Obejrzałam przez portal LGBT, który od lat mi go poleca, ale dopiero teraz znalazłam go w
sieci. Jeżeli chodzi o DUŻE sceny LGBT to dostałam nic, albo przynajmniej nie to czego się
spodziewałam.
Jeżeli film rzeczywiście o bliźniakach w podróży to niestety nie porwał mnie i w tym momencie
dostały by maksymalnie 5/10 ode mnie. To się biją, to znowu nie rozmawiają godzinami, to
scena seksu. Naprawdę się wynudziłam.
Jednak, jeśli tak jak kilka filmwebowiczów sądzi, jest to film o chłopaku z rozdwojeniem jaźni,
wtedy daję nawet 8. Ale albo jest zbyt późno na oglądanie tak zakamuflowanych znaczeń i nie
załapałam, albo reżyser się nie popisał i przedstawił nam coś co nie ma za bardzo sensu i
trzeba naprawdę drążyć "co autor miał na myśli".
W ogólnym rozrachunku, 6/10. Przydałyby się tu połówki.