W niedalekiej przyszłości ludzkość osiągnęła stan idealnej równowagi. Nikt już nie toczy wojen, zbrodnia to pojęcie z przeszłości, a choroby i głód całkowicie zlikwidowano. Ten cudowny stan udało się osiągnąć dzięki wyeliminowaniu z życia wszelkich emocji. Gdy jednak w idealnym społeczeństwie wybucha tajemnicza epidemia przywracająca „chorym” uczucia, władze wypowiadają wojnę „zarazie”. Zainfekowani są wyszukiwani, po czym znikają w niejasnych okolicznościach. Za najbardziej niebezpiecznych uznaje się tych, którzy zaczynają odczuwać coś, co kiedyś nazywano miłością…
Futurystyczne, utopijne społeczeństwo wykorzenia w sobie wszelkie emocje. Gdy wszyscy żyją w równowadze i porządku, pojawia się nowa choroba. Dotyka ona ilustratora Silasa (Nicholas Hoult), który zostaje z tego powodu wyrzutkiem. Po pewnym czasie infekcja dopada również jego współpracowniczkę, lecz Nia (Kristen Stewart) potrafi jednak ukryć objawy przed innymi. Aby przetrwać, oboje muszą uciec...
Drake Doremus tworzy w "Przebudzonych" obraz utopijnego społeczeństwa z przyszłości. Ludzie zostali tu całkowicie i genetycznie pozbawieni emocji, dzięki czemu możliwe stało się zupełne wyrugowanie przemocy i wszelkiego typu zbrodni. Jednak nielicznie jednostki, którym udało się zachować resztki uczuć, traktowanych jako rodzaj "ludzkiej zarazy", zmuszone są do tego, by się ukrywać, i żyją na marginesach przedstawionego świata. Dwoje głównych bohaterów Nia i Silas prowadzi egzystencję zwyczajową dla zmechanizowanego życia, wyznaczaną głównie przez automatyczną pracę i zdawkowe rozmowy przy wspólnych posiłkach. Pewnego dnia mężczyzna odkrywa, że zaczynają się w nim budzić coraz gwałtowniejsze namiętności, zostaje w związku z tym rodzajem społecznego wyrzutka. Tymczasem Nia umiejętnie skrywa kiełkujące w niej uczucia. Para staje przed dylematem, czy zaryzykować i powalczyć o swoje szczęście.