C. Thomas Howell był brany pod uwagę przy obsadzaniu roli Marty'ego McFlya.
Zarówno John Lithgow, jak i Jeff Goldblum byli brani pod uwagę przy obsadzaniu roli doktora Browna. Ostatecznie angaż otrzymał Christopher Lloyd.
Piosenki "Johnny B. Goode" nie zaśpiewał ani nie zagrał Michael J. Fox. Piosenkę tę w rzeczywistości zaśpiewał Mark Campbell, a na gitarze zagrał Tim May.
Początkowo Biffa Tannena miał zagrać Jeffrey Jay Cohen, lecz jego kandydatura została odrzucona ze względu na wysoki wzrost Erica Stoltza, który pierwotnie grał postać Marty'ego. Pod uwagę do roli tej brany był również Tim Robbins.
Początkowo rolę Jennifer Parker miała zagrać Melora Hardin. Kiedy jednak zwolniono Erica Stoltza, okazało się, że Melora jest o wiele wyższa od Michaela J. Foxa i z niej również zrezygnowano.
Crispin Glover, zanim otrzymał rolę George'a McFlya, był kandydatem do roli Marty'ego.
Christopher Lloyd, odtwarzający rolę dr Browna, wzorował się na Albercie Einsteinie oraz Leopoldzie Stokowskim.
Christopher Lloyd musiał grać swoją rolę lekko przygarbiony, ponieważ jest ponad 20 cm wyższy od Michaela J. Foxa, odtwórcy roli Marty'ego.
Na początku rolę Marty'ego McFlya zagrał aktor Eric Stoltz, ponieważ Michael J. Fox był zajęty zdjęciami do innej produkcji. Gdy spora część filmu została już nagrana, producenci uznali, że gra Stoltza jest zła i się do filmu nie nadaje. Na szczęście Fox mógł już wtedy podjąć się zadania.
Bob Gale stwierdził w jednym z wywiadów, że żeby znaleźć koordynatora scen deskorolkowych, poszedł na plażę i zwrócił się do dwóch deskorolkowców. Jeden z nich okazał się mistrzem Europy (Per Welinder), a drugi został kaskaderem Erica Stoltza, ale stracił rolę, gdy Erica zamieniono na Michaela J. Foxa (Stoltz za bardzo różnił się wzrostem).
W ostatniej scenie filmu, w której doktor Brown wraca z przyszłości i zabiera Marty'ego oraz Jennifer znów w przyszłość, na tablicy rejestracyjnej DeLoreana widać przez moment obiektyw kamery.
Gdy DeLorean przemieszcza się o minutę w przyszłość, tor ognia pada między nogi dra Browna, lecz po zmianie kamery już tak nie jest.
Podczas sceny przy wieży ratusza widzimy ostrzegawcze znaki drogowe. Akcja tej sceny dzieje się w 1955, tego typu oznaczenia wprowadzono w latach 70-tych.
Kiedy Marty gra "Johnny B. Goode", George odpycha mężczyznę tańczącego z Lorraine na bok, lecz nadal jej nie całuje. Marty zdejmuje dłoń z gryfu. W tym czasie nadal słychać dźwięk gitary ze sceny, mimo że Marty był jedynym gitarzystą.
Na początku filmu, kiedy Marty chce zagrać na gitarze, podkręca wszystkie gałki potencjometru na maksimum i podpina wzmacniacz. Tak naprawdę taki zabieg stworzyłby zaledwie kilka głośnych trzasków, a wzmacniacz byłby niedostrzegalny.
Kiedy na początku filmu doktor chce zabrać Einsteina na minutę w przyszłość, tak naprawdę zajmuje mu to minutę i 20 sekund.
W momencie, kiedy Marty przyspiesza DeLoreanem, celem przedostania się do przyszłości, widzimy szybkie ujęcie przodu wehikułu, gdzie na chwilę przewija się też motel "Bluebird". Tymczasem przy tym budynku była linia początkowa.
Kiedy Marty macha do dziewczyn na sali z aerobikiem, kamera odbija się w dużym oknie.
Podczas powrotu Marty'ego do 1985 roku DeLorean wpada wprost do sklepu. Pomimo iż sklep jest całkowicie zniszczony, na samochodzie bohatera nie ma nawet zadrapania.
W modelu DeLoreana klakson nie znajduje się na kierownicy, lecz po lewej stronie obok wskaźnika włączającego wycieraczki. Niemniej jednak, kiedy Marty uderza głową o kierownicę, słyszymy trąbienie.
Jennifer zapisuje swój numer telefonu na ulotce o renowacji wieży ratuszowej. Ewidentnie widać, że trzyma w ręku ołówek. Telefon jest jednak zapisany niebieskim długopisem.
Po powrocie Marty'ego do przyszłości jest scena, w której dwa razy jest pokazana jego matka. W pierwszej scenie ma w jednej ręce filiżankę, w drugiej - spodeczek - a w następnej oba przedmioty leżą już na stole.
Kiedy doktor Brown wisi na kablu przy wieży zegarowej, w kilku ujęciach możemy zobaczyć światła sceniczne, które są ustawione na ziemi.
W scenie, kiedy Marty próbuje rozpędzić DeLoreana do 88 mil, droga, po której jedzie, jest na przemian mokra i sucha w poszczególnych ujęciach.
W 1955 roku Marty dzwoni do dra Browna, znajdując jego numer w książce telefonicznej. Numer jest po lewej stronie książki, jednak po zakończeniu rozmowy Marty wyrywa stronę prawą.
Biff woskujący BMW znika w momencie sceny z Jennifer. Miał nałożyć drugą partię wosku, więc powinien znajdować się w kadrze. Pojawia się dopiero na początku drugiej części filmu, obserwując odlatującego DeLoreana.
Libijski kierowca ma na głowie arabską arafatkę.
Libijski terrorysta z bronią nie mówi po libijsku, czy nawet arabsku. Dźwięki, które wydaje, są po prostu wyolbrzymionymi odgłosami nosowymi, nie przypominającymi i nie będącymi żadnym z istniejących języków.
W 1955 roku Marty pokazuje doktorowi notkę od Jennifer z jej numerem telefonu na odwrocie ulotki o ratowaniu ratusza. Chwilę później strona, na której powinna być informacja od dziewczyny, jest pusta.
W scenie rozgrywającej się w kawiarni, George ma bardzo rozczochrane włosy. Chwilę później, kiedy razem z Marty'm wychodzi z owej knajpy, jego fryzura jest już idealnie ułożona.
Podczas przesłuchania zespołu Marty'ego, "Pinheads", ruchy perkusisty nie pasują do uderzeń, jakie słyszymy, co dowodzi, że muzyka została dodana w postprodukcji.
Pod koniec wykonania "Johnny B. Goode" dalej słyszymy perkusję, pomimo iż kilka chwil wcześniej bębniarz przestał grać, nie wiedząc, jak dopasować się do dźwięków gitary Marty'ego.
Kiedy doktor Brown używa pilota do wehikułu czasu, widzimy, że wskaźnik baterii pokazuje zero. Maszyna nie może więc funkcjonować.
Kiedy George zbliża się do Lorraine w kawiarni, jeden z klientów zamawia Cherry Coke. Mamy rok 1955, tego typu napój został wprowadzony dopiero w 1985 roku.
Kiedy w 1955 r. wehikuł nie chce zapalić, Marty nie trzyma nogi na sprzęgle. Dopiero kiedy uderza głową w kierownicę, widzimy, że zdejmuje nogę ze sprzęgła.
Talerze, których używa rodzina Bainesów w 1955 roku, wynaleziono w latach 70.
Gdy w 1985 r. Marty wchodzi do domu, jego ojciec i Biff rozmawiają o rozbitym samochodzie. Słoik z cukierkami stojący na półce w jednej scenie jest pełny, a w następnej - do połowy pusty.
Charakter pisma Marty'ego jest inny w liście, który pisał w 1955 roku, niż ten, który widzimy 30 lat później.
W 1955 roku Marty gra na gitarze Gibsona ES 345. Model ten został jednak wyprodukowany dopiero w 1958 roku.
Kółka w deskorolce Marty'ego zmieniają się z żółtych na różowe.
Pierwszy odcinek "The Honeymooners" wyemitowano 29 grudnia 1955 roku. Tymczasem rodzina Lorraine ogląda ten serial przy obiedzie w połowie listopada tego samego roku.
Wzmacniacz, którego używa Marty na potańcówce w 1955 roku, to Fender wynaleziony dopiero w roku 1961.
Na początku filmu możemy odnieść wrażenie, że doktora Browna nie było kilka dni w domu (świadczyć o tym mogą puste puszki po psim jedzeniu). Jednak, kiedy widzimy automatyczny otwieracz, jego ostrze jest nieskazitelnie czyste.
Po tym, jak Marty zostaje odrzucony siłą wzmacniacza, w jego okularach przeciwsłonecznych możemy zobaczyć kilku członków ekipy filmowej.
Kiedy Marty zostaje rzucony na półkę z książkami, po tym, jak wzmacniacz eksploduje, leży z odsłoniętym kolanem. W następnym ujęciu nie rusza się, jednak obydwie jego nogi leżą wyprostowane i odsłonięte w pełni.
Kiedy Marty jest ścigany przez Libijczyków, drogomierz w DeLoreanie pojawia się i znika pomiędzy ujęciami.
Samochód wyborczy Reda Thomasa ma dwa głośniki na dachu. Kiedy jednak pojazd skręca na skrzyżowaniu, widać już tylko jeden głośnik (tylny znika).
Zaraz po tym, jak Marty kończy grać piosenkę "Johnny B. Goode", kamera pokazuje ujęcie całej sali. Po lewej stronie można zobaczyć pana Stricklanda, który trzyma ręce na uszach i powoli opuszcza je na dół. Chwilę później, gdy widzimy go już na głównym planie, nadal ma ręce na uszach i znowu powoli je opuszcza.
Napis "D.Jones" na ciężarówce z obornikiem, w którą uderza Biff, zmienia swoje położenie pomiędzy ujęciami. Raz znajduje się po lewej górnej stronie, a innym razem po prawej dolnej stronie pojazdu.
W scenie, w której Marty jedzie przez Hill Valley, trzymając się jeepa, chłopak mija ten sam klub fitness kilka razy.
W scenie, w której doktor Brown wisi na zegarze, wskazówka przechodzi na 22:03, a po chwili, gdy mężczyzna podnosi głowę i spogląda na zegar, wskazówka drugi raz przechodzi na 22:03.
W scenie, w której Marty namawia George'a, żeby ten umówił się na imprezę z jego przyszłą matką (w trakcie rozwieszania prania), widzimy, jak obie kieszenie w koszuli Marty'ego są na wywrócone na zewnątrz, po chwili jedna jest schowana, a w następnej scenie znowu obie są wywrócone na zewnątrz.
Gdy doktor Brown upada na ziemię po zastrzeleniu go przez Libijczyków, na ułamek sekundy można dostrzec linkę przymocowaną do jego nogi.
Scena zastrzelenia doktora Browna zostaje pokazana w filmie dwukrotnie, lecz za każdym razem wygląda inaczej. W scenie z początku filmu doktor rzuca się z impetem do tyłu. Jednak w scenie końcowej mężczyzna opada na ziemię ze spokojem.
DeLorean ma opony z napisem "Good Year". W rzeczywistości nazwę firmy pisze się razem - "Goodyear".
W czasie pościgu za Martim, za kierownicą auta Biffa nie ma Thomasa F. Wilsona, na jego miejscu wyraźnie widać kaskadera. Możemy to zauważyć po ujęciu, kiedy Marty wpada na ludzi jadąc na deskorolce.
W czasie trwania filmu liczba przejechanych kilometrów na liczniku zmienia się. Gdy Marty jest ścigany przez Libijczyków, kilometraż najpierw wynosi 33061 km, po chwili - 32994, po czym wzrasta do 33062. Pod koniec filmu, tuż przed powrotem głównego bohatera do roku 1985, licznik pokazuje 33051 przejechanych kilometrów.
W scenie, w której Marty przychodzi nocą w stroju antyradiacyjnym do domu swojego ojca, udając przybysza z planety Wulkan, w jednej ze scen ma za pasem suszarkę, natomiast w następnej - suszarki już nie widać.
Gdy na początku filmu libijski terrorysta strzela doktora Browna, staruszek jest dosłownie wyrzucony do tyłu. Kiedy jednak Marty wraca do teraźniejszości z roku 1955 i ogląda tę samą scenę, dr Brown pada na ziemię, praktycznie nie oderwawszy nóg od podłoża.
Gdy Marty podjeżdża na punktu na jezdni, z którego musi się rozpędzić do 88 mil na godzinę, napis "START" jest rozmazany. Chwilę później, kiedy chłopak montuje przewód na dachu samochodu, litery w tym samym napisie są o wiele wyraźniejsze.
Kobieta prosi o datek na odnowę zegara miejskiego, wymachując puszką. Słychać wtedy odgłosy wielu monet znajdujących się w środku. Po chwili jednak Marty wrzuca ćwierćdolarówkę, a wtedy słychać, jakby puszka była pusta.
Główna ulica filmowego miasteczka Hill Valley to ta sama, którą rok wcześniej wykorzystano w fikcyjnym mieście Kingston Falls na planie filmu "Gremliny rozrabiają".
Szkoła Hill Valley High to tak naprawdę Whittier High School w Whittier, w stanie Kalifornia. Absolwentem tego liceum był m. in. Richard Nixon.
Wszystkie ujęcia z wnętrza wehikułu były wykonane w studio. Michael J. Fox siedział w atrapie imitującej samochód. Na dalszym planie umieszczono ogromny ekran, na którym wyświetlono nakręcony wcześniej plener.
Rynek miasta Hill Valley to w rzeczywistości parking przed halami zdjęciowymi w Universal Studios. Scenografię rynku miasta zaprojektował Lawrence G. Paull. Na samym początku zbudowano Hill Valley lat 50. Po nakręceniu scen dziejących się w roku 1955 scenografowie zaczęli "postarzać" miasto Hill Valley zmieniając scenografię.
Zdjęcia do filmu zrealizowano w Los Angeles, Burbank, Chino, Industry, Newhall, Pasadenie, Południowej Pasadenie, Universal City, Whittier i Santa Clarita (Kalifornia, USA).
Wytwórnia Universal Studios potwierdziła w jednym z wywiadów, że wieża użyta w filmie pojawiła się również w filmie "Zabić drozda". Teren "odtwarzający" Plac Drozda jest z kolei położony blisko pleneru z "Psychozy".
Twin Pines Mall to w rzeczywistości Puente Hills Mall w mieście Industry (Kalifornia).
Zanim scenarzyści zdecydowali, że wehikułem czasu będzie DeLorean, zastanawiali się nad inną formą urządzenia. W pierwszej wersji scenariusza był to laser w domu dr Browna, a w drugiej - lodówka o napędzie atomowym. DeLorean był trzecim i najlepszym pomysłem.
Specjalnie na potrzeby tego filmu Michael J. Fox musiał się nauczyć jeździć na deskorolce.
Supermarket na parkingu, na którym Marty McFly i dr Brown przeprowadzają pierwszy eksperyment, nazywa się "Twin Pines Mall" ("Bliźniacze Sosny"). Jego nazwa wynika z faktu, gdyż na terenie, na którym został wybudowany, rosły dwie sosny. Widzimy to, gdy Marty pierwszy raz przenosi się do lat 50., wtedy też przy lądowaniu przejeżdża jedną z sosen. Gdy pod koniec filmu, po powrocie do lat 80., Marty i dr Brown spotykają się przy tym supermarkecie, nazywa się on "Lone Pine Mall" ("Samotna Sosna").
Kiedy Marty McFly wraca z 1955 do 1985 roku, rozbija się o budynek. Świadkiem tego zdarzenia jest żebrak Red, który spał na ławce okryty gazetami. Tym żebrakiem jest były burmistrz Hill Valley, Red Thomas, który w 1955 roku ubiegał się o kolejną kadencję na tym stanowisku.
Scena, w której w budynek miejskiego ratusza uderza piorun, została wykonana dzięki połączeniu efektów optycznych (błyskawice) oraz wykorzystaniu miniaturowego modelu miasta. Właśnie na tej makiecie odpalono ładunek pirotechniczny, który miał udawać piorun.
Scena, w której ładunek pioruna przenosi wehikuł czasu do przyszłości, została nakręcona na miniaturowej makiecie. Odtworzono szczegółowo każdy szczegół ulicy. Także sam wehikuł czasu był miniaturową zabawką.
Finałowa scena filmu, gdy wehikuł czasu unosi się i zaczyna latać, została wykonana w technice "bluescreen", czyli na niebieskim tle. Za DeLoreana posłużył miniaturowy model samochodu. Później to ujęcie nałożono na nakręcony wcześniej obraz ulicy.
Michael J. Fox na potrzeby filmu musiał nauczyć się gry na gitarze. Nauczycielem Foxa był Paul Hanson.
Pierwotnie wersja kinowa filmu nie zawierała napisu "to be continued". Twórcy filmu uznali zakończenie z latającym wehikułem czasu jako żart. Dopiero w 1986 roku twórcy filmu dodali napis "to be continued", gdy film ukazał się na kasetach VHS.
Biff Tannen zawdzięcza swoje nazwisko byłemu szefowi wytwórni Universal Nedowi Tannenowi, który odrzucił scenariusz filmu. Twórcy filmu postanowili się zemścić na Tannenie i użyczyli jego nazwisko Biffowi.
Jedną z wpadek podczas kręcenia filmu była scena, kiedy Marty McFly siedzi ze swoją matką w samochodzie na parkingu szkolnym i odbiera jej butelkę alkoholu. W rzeczywistości w butelce znajdował się prawdziwy alkohol, a Michael J. Fox o tym nie wiedział.
Inną wpadką podczas kręcenia filmu była alternatywna scena, kiedy Marty McFly i doktor Emmett Brown przeszli się do szkoły. Christopher Lloyd był ubrany w kolorową koszulę z krótkim rękawem, a na ramieniu miał zawieszoną kurtkę. Michael J. Fox nosił białą podkoszulkę, miał papierosa w ustach i przy okazji udawał latynoskiego "macho", ciągle przeklinając.
W scenie, w której Marty gra piosenkę "Johnny B. Goode" na Wieczorku Morskich Oczarowań wraz z grupą "Starlighters", Marvin Berry dzwoni do swojego kuzyna Chucka i mówi: "Szukałeś nowego brzmienia, to posłuchaj tego". To nawiązanie do Chucka Berry'ego, który był oryginalnym wykonawcą tego utworu.
DeLorean, który woził bohaterów "Powrotu do przyszłości", zajął 2. miejsce na liście najciekawszych aut w historii kina, sporządzonej na podstawie głosowania 5000 członków internetowej wypożyczalni filmowej Lovefilm w 2005 roku.
Scenariusz nie wymagał od Marty'ego, by za każdym razem przy wychodzeniu z wehikułu walnął się w głowę o drzwi samochodu. Była to improwizacja, gdyż mechanizm drzwi się popsuł.
Ponieważ tytuł piosenki grupy Huey Lewis & The News "The Power of Love" nie pokrywała się z tytułem filmu, wytwórnia zleciła napisanie nowej piosenki przeznaczonej do reklamy filmu. Zespół przygotował utwór "Back in Time", który w filmie możemy usłyszeć przy napisach końcowych.
Do nagrania ścieżki dźwiękowej kompozytor Alan Silvestri zebrał rekordową jak na tamte czasy orkiestrę, złożoną z aż 85 muzyków.
Imię Lorraine, filmowej matki Marty'ego, zostało zapożyczone od Lorraine Gary, żony Sidneya Sheinberga, szefa Universal Pictures.
Scenografia rynku Hill Valley została zbudowana jako wersja z roku 1955 roku. Dopiero po nakręceniu scen z tego roku zaczęto pracę "postarzania" dekoracji, tak by przypominała ona rok 1985.
Doktor Emmett Brown (Christopher Lloyd) miał początkowo nosić tytuł profesora, lecz producent Sid Sheinberg orzekł, że "profesor" brzmi za mało nowocześnie, a poza tym profesor nie może być kumplem nastolatka.
Pierwotnie pupilem dr Browna miał być szympans Shemp. Jednak nie zgodził się na to szef Universal Pictures Sid Sheinberg, argumentując, że filmy z szympansami nie są kasowe.
DeLorean w rzeczywistości był nieco wolniejszy, niż widać to w filmie. Samochód był wyposażony w czterocylindrowy silnik Volvo i potrzebował o wiele więcej czasu na dojście do 88 mil/h (140 km/h).
Za podnoszenie drzwi DeLoreana odpowiedzialne były automatyczne sprężarki. Podczas zdjęć było bardzo zimno, dlatego gaz w sprężarkach się skraplał, co powodowało ciągłe opadanie drzwi. Żeby temu zapobiec, na planie pojawiły się specjalne suszarki, które utrzymywały odpowiednią temperaturę gazu.
Cała sekwencja wschodu słońca (licząc od opuszczenia w środku nocy przez Marty'ego posiadłości Peabody'ego do zatrzymania DeLoreana na środku drogi, w pobliżu miejsca, gdzie kiedyś powstanie osiedle Lyon Estates, w środku dnia) trwa zaledwie 30 sekund, co czyni z niej jedną z najszybszych scen tego typu w historii kina.
Film, którego reklamę ogląda Marty przed kinem w roku 1955, to western "Królowa bydła z Montany" z 1954 r. W rolach głównych wystąpili Ronald Reagan (późniejszy prezydent USA) oraz Barbara Stanwyck.
Zdjęcia do "Powrotu do przyszłości" zakończono 20 kwietnia 1985 roku. Po premierowym pokazie szef Universalu Pictures, Sid Sheinberg, kazał tak się szybko uwijać montażystom, by film mógł mieć premierę 3 lipca, czyli dzień przed najważniejszym świętem Ameryki. W tym celu Zemeckis zatrudnił drugiego montażystę, Harry'ego Keramidasa. Tak stworzona ekipa pracowała na trzy zmiany przez całą dobę i udało się im skończyć pracę właściwie w ostatnim momencie.
Gdy Laurent Bouzereau (producent zremasterowanej edycji DVD filmu) zapytał niektóre osoby, gdzie by się udały, gdyby posiadały wehikuł czasu, wszystkie odpowiedzi różniły się od siebie. Robert Zemeckis powiedział, że chciałby się udać tam, gdzie Marty i dr Brown udali się w drugiej części filmu. Natomiast Bob Gale chciałby podpatrzeć swoich rodziców, tak samo jak uczynił to Marty w pierwszej części. Michael J. Fox chciałby się zaś udać na Dziki Zachód, czyli tam, gdzie rozgrywała się trzecia część.
Z początku wehikuł czasu miał przypominać wyglądem kapsułę. Z pomysłu jednak zrezygnowano, gdy okazało się, że by nakręcić scenę z przeskokiem w czasie, potrzeba by było poligonu wykorzystywanego do testów atomowych.
Michael J. Fox jest tylko 10 dni młodszy od Lei Thompson, grającej jego matkę i prawie 3 lata starszy od filmowego ojca, Crispina Glovera.
Marka samochodu została celowo wybrana, aby otwierane do góry drzwi auta, uczyniły bardziej wiarygodnym to, że ludzie z 1955 roku wzięli pojazd za statek kosmiczny.
Początkowo rozważano użycie lodówki jako wehikułu czasu. W wywiadzie reżyser Robert Zemeckis powiedział, że pomysł został odrzucony, bo on i Steven Spielberg obawiali się, że dzieci mogą zacząć wchodzić do lodówek i zatrzaskiwać się w środku.
Zdjęcia do filmu kręcono od 26 listopada 1984 roku do 20 kwietnia 1985 roku.