Gdy główna bohaterka gniecie zdjęcie i łamią jej się palce u ręki, w następnym ujęciu podpala zdjęcie i palce są całe ;)
Co prawda zdjęcie się wyprostowało, ale widocznie dziewczyna była uprzywilejowana, bo jeśli chodzi o podpaloną rękę koleżanki, czy przebitą dłoń chłopaka, to tam szkody się nie cofnęły, mimo, że zdjęcia się "zreperowały". :)
Miała spalone palce i ten jej bf nawet powiedział, że jesteś ranna też musisz jechać do szpitala, no, ale ona musiała iść nad rzekę, wyrzucić aparat xd