byrne tworzy własną wersję dokumentu jorgena letha w sześćdziesiąt sześć obrazów wpisując ruch i fabułę, bawi się i kpi z pustego i rozkoloryzowanego świata wolności i hamburgera trochę podług pamiętnej myśli pamiętnego myśliwego z pewnego pamiętnego skeczu monty pythona - od dziecka kocham zwierzęta, dlatego lubię je...
więcejepoki... dla nas tu i teraz w r.86 ubiegłego wieku...no i ta muza 8/10.niesłusznie u Nas niezauważony,ale to film w starym stylu
tu nikt sobie nie dał w ryj,nie spadła kropla krwi,zero wybuchów......generalnie film do dupy.......aha!!! i sucze nie pokazały cyców!!!
/wulg/czego ja sie nauczyłem od filmłebków.
Lider "Talking Heads" debiutuje za kamerą, aby opowiedzieć o mieszkańcach pewnego małego miasteczka gdzieś w Teksasie. Sam pojawia się tu w roli przemierzającego pustkowia kabrioletem narratora. Rzecz całkiem wdzięczna i zdecydowanie pozytywna, utrzymana nieco w duchu filmów Jarmuscha, mocno też przywodząca na myśl...