Uwielbiam ten gatunek i uwielbiam kreatywnych twórców. Wielkiego budżetu nie widać na pierwszy
rzut oka - ale widać za to ogromną pasję do tego gatunku.
Świetnie obmyślona historia - niby film dzieje się w surowym miejscu, ale przykuwa uwagę, pojawia
się tyle twistów fabularnych, postaci i dialogi są ciekawe, mała garstka efektów wykonana jest z
idealnie obmyślonych ujęć a charakteryzacje naprawde dają radę.
Dawno nie widziałam dobrego sci-fi - z głową a niekoniecznie ze znanym nazwiskiem na plakacie.
Twórcy - w mojej absolutnej obsesji wszechświatem - dziękuję wam.
Ja polecam z mniej znanych tytułów Sci-Fi:
Fire in the Sky 1993
Europa Report 2013
Communion 1989
Xtro 1983
W takim razie polecam Pandorum, jak dla mnie wybitny przedstawiciel sci-fi ostatnich czasów. Film raczej mało znany, zrealizowany jak na takie kino za dość małe pieniądze a posiadający klimat, fabułę i zwrot akcji którego próżno szukać w większości dzisiejszych produkcji wysokobudżetowych.
Dokładnie... "Pandorum" to doskonała produkcja godna polecenia. Ponadto z filmów SF, które zwróciły ostatnio moją uwagę, mogę zaproponować jeszcze "Gra Endera" To także ciekawa produkcja, choć może niektórym nie przypaść do gustu :)
Jeżeli interesuje Cię ten klimat to musisz zobaczyć enemy of mine. Jak dla mnie to ten film jest inspiracją dla Hunter Prey. Stary z 1985 ale muszę przyznać, że jeden z lepszych z sci fi jaki mi przypadł go gustu.
A mi oglądanie zepsuły dialogi... Mogli się bardziej postarać, bo cała reszta była ok ale głównych bohaterów się nie dało słuchać
Nazywanie tego amatorskim sci-fi to trochę obraza, reżyser jest w sumie doświadczonym twórcą reklamówek, ma doświadczenie w branży filmowej i na pewno w pełni profesjonalnym filmowcem jest, tylko właśnie nie miał budżetu, dlatego bardziej powiedziałbym, że to niezależne sci-fi, ale w żadnym razie nie amatorskie.