Osiem lat po sukcesie filmu 'Miasteczko Salem' Larry Cohen postanowił nakręcić Powrót do tytułowego miasteczka. Dla większości film kojarzy się z latami młodości gdzie oglądali go na vhs ;)
Główny bohater antropolog jedzie w raz ze swoim synem do miasteczka które jest mu bliskie z dzieciństwa. Po przyjeździe zauważa niepokojące rzeczy. Mieszkańcy są wampirami (najstarszą rasą). Pewnego wieczoru sędzia prosi aby napisano o nich kronikę (biblię) która ma być wydana za 200 lat. Jak powiedział Jeremy oni są w porządku, przynajmniej nie zamieniają się w nietoperzy jak w tych głupich bajkach. Poza tym mogę odbijać się w lustrach. Spokojny pobyt szybko zaczyna się zmieniać i nasz antropolog musi stanąć przeciw wampirom. Pomaga mu turysta staruszek który nie boi się niczego i jest takim wujkiem dobrą radą.
Film jest produkcją tv i mi osobiście bardzo się spodobał. Mamy tutaj klimat, spokojne miasteczko, gorzej jest natomiast z grą aktorską która nie powala. Czas spędzony nie wiadomo kiedy zleciał. Ode mnie 7/10. Polecam.