Laleczka chucky 1 jest o wiele lepsza od 2
W pierwszej części był niesamowity klimat :) Bo film był z 1988 :)
Moim zdaniem dwójka na równi z jedynką. Oba są świetne i mają dobry klimat. Pozostałe części są już gorsze.
Zgadzam się z Tobą choć dla mnie pierwsze trzy są najlepsze. Dwie pozostałe to już żal i kupa.
Według mnie ciężko ocenić, która część lepsza, bo w jedynce jest świetny klimat, ale w 2 dochodzi do tego dużo więcej akcji. Chyba lepsza 2, choć pierwsza część była moim pierwszym obejrzanym horrorem. A potem była Laleczka Chucky 2 i 3.
nie rozumiem jednego dlaczego Andy w drugiej części trafił do rodziny zastępczej jak miał w pierwszej kochającą mamę?? Dawno temu oglądałam serie o tej laleczce która mordowała ludzi i nie pamiętam szczegółów niedawno postanowiłam przypomnieć sobie pierwszą część (teraz ten film wydaje mi się naprawdę śmieszny mimo że za czasów dzieciństwa straszył) ale dalej juz nie zamierzam odświeżać pamięci :D
Ponieważ matkę uznano za wariatkę, gdyż potwierdziła słowa Andy'go, że lalka żyje i ulokowano ją w psychiatryku.
A co z detektywem Mike'm i jego wspólnikiem, oni przecież też wiedzieli, widzieli na własne oczy że Andy i jego Matka nie kłamali, ciekawe może zataili to w raporcie albo też ich uznali za czubki chociaż w realnym świecie to by było mało prawdopodobne, nie ma wyjaśnienia tej kwestji w 2ce to trochę taki zgrzyt, mimo tego i tak kontynuacja wypadła całkiem nieźle, ode mnie 7/10
Z rozmowy Sullivana i jego przydupasa na początku dwójki można się dowiedzieć, że policja wszystkiemu zaprzeczyła więc albo policjanci nie potwierdzili wersji Andy'ego i jego matki albo im (co oczywiste) nie uwierzono. Ciekawostka: powstał swego czasu komiks o Chuckym, który opowiadał właśnie o wydarzeniach po pierwszej części i w nim o ile wiem Mike Norris i jego kolega wszystkiemu zaprzeczyli bo wiedzieli, że zostaną uznani za wariatów.