PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8825}

Powrót do przyszłości III

Back to the Future Part III
1990
7,4 160 tys. ocen
7,4 10 1 160205
7,4 44 krytyków
Powrót do przyszłości III
powrót do forum filmu Powrót do przyszłości III

Ciekawe, jak potoczyłyby się dalsze losy głównych bohaterów? Może ktoś z Was ma pomysł na napisanie takiego scenariusza?

ocenił(a) film na 9
abcdedcba

Teraz ich dzieci powinny się przenieść w czasie... Tylko czy scenarzyści podołali by zadaniu, aby IV część dorównała reszcie?

Gossia_04

Może nie jest to do końca oficjalna kontynuacja, ale powstała gra komputerowa. Fabuła jest tam kontynuowana i w sumie nawet przyjemnie się gra.

użytkownik usunięty
abcdedcba

Szczerze to nie wiem czy by sie dało zrobić czwórke..
Po pierwsze to trylogia ktora ma pewien schemat.. Tzn.. np w dwójce wracają do czasu akcji jedynki. nawet w trojce są momenty w tym czasie w ktorym trwa jedynka.. i tak dalej.. do tego są schematy historii która lubi sie powtarzac.. cala trylogia jest ze sobą ścieśle zapetlana..
Gdyby zrobili czórke mogła by ona akcją nie przystawac do poprzednich filmów... mogla by robić wrazenie zupelnie osobnej przygody.. No chyba zeby w czwórce np czasy obecny były czasami np rok 2011... i cofają sie do czasu w ktorym DOc pierwszy raz pokazuje Martyemu Deloreana. czyli wtedy ich normalnego czasu...
ale jak byście wtedy przemycili te schematy? np w kazdym filmie był motyw kamizelki kuloodpornej.. ( w jedynce DOc ma kamizelke pod koniec w dwójce Clint Eastwood ma ja na filmie ktory ogląda Bogaty BIff z jacuzi a w trójce pomysł ten wykorzystuje MARTY w pojedynku na rewolwery)... ta trylogia jest zbyt genialna.. by ryzykowac i psuc jej efekt.. dorabianiem na sile czwórki..

Jesli już to ja bym chciał zeby nakrecono nie czwórke ale BTTF nieopowiedziana podróż deloreanem :) Wystarczylo by znalesc jakiś moment w ktorym DOc i marty zostawili gdzies deloreana bez opieki... i ktoś przypadkowo natrafia na ten wóz.. np Zlodziej samochodów.. gdy prpobóje nim uciekac. przenosi sie gdzieś w czasie.. Jest w szoku.. ale szybko orientuje sie CO naprawde ukradł.. MA wlasne przygody ktore z trudem naprawia... a pod koniec filmu stwirdza ze musi oddac samochod na swoje miejsce i ten sam czas.. w ktorym go ukradl by nikt nie zorientował sie ze samochodu wogole nie było....

BYła by to taka poboczna zupelnie bonusowa opowieśc... a DOc i marty pojawiali by sie tylko na poczatku filmu i na końcu... odgrywajac tą scene i kwestie które grali w trylogii... Nie mialy by one w tym filmie znaczenia bo Były by one opbserwowane okiem nic nie wiedzacego zlodzieja zza rogu.. ;)

Czyli rodzaj spin-offu :) Pomysł dobry, ale taki film nie dorównałby klimatem trylogii. Mimo wszystko :)

jedzoslaw

Musiano wtedy pójść za ciosem i IV część nakręcić najszybciej jak się da po III części a teraz... to nie byłoby już to samo, efekty specjalne wysunęłyby się na pierwszy plan, zaś sama fabuła zeszłaby na dalszy plan.

abcdedcba

ta, tylko na koncowych napisac w 3 bylo THE END, a w dwojce to be contined wiec to byla trylogia i nikt nic wiecej nie planowal

abcdedcba

Zagraj sobie w Back to the Future The Game a zobaczysz jak dalej potoczyły się losy Martiego i Doca Browna.