwić obsada zaskakująco poważna.
Sam LakeithS. jeszcze zapadnie w pamięć, ma chłop talent.
Generalizując jednak pod krytyków cmokających nad formą, cmokających nad przekazem.