Jest ta charakterystyczna plastyczność obrazu, jest groteska i humor nie tyleż czarny co ohydny. Mówiąc krótko jest to czym dotychczasowe dzieła reżysera zachwycały i szokowały. "Pragnienie" ma też drugie dno - całą gamę nawiązań do klasycznych opowieści o wampirach z Draculą na czele. Jest więc i wieczna miłość, pytania o człowieczeństwo po wiele drobniejszych smaczków które każdy znawca wampirzej tematyki w literaturze i kinie, bez trudu wyłuska podczas seansu.
Park Chan Wook nie stworzył bynajmniej pięknej aczkolwiek odtwórczej opowieści. Stworzył film wizualnie piękny a do tego oryginalny i za to należą mu się największe brawa. Klasyczne elementy o których wspomniałem nigdy bowiem nie przesłaniają clue programu czyli rewelacyjnego scenariusza.