Predator w 3D rzeczywiście wypada bardzo dobrze, ale by docenić to co z nim zrobiono trzeba pamiętać w którym roku powstał. Nie można go porównywać z nowymi produkcjami w 3D. Z drugiej strony jako 3D na pewno bije na głowę Top Gun w 3D, który jest prawie równolatkiem Predatora.

A jak wygląda sprawa z ziarnistością obrazu? Zauważyłem ostatnio że starsze filmy przeniesione na BD mają z tym problem.

Ależ głupota, nie ma mowy o takim zjawisku podczas oglądania filmu, to niemożliwe do zaobserwowania!

Zanim nazwiesz coś głupotą powinieneś coś na ten temat wiedzieć. Producentom udało się pozbyć ziarnistości obrazu jaka czasem się pojawia przy konwersji filmu do FHD ale kosztem szczegółowości obrazu. Już wcześniej ktoś o tym pisał właśnie znalazłem to http://www.filmweb.pl/film/Predator-1987-8866/discussion/Predator+3D,2337347

To "odziarnione" wydanie pod względem jakości obrazu to jakieś kpiny. Sam wosk.

Potwierdzam!!! Ale jazda.Jestem pod ogromnym wrażeniem tego co zobaczyłem.To nie przypadek ,że wybrano ten film do przerobienia na 3d.
Nadawał się do tego jak żaden inny klasyk. Nie sądziłem ,że mogę się jeszcze wzruszyć Predatorem ,- a jednak.
Zawsze traktowałem ten film bardzo sentymentalnie , ze względu na wspaniałe wspomnienia związane z VHS. Jestem przeciwnikiem grzebania w tym co jest zamkniętą całością , dlatego podszedłem do 3d z pewnym dystansem jak się okazało niepotrzebnie.Dlaczego ?Dlatego że magia kina i technika spowodował że byłem w tej dżungli razem z nimi. Nie wiem co się stało z czasem . Zwyczajnie minął niezauważony co zawsze jest moją miarą dobrej rozrywki.
Polecam niezdecydowanym.