Uwazam ze film jest swietny pomimo kilku minusów. Swietne teksty które naprawde smiesza, dosc drastyczny z cietym jezykiem, swietna gra Bogusia, Koksa (tutaj koksy moga miec inne zdanie:)) i laski Miami. Niestety kilka watkow mnie zastanawia, a mianowicie:
1/ jak Bogus zostal nagle po 4 latach szefem Mokotowa (chyba ze to ta akcja z silowni - jesli tak troche za latwo mu to poszlo i kim byl takim razie wczesniej?
2/ Akcja z cumowaniem Lodzi jak dla mnie kompletna niewiadoma?
3/ Dlaczego dali watek morderstwa dzieciaka w piwnicy - nie kumam
4/ Koncówka troche zwalona
5/ Co stalo sie z Koksem i tym drugim co srubokretem zalatwil sprawe w klatce (uwazam ze ma talent aktorski)
6/ I skad do cholery wzial sie watek Czeczena, skoro byl tak wazny i rzadzil przed Bogusiem to jakim cudem bogus przejal wladze tak latwo i zadnego czeczena w grupie nie ma.
7/ Skoro gosc zaplacil milion za córke to dlaczego ja zabili, kompletnie zostawili temat po ucieciu drugiego palca
8/ Do tej pory nie wiadomo co stalo sie z dziewczynka której zamordowali matke.
Bede wdzieczny za odp.
Pozatym warto isc do kina
podejrzewam, że wszystko wyjaśni się w serialu ;) tutaj mamy zlepek wszystkich scen a tam pewnie będą rozwinięte te wątki :)
Jesli chodzi o ta porwana dziewczyne to cialo znalezli na koncu. Pamietaj, ze ten watek oparty jest o prawdziwe wydarzenia i wlasciciel JBB okup za swoja corke tez zaplacil, a nie odnalezli jej do dzis, a minelo juz 11 lat.
Dokładnie, pierwowzorem dziewczyny była Ewelina Bałdyga - do dzisiaj jej los nieznany.
To prawda - nikt tego nie potwierdził, ale na 90% to ona. Chodziłam jeszcze do liceum, kiedy została porwana, była niewiele starsza ode mnie...W filmie przedstawiono to z różnych względów zapewne ciut inaczej, bo Ewelina została porwana sprzed szkoły,w której studiowała i nie było to "porwanie na policjanta" tylko szybkie działanie i zawinięcie dziewczyny do furgonetki w 3 sekundy, wykorzystując to, że dziewczyna pochyliła się przy otwieraniu swojego auta. Mało jest informacji na ten temat w Internecie, chociaż jak ktoś zacznie zacznie mocno szperać, to co nieco wynajdzie. Myślę, że rodzina zupełnie naturalnie nie chciała nagłaśniać sprawy, kiedy po zapłaceniu okupu, nikt dziewczyny nie wydał i trudno im się dziwić. Wbrew pozorom jednak ludzie nie dają tej sprawie umrzeć i nie mam na myśli oczywiście działań policji i prokuratury, który zwykle są jakoś tam utajnione, ale chodzi mi o rożnego rodzaju śledczych, dziennikarzy,itp. Ja o tej sprawie dowiedziałam się chyba dopiero kilka lat od samego zdarzenia, w artykule w "Focus śledczy" i zapamiętałam ją mocno - prawdopodobnie w chwilach rozgrywania się tego dramatu była to sprawa głośna. W ostatniej książce Ewy Ornackiej pt. "Kombinat zbrodni" jest wywiad z anonimowym rozmówcą (chyba tez byłym gangusem), który mówi jasno, że dziewczyna przeżyła "piekło na ziemi" i najzwyczajniej w świecie gangusy zadręczyły ją na śmierć - nie wiadomo nic o obciętych palcach, na pewno ojcu przesłano fragment jej włosów. Podobno dziewczyna stała się niestety ofiara wielokrotnego gwałtu i to w dużej mierze (przede wszystkim?) przyczyniło się do jej śmierci. Pilnowały jej podobno jakieś tępe ćpuny tak naprawdę i kiedy stary wpłacił okup pojawił się problem, no bo jak wydać rodzinie trupa? No więc zwłoki postanowili rozpuścić w kwasie, uznając to za najlepszy sposób na ucięcie tematu , a to co zostało zakopali gdzieś w lesie. Stare materiały mówią, że wiadomo gdzie Ewelina była przetrzymywana, ale cóż z tego, skoro nie ma ciała... Wyjątkowo smutna historia. "Pitbull" to oczywiście taka trochę swobodna interpretacja tych wydarzeń(siłą rzeczy, ale też w zamyśle reżysera), bo pokazująca jednak trochę w "w domyśle" jak to naprawdę mogło wyglądać. Strasznie przykro mi z powodu tej dziewczyny, że tyle złego ją spotkało.
1. to już jest lekka ściema. nie do końca znamy dziejów gongu sprzed Babci. Linda wpadł na siłownie tych od haraczy i wychodzi na to, że wtedy absolutnie przejął pałeczkę, ale na początku widzimy, że układy miał wcześniej (scena z samochodem). sądzę, że po prostu większą część miał już podporządkowaną.
2. tu niby ten kodeks gangusów, pokazanie Lindy z dobrej strony. doskonale widzimy, że Miami się nieźle obsrał w tym momencie. też odrobina niespójności.
3. dla mnie też nie ma sensu, ale chcieli pokazać, jaki wpływ miał brat na tego dzieciaka.
4. to fakt. wątki się rozwiązują, ale wciąż pozostawiają cholerny niedosyt.
5. obydwoje poszli siedzieć, zupa zatrzymany przez at, potem ponownie przy prokuratorze. strachu chciał iść w koronkę, ale też mu nie pykło, więc raczej siedzą, zobaczymy w kolejnym filmie, bo strachu ma być.
6. tutaj nawet nie próbuję tłumaczyć, bo było to niepotrzebne, ale ten wątek z jego dupą był w porządku.
7. 'twój tata zapłacił, nie doszacowaliśmy cię' tu chciwość gangusów jak najbardziej.
8. została uprowadzona przez sierżanta i babcię.
takie małe sprostowanie - serialu raczej nie będzie, vega ma w planach filmową trylogię, w których wymienia drugoplanowych bohaterów.
Co do punktu 3, to "Kura" po prostu ewidentnie chciała młodemu zaszargać życiorys i umoczyć go w najcięższe przestępstwo.
Pytanie tylko, czy była to jakaś jej osobista vendetta na "Zupie", czy z czyjegoś nakazu, czy też może sam "Zupa" kazał jej młodego zahartować.
Ale ta ostatnia wersja wydaje się być mniej prawdopodobna.