na początku mówili że dziękują za materiały, a na filmwebie te same imiona aktorów
Podbijam: czy to na faktach?
Zrobiono taka domowke a potem nakrecono o tym film?...
Film jest nakręcony w takim właśnie stylu, aby wszystko wyglądało jak z pierwszej ręki :P Film był wzorowany podobno na imprezie jakiegoś tam chłopaka z Australii (bodajże z Melbourne), który za pośrednictwem MySpace'a "trochę" rozpowszechnił informacje o imprezie, i przyszło na nią "trochę" za dużo towarzystwa :P
Wystarczy przeczytać opis filmu.
"Fabuła filmu jest częściowo oparta na domówce, którą zorganizował Corey Delaney w swoim domu w Melbourne (Australia). Nastolatek chcąc zaprosić znajomych na imprezę udostępnił swój adres zamieszkania na tablicy MySpace, przyciągając tym samym uwagę 500 ludzi. Łączne szkody wyrządzone w trakcie domówki zostały oszacowane na 20,000 $. Wydarzenie to przyciągnęło uwagę mediów i wzbudziło niezadowolenie ludzi napadniętych przez grupę nastolatków z imprezy."