Sean Connery powraca jako James Bond, tym razem w konfrontacji z groźną organizacją WIDMO. Śmiertelna rywalizacja dotyczy przejęcia kontroli nad Lektorem - radziecką maszyną dekodującą wszelkie szyfry. Misja Bonda jak zwykle obfituje w mrożące krew w żyłach pościgi i walki, ze słynną sceną bójki w Orient Expressie. James Bond kolejny raz daje dowód, że agenta 007 nie da się powstrzymać!
Zauważyłam pewną wpadkę, mocno rzucającą się w oczy: Sean Connery wraca do hotelu, wchodzi do łazienki i odkręca kurek wanny, przygotowując sobie kąpiel. słyszy jakieś szmery, okazuje się, że to Rosjanka, z którą miał się spotkać... i oczywiście z nią zostaje ;) Cały jednak problem w tym, że nie wraca, by zakręcić...
... w roli Bonda. Robert Shaw świetny w roli jego przeciwnika. No i ta pamiętna scena walki w pociągu. Dobre Kino.
rozśmieszyła mnie finalna scena, gdy Rosa Calebb przebrana za pokojówkę próbuje wykraść maszynę szyfrującą, gdy Bond zauważa jej plan i próbuje ją powstrzymać, ta sięga po ostateczne narzędzie, w bucie ma ukryte ostrze z trucizną, nie udaje się jej jednak nikogo tym dotknąć i sorry Winnetou, zostaje zabita. Bond...