PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121760}

Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Pirates of the Caribbean: At World's End
2007
7,7 397 tys. ocen
7,7 10 1 397231
6,2 47 krytyków
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Masakra!

ocenił(a) film na 4

Nie wiem za co ten film ma 8 to jest jakaś filmowa rzeź. W pewnych momentach nie wiedziałam kto jest kim i z kim się bije i o co, bez sensu. Pierwsza część była znosna ale to jakiś koszmar.

Cherie

Zgadzam się całkowicie, filmu od połowy nie dało się już oglądać.
Wystawianie temu filmowi 8/10 to głupota, albo podążanie za większością, ładne krajobrazy i kostiumy jeszcze filmu nie czynią

ocenił(a) film na 1
lethaldoze

Fakt, scenariusz chyba na kolanie pisali, słabizna nawet jak na kino rozrywkowe.

ocenił(a) film na 3
Lady_von_Teschen

Niestety pełna zgoda. A wiecie co jest z tym scenariuszem najgorszego? Że scenarzyści nie tylko nie umieli go dobrze napisać. Onie nie umieli nawe dobrze go zerżnąć! Bo to pod wieloma względami jest kopia Powrotu Jedi! Przez całą trylogię scenarzyści wzorowali sie na SW ale tu przesadzili. A że nawet dobrze wzorować sie nie potrafią to juz inna historia.
Da się obejrzec ten film, jeśli go nie analizować to nawet z pewną przyjemnością, ale...to co najwyżej przeciętniaczek. Ja daję 5+/10, w porywach do 6-/10. Film słaby zarówno jako film rozrywkowy, jako kalka sw, jako film przygdowy i film o tematyce pirackiej. A szkoda, bo jedynka była bardzo fajna, i dwójka w sumie też.

A tak wysoką ocene film zawdzięcza głównie zzombifikowanym różowym faneczkom Jacka Sparrowa.

ocenił(a) film na 10
JaszczurXP

Cherie, może się wystarczająco na poprzedniej części nie skupiłaś i coś ci umknęło, jeżeli uważasz ,że 3 to "masakra". Faktycznie, film jest bardzo poplątany, i jeśli skupiłabym się na 2 to napewno uważałabym tak samo jak ty. "Klątwa Czarnej Perły" to film przygodowo-familijny, "Skrzynia Umarlaka" to typowa komedia, a "Na krańcu Świata" to dramat. Więkoszość osóbm które widziały poprzednie części spodziewały się kolejnej megadawki humoru, ale się zawiedli. Bo niby dlaczego wspaniałe filmy komediowe zamieniają się w mroczny dramat. Jest jedno wytłumacznie, tak miało być, tak postanowili scenarzyści. Ja jestem osobiście filmem zachwycona bo poprostu mi się podobał, było w nim to "coś" i nie próbujcie mi wmawiać ,że to totalne dno i nie zasługuje na tak wysokie oceny. Każdy może mieć inne zdanie.

Jaszczur XP, zgodze się z tobą w jednym, "tak wysoką ocene film zawdzięcza głównie zzombifikowanym różowym faneczkom Jacka Sparrowa" - tak, cała prawda. Niewiem za co można tak uwielbiać tego pajaca, który wymachuje rękami, robi głupie miny, buja się i raz na jakiś czas ma śmieszny tekst. Depp w tej części nic nie pokazał, o Bloomie to już porażka nawet wspominać. Film, jeżeli chodzi o główne aktorskie trio ratuje Keira, która wspaniale wcieliła się w rolę Elizabeth Swann, ale kiedy dodać pozostałych aktorów można powiedzieć ,że ogólnie nie zawiedli i ponownie zaprezentowali się z jak najlepszej strony.

ocenił(a) film na 3
LadyPiratQQa

Keira też zagrała strasznie nędznie, tak samo jak Bloom. Depp i Rush zagrali nieźle, najlepiej chyba Nighy.

Ja po trójce nie spodziewałem sie humoru. Spodziewałem sie po prostu dobrego filmu przygodowego, a co dostałem? Film, przy którym produceńci chyba cały czas nie mogli się zdecydować jak film robią. Ja zwracam uwagę na jakośc, klimat, głębie. A tu dostałem film pusty jak wydmuszka, z poplątaną i dzurawą jak ser szwajcarski fabułą, nierównymi kreacjami aktorskimi i niewykorzystanym potencjałem.
Nie zrozum mnie źle - także lubię zwykłe, rozrywkowe kino przygodowe. Ale musi to być DOBRE kino przygodowe. Takie są filmy Indiana Jones, GW:Imperium Kontratakuje czy pierwsza część Piratów z Karaibów.
A taka częśc trzecia w moim odczuciutaka nie jest.(i patrząc po komentarzach to większosc oceniajacych ten film ludzi, nie bedących zzombifikowanymi fanami Deppa i tej serii uważa podobnie).

Trzeci Piraci z Karaibów dramatem... jeśłi juz to wyjątkowo dziwnym i słabym jak na swój gatunek dramatem. Ja wogóle nie określiłbym tego filmu w ten sposób. Ile prawdziwych, porządnych dramatów widziałaś?

LadyPiratQQa

" Ja jestem osobiście filmem zachwycona bo poprostu mi się podobał, było w nim to "coś" "

To coś, czyli "wewnętrzne fuj?" :D:D:D
Film strasznie przecietny, ksiażkowy przykład robionego na siłę sequela w którym twórcy chcieli upchnąc jak najwięcej a nawet nie dopracowali scenariusza.

JaszczurXp - kurcze, w tym porównaniu do Powrotu Jedi jest sporo prawdy. Z tą różnicą że powrót jedi to naprawde dobry film przygodowy, a piraci3 naprawdę przeciętny film przygodowy.
Ale obejrzec się da.

ocenił(a) film na 10
Ksiaze_Xizor

Widziałam wiele naprawde dobrych dramatów. Podałeś przykład Indiany Jonesa i Star Wars, ale muszę przyznać ,że Indiany poprostu nie trawię. I wychodzi na to ,że każdy oczekuje po danym filmie czegoś innego, zwraca uwagę na inne rzeczy. Tobie się 3 nie podobała, mnie wręcz przeciwnie, natomiast ty lubisz Jonesa, ja na odwrót.

A co do aktorów to Bill Nighy zagrał najlepiej ze wszystkich.

ocenił(a) film na 4
LadyPiratQQa

Też jestem fanką Deppa, ale zdrową :) i lubie go w filmach jak "Arizona dream" albo "Blow" lub moim ulubionym "Marzycielu" ponieważ te filmy coś przekazują, a ten scenariusz to chyba po LSD pisali i jak ktos zauważył na kolanie ;). Nie chce też nikogo obrazić (Jeśli komuś sie podoba ten film) każdy ma swój gust, ale opinia społeczeństwa według, którego "Aviator" ma ledwo 6/10 to taka troche mało "profesjonalna". Pozatym czy to był taki dramat, ja wole dramaty jak "Amores perros". Możliwe, że go nie zrozumiałam, ale takie filmy nie prze,awiaja do mnie.

użytkownik usunięty
LadyPiratQQa

Przepraszam, bo chyba nie zrozumiałem.
Mroczny co?
:)

ocenił(a) film na 3
Cherie

Zgadzam się z autorką tematu i z większością z Was. Jak to możliwe, że ma taką wysoką ocenę?! Ja też lubię Deppa, uważam że to b. dobry aktor, ale bez przesady! Przecież ten film to porażka... Pierwsza część była super i powinni na tym zakończyć, a nie robić dalsze naciągane kontynuacje.
Trzecią część oglądałam na dvd i po godzinie nie wytrzymałam i wyłączyłam. Dzisiaj na HBO Comedy leciał ten film więc postanowiłam dać mu drugą szasnę. Obejrzałam do końca. Niestety, moje zdanie na temat filmu nie zmieniło się. Fabuła była tak poplątana, że nie wiedziałam kto jest po czyjej stronie, kto z kim zawarł umowę i kto kogo zdradził. Powiem tyle: cieszę się, że mam już ten film za sobą i pewnie nigdy do niego nie wrócę.
Na szczęście istnieją inne o wiele lepsze filmy przygodowe takie właśnie jak Indiana Jones ;)

ocenił(a) film na 10
VViedzma

To dlaczego dla mnie nie był to żaden poplątaniec i cały czas wiedziałam kto z kim jaki układ zawiera, kto zdradza itd. Czy Indiana jest lepszy?? Uważam ,że Indiana Jones nie dorasta Piratom do pięt:) To oczywiście jest moje zdanie, i nie zdziwie się jak zaraz ktoś na mnie wyskoczy.

pozdrawiam:D

LadyPiratQQa

My piratQQa to chyba za inteligentne jesteśmy ;D Słyszałam od kilku osób, że film jest okropnie poplątany, pogmatwany, itd. Ja natomiast jak oglądałam film to ani razu się nie zastanawiałam kto z kim i dlaczego :P Od razu wiedziałam dlaczego tak a nie inaczej. xD

My piratQQa to podobne gusta mamy chyba :D Ja też nie trawię Indiany Jonesa GRRRR!!! Nie cierpię i już!

ocenił(a) film na 3
LadyPiratQQa

Poplątana fabuła nie jest zła, pod warunkiem że jest poplątana "z głową". W piratach nie dośc że poplątano ją bez głowy, to jeszcze bez pomysłu. I w tym wszystkim zagubiło sie gdzieś to, co było największą zaletą PzK - przygoda. Zamiast tego dostaliśmy więcej mroku i dramatu.
Nie żebym był przeciwnikiem takich zabiegów - wręcz przeciwnie! Lubię kiedy filmy mają mroczny klimat, nawet filmy przygodowe - ba, dzięki temu takie "Imperium Kontratakuje" jest najwybitniejszym filmem przygodowym jaki powstał, ale tez jednym z najlepszych filmów w ogóle!
I chciano to powtórzyć w PzK - chciano wziaść klimat z "Imperium..." i ogólny zarys fabuły z "Powrotu Jedi" (twórcy PzK z rozbrajajacą szczeroscią sie do tego przyznają), ale nie bardzo im to wyszło - mamy przez to film który był robiony bez przemyślanej koncepcji, bez porządnego scenariusza, i - co najgorsze - bez serca.
Otrzymaliśy film który jest całkiem niezły, ogląda się go z przyjemnością, ale... niesmak pozostaje, podobnie jak niespełnione oczekiwania.
Zgasdzam sie wiec z Wiedźmą, także w tym, że Indiana jest od PzK o wiele, wiele lepszy. Tak samo stara trylogia Star Wars. Piraci z Karaibów mieli aspiracje i potencjał, aby tym seriom przygodowym dorównać, a jeśli nie to chociaż zbliżyć się do ich poziomu.
Po premierze naprawdę niezłej "Klątwy Czarnej Perły" wyglądało na to, ze może się to udać. Niestety, sequele nie dorównały poprzedniemu filmowi (choc skrzynia umarlaka była nawet fajna) i zamiast urosnać do rangi "godnego następcy" tych wymienionych wczesniej serii filmów przygodowych, piraci zostaną jedynie ich bladym cieniem. A szkoda, bo potencjał mieli durzy. A zwłaszcza PotC 3.

Niestety, Piraci z Karaibów: Na Krańcu Świata to ksiazkowy wręcz przykład zmarnowanego potencjału. Może i twórcy mieli dobry chęci, ale... nimi to jest piekło wybrukowane.
Ja oceniam jakośc filmu, nie dobre chęci, oraz to czym jest a nie czym
miał być - 6-/10

JaszczurXP

Niestety, ale zgadzam się z założycielką tematu, Wiedźmą, Jaszczurem i kim tam jeszcze, kto się tu wpisał. Jak to juz ktoś kiedyś powiedział: Miał być HIT, a wyszedł.. może nie SHIT, ale napewno nie tak dobry film jak oczekiwaliśmy. Maksymalnie 6/10, na więcej nie zasługuje.
A średnia ocen i miejsce w rankingu (177!?!?!?!?!) to jakaś kpina ;/ Widać ze wieszość oceniajacych to młodzież która naprawdę dobrych filmów w życiu mało widziała.

Cherie

jeśli chodzi o aktorów to dla mnie najlepiej zagrał Rush i Nighy, a najgorzej Bloom - a jak!

ocenił(a) film na 4
femles_CS

Jeśli ktos chce obejrzeć dobry dramat z poplataną fabułą to polecam filmy Inarritu, poplątane z głową, życiowe i naprawde dobre. Myślę, że nie nalezy się oszukiwać 3 część zostałą nakręcona przedewszystkim dla pieniędzy, a nie ździwiła bym się gdybym zobaczyłą jeszcze 4, ponieważ film zakoniczył się tak, żę można go jeszcze "pociągnąć".

ocenił(a) film na 10
Cherie

Faktycznie, poodbne gusta:D

ocenił(a) film na 3
Cherie

Zgadzam się, Star Wars też są lepsze od PzK, bez dwóch zdań. Nie tylko te stare części, ale te nowe też. Ja dałam Piratom 4/10. Zdecydowanie poniżej oczekiwań! Strasznie rozczarował mnie ten film.
No ale każdemu może podobać się co innego ;)
Jeśli nakręcą 4 część... to ja na pewno nie pójdę na to do kina.

ocenił(a) film na 10
Cherie

Trzecia część Piratów to nie zwykły filmik, który ma nas rozbawić, ale za to zmobilizować do myślenia i spostrzeżenia tego, jak bardzo ludzie mogą się zmieniać pod wpływem pewnych wydarzeń. Może i film jest zagmatwany, sama miałam problem z tym, dlaczego niektórzy bohaterowie postępują tak, a nie inaczej, ale jeżeli nie rozumie się niektórych kwestii, to można doczytać to w jakimś artykule w Internecie. Jeżeli ogląda się bezmyślnie film i nie wie "Kto z kim, jak i dlaczego?", to lepiej w ogóle nie oglądać, bo po co, skoro nic się z tego nie rozumie? :) Dla takich ludzi polecam np. Shreka, przy nim nie trzeba się wysilać, ale można się odprężyć i pośmiać.

ocenił(a) film na 10
Jovanka_3

Stuprocentowo się z Tobą zgadzam Jovanko:)

ocenił(a) film na 3
Jovanka_3

Jovanko, nie wiem czemu próbujesz obrażać innych dając do zrozumienia, że są zbyt głupi, żeby oglądać ten film.
Czy to znaczy, że powinno się z góry wiedzieć, czy film będzie się podobał czy nie? Chyba trzeba najpierw go zobaczyć, żeby się przekonać.
To nie chodzi o to, że nie wiadomo, dlaczego bohaterowie tak postępowali, tylko o to, że trudno było nadążyć za ich decyzjami i akcją. Jak dla mnie za dużo było kombinowania. Scenariusz wymyślany na siłę. Ale to tylko moje zdanie,
To miał być film przygodowy, więc jeśli trzeba po jego obejrzeniu czytać artykuły w internecie, żeby go zrozumieć, to sorry, coś jest nie tak.

ocenił(a) film na 3
VViedzma

Jovanko, to co piszesz fachowo nazywa się NADINTERPRETACJĄ!!! W ten sposób można by dorobić wyższe przesłania moralne o naturze egzystencjalnej do każdego, naprawde kazdego filmu ze Strasznym Filmem na czele. Po co doszukiwać się wyższego sensu tam gdzie go NIE ma?
A jeśli już zakładacie że jest, to ma go każdy film. Czy przedstawienie na ekranie przygód bohaterów i zmian jakie w nich zachodzą musi być od razu wuzualną projekcją przesłań i wyższych treści nad którymi trzeba myśłec i jeszcze może - nawiazując do twojej wypowiedzi - szukać o tym dopowiedzeń w sieci bo film jest trudny do zrozumienia? Odpowiadam : nie, nie i jeszcze raz nie, oraz słowem przypomniania powtórzę słowo które juz wczesniej napisałem - nadinterpretacja.

Poza tym poplątanie scenariusza nie jest wcale plusem, jak próbujesz to chyba udowodnić (objaw fanatyzmu zwiazanego z filmem - postawić wady w takim swietle, ze staną się zaletami). A nawiazujac do "zmuszania do myślenia", to dam taki przykłąd - film Ame Agaru. Przez cały film dzieje się niewiele - tytułowy bohater zaciąga sie na służbę jako mistrz fectunku u księcia, ale przez mały incydent ksiąze go zwalnia. Bohater ze swoją żoną wyruszaja wiec w dalszą podróż, a ksiąze rozumiejąc swój błąd rusza za nimi w pościg, i... koniec. Tak wyglada fabuła - można streśscic ją w dwóch zdaniach. Ale to wystarczyło aby nadać filmowi niezwykłą głębie, poetyckie piękno, wycieszenie i mądrośc.
A Piraci z Karaibów 3? Mają poplątaną fabułę, próbują udawać ze są czymś wiecej niż trywialnym filmem przygodowym a w rzeczywistości okazują sie filmem pustym niczym wydmuszka.
Amen.

ocenił(a) film na 10
Cherie

Nie miałam zamiaru nikogo obrażać, po prostu dla mnie oglądanie filmu jest czymś więcej niż patrzeniem w ekran bez zastanawiania się nad przesłaniem. :) I akurat tego nie nazwałabym "nadinterpretacją".

Jovanka_3

Jak Boga kocham, szukałem w tym filmie przesłania i go nie znalazłem :)
Myślę ze jak powiedział Jaszczur faktycznie jest w tym coś z nadintepretacji, bo takie przesłania możnaby znaleśc w każdym filmie. Na przykład we Flipie i Flapie - powiedzmy... o przyjaźni która przetrwa wszystko i najgorsze przeciwności losu nie będą w stanie jej złamać.
To właśnie przykład nadinterpretacji :P
I niestety także uważam (dlaczego ja sie muszę zawsze zgadzać z Jaszczurem??!?!?!?! Jest jakimś moim cichym sumieniem, czy co? :D:D:D ) że Pzk3 to puściutki film który udaje ze jest czymś więcej.

ocenił(a) film na 3
Eclipse

Bo jam jest Wielki Thorus a tyś jest nędzny proch! Na kolana i słuchaj mego wyroku :D:D
Haha a tak bez żartów to cieszy mnie niezmiernie że się ze mną zgadzasz ;) Czyżby zawiązywała się Jaszczurowa sekta? :P Oby nie!!!! ;)
Słowem wyjasnienia - ja i Eclipse znamy się w realu, z tym że mieszkamy po dwóch przeciwnych krańcach Polski :D
Dobra byku, jeśli tam jeszcze jesteś to wbijaj na gadu ;)

ocenił(a) film na 4
JaszczurXP

Zastanawiam się czy Jovanka prubuje mnie obrazić? Zgadzam się, że to nadinterpretacja. Pozatym mnie interesują bardziej ambitne filmy niż "Piraci...", obejrzałam go tylko ze względu na Deppa, a to, że ktośpisał to na przymus i dla pieniędzy to widać na pierwszy żut oka. Prawd moralnych to radze doszukiwać się w kinie wyższej klasy.

ocenił(a) film na 4
Cherie

No i będą kręcić "Piratów...4", czemu mnie to nie dziwi...:)

ocenił(a) film na 5
Cherie

mi film też się nie podobał.zbyt dużo akcji!nie ma się na czym skupić,film niestety posiada tylko zalety wizualne...i uważam,że osoby które wolą tą część od 1 i 2 są upośledzone umysłowo!

ocenił(a) film na 10
Cherie

Wow naliczyłem sie przegladajec tematy wasze wypowiedzi. Te same z 9 razy kazdy jest na to jakas nazwa hmmm... spam? Taak to chyba to a jak wam sie film nie podobal to do holywoodu i nakrecic lepszy zrzedy, tak powstal razizm i nazizm banda nierobów niemających zadnego zajecia zaczela wtykac nosa w kazda sprawe i wyszukiwac dziury w calym. Jak to powiedzial Al Pacino "Jesteście Pieprzonymi Fałszywymi Szczurami" Jak jesteście tacy wysłowni na ten temat to jedźcie tam i powiedzcie im to w twarz bo jak ja byłem w Warszawie to na spotkaniu z fanami krzyknolem mroczkowi ze jest chu... wiec jak jestescie tacy mądrzy to wam nawet bileciki i visy zalatwie pod warunkiem ze powiecie to samo autorom filmu cwaniaczki...

ocenił(a) film na 10
Konrii3

Aha i zapomnialem dodać jedno. Jak takaś szczwana/y Cherie to nie oglądaj filmów ktorych nie lubisz bo zachowujesz sie jak niewyzyty nastolatek. Jakis czas temu pamietam twoja wypowiedz "Czekam na film z niecierpliwoscia nie moge sie doczekac" Hmm skoro ogladalas/ogladales pierwszą i drugą część to po cholere oglądasz trzecia skoro poprzednie byly takie do dupy i po co piszesz ze czekasz z niecierpliwoscia. Nie bądz dwulicowa -.-

Konrii3

"zachowujesz sie jak niewyzyty nastolatek"
I to napisał ktoś, kto daje takie komentarze... lol.

Z twojej wypowiedzi wyziewa skrajne niezrozumienie tego, o co tu chodzi.
A tekstem "to jedź do Hollywood i nakręc lepszy film" rozwaliłaś mnie kompletnie (w negatywnym sensie, choc przyznaję że czytając to zdanie zaśmiałem się radośnie). Pominę już milczeniem to, ze faktycznie sam robie filmy i przejdę do sedna - czy nie mam prawa krytykowac filmu, jakiego zobaczyłem? Oczywiscie ze MAM bo jestem konsumentem. A jeśli film mi się nie spodobał, to po prostu to mówię. Czy mam bić pokołony przed każdym, najgorszym nawet gniotem i uważac go za arcydzieło dlatego, ze ludzie włożyli w niego dużo pracy? Rozumiem to, ale ja oceniam efekt. W takim razie co w twoich ocenach robi kilka słabych ocen? Po prostu sam sobie przeczysz, sam siebie ośmieszach (takimi komentarzami) i sam siebie pogrążasz.

ocenił(a) film na 4
Tony10

Bardzo mi miło że tak śledzisz moje wypowiedzi. Nie przypominam sobie żebym z utensknieniem czekała na "Piratów...", może mnie z kims mylisz. Komentowac nie będę, przesmówca wyczerpał ten temat.
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 4
Cherie

Całkowicie się z tym zgadzam !! Film jest po prostu nudny !! Nie dotrwałem do końca. Nawet gra John'a Depp'a nie nadrabia tej słabizny.

ocenił(a) film na 3
adagio_2

Mnie utrzymały przy nim do końca:
- całkiem niezła muzyka
- finał (akcja i efekty specjalne)
Ogólnie gdyby nie ten finał to pewnie bym w kinie przysznał - przerost formy nad treścią = nuda ;(

JaszczurXP

Cóż, jak dla mnie muzyka była jednym z największych atutów tej serii i rzeczywiście warto było dotrwać do końca choć dla niej. Co do zakończenia - też się zgadzam, wg to mnie najlepsza scena w 3.

Wampiratka

A ja również się ZGADZAM. W pewnym momencie nie wiedziałem już co się dzieje na ekranie, za dużo tego. Skąd się cała reszta innych wzięła na krańcu świata, też wpadli na pomysł odwróćenia statku bez mapy i wiele, wiele innych. Zgubiłem się totalnie na tym filmie, jest on dla mnie niezrozumiały.

ocenił(a) film na 10
Cherie

o lol nie tylko szczegóły sie w filmach liczą.Liczy sie cała fabuła.Plujecie sie o byle co

ocenił(a) film na 3
kakamilmakuch

No a właśnie fabuła jest w tym filmie zrąbana, niestety. A szczegóły jeszcze bardziej go podkopują.

"Plujecie sie o byle co"
Jesli mówiąc "byle co" miałeś na myśli Piratów z Karaibów 3, to się z tobą zgadzam :) Bo ten film to właśnie byle co :P

JaszczurXP

Jaszczurku... spokojnie:P
Bez takich ostrych słów.

Ja osobiście jako wielka fanka trylogi POTC
uważam że ta część była najsłabsza..
ale nigdy nie powiedziałabym, że była nudna....
MIała swój własny odrebny klimat i to było naprawde dobre...


Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to zakończenie..zbyt mało wyjaśnili...
Ale podobno ma być 4 część ((której faworytką nie jestem)) więc może powiedzą coś więcej;)

Są gusta i guściki
nowy klimat 8pkt
efekty 10pkt
muzyka 10pkt
gra aktorska 9pkt!

ocenił(a) film na 3
Cpt_Pchelka

Widziesz Pchełciu, ja również jestem fanem Piratów z Karaibów... ale tylko pierwszej częsci :P Dwójka jest jeszcze nawet nawet (chociaż mogłoby być lepiej), ale trójka to wzorowy przykład niewykorzystanego potencjału (bo film ma przebłyski).
Ja oceniam tak:
- nowy klimat 8/10 (tu przyznaję - klimacik mi się podobał)
- scenariusz 4/10 (nie dość że zrzynka z Powrotu Jedi, to na dodatek żrzynka wyjątkowo udziwiona i nieudana)
- efekty 10/10 ("chłopcy Lucasa", jak to się na nich mówi, czyli ILM spisali się po prostu bez zażutu)
- muzyka 8/10 (wolałem muzykę z pierwszej częsci. Owszem, ta jest również bardzo dobra, ale miejscami za bardzo pompatyczna i nierówna)
- gra aktorska 7-/10 (rewelacyjny Bil Nighy, dobzi Rush i Depp, słaba Keria i bezdenny Bloom.)
Ocena końcowa to niestety 6/10. W ostatnich scenach filmu (już po bitwie) powraca klimacik pierwszej części, i to mi się podobało.

ocenił(a) film na 9
Cherie

Cherie, ten film ma ocenę 8 prawdopodobnie za to, że się ludziom spodobał ;-). Ja również dałem mu ocenę 8. Trzecia część PzK jest zdecydowanie najsłabsza z trylogii, ale na pewno nie jest słaba. Fabuła wcale nie jest niezrozumiała, jak wielu z Was sugeruje. Trochę poplątana, ale dla mnie to raczej plus i znak rozpoznawczy Piratów z Karaibów. W jedynce i dwójce też trudno było powiedzieć kto z kim trzyma. Może dlatego, że tak naprawdę tutaj nikt z nikim nie trzymał. Zdecydowanie trójka została dotknięta "klątwą sequeli". Brak już tutaj świeżości, niektóre pomysły się przejadły. Ale fabuła jest znośna. Humoru jest dużo, nawet więcej niż w poprzednich częściach. Klimat słabszy niż w poprzednich częściach. Gra aktorska jak dla mnie na 11+. Zwłaszcza "kapitalny" trójkącik: Jack Sparrow, Hektor Barbossa i Davy Jones. Genialne kreacje :-). Ale reszta aktorów też daje radę, np. Tom Hollander. Efekty specjalne i muzyka w tym filmie to dla mnie poezja. Krótko mówiąc (czy też pisząc): Kino rozrywkowe na najwyższym poziomie. Chociaż Indiana Jones i Star Wars są jeszcze lepsze.

ocenił(a) film na 4
Cherie

zgadzam się, było to jedno z moich największych rozczarowań filmowych.
Co część, to gorsza. Perła była świetna, Skrzynia niezła ale Na krańcu to totalna porażka!
Zawsze oglądam film do końca. Jednak tym razem miałam ochotę skończyć seans po 20 minutach.
Film ma u mnie ocenę 4/10 - (dramatycznie) poniżej oczekiwań.
Nawet fenomenalny Depp nie uratował tej części.

Jak już ktoś wspomniał, film zapewne ma taką a nie inną ocenę dzięki cudownym maniakalnym fankom Blooma jako Willa ("o jejciu jaki on słit!") i Deppa jako Jacka ("on jest taki zabawny i wspaniały!").

No ale cóż, zawsze znajdzie się ktoś kto oceni film na 10/10 przed obejrzeniem lub tylko ze względu na jedną postać -.-'

Ah rozpisałam się xD

pzdr
monique :*

ocenił(a) film na 4
monique_2

A, zapomniałabym. Oto najbardziej popularny temat na forum tego filmu:

"Pytanie dla dziewczyn.
Którego z niżej wymienionych bohaterów POTC chciałybyście mieć jako męża? ^^ "

Mówi samo za siebie.

ocenił(a) film na 4
monique_2

Ja myślę, że ta ocena jest "naciągnięta" przez histeryczne fanki dwóch głównych bohaterów. Poza tym ja oceniam filmy np. za fabułę, grę aktorską, a nie efekty specjalne bo to żaden wyczyn tylko osiągnięcia techniki (kilkoro ludzi przy komputerach itp) ktore czasami ukrywaja brak umiejętności aktorskich (nie chodzi mi o ten przypadek)

ocenił(a) film na 9
monique_2

A ja myślę, że uogólniasz.
Nie jestem maniakalnym fanem (a tym bardziej maniakalną fanką) ani Blooma, ani Deppa, ani nawet Sparrowa. A oceniłem na 8/10. I nie jestem jedyny. To że Ty oceniasz na 4, nie znaczy, że tylko maniakalne fanki oceniają na 8,9 lub 10.

Cherie

zgadzam się w 100%, pół film wysiedziałam drugie pół analizowałam czy nie wyjść z kina

Cherie

Osobiście uważam, że trzecia część nie jest taka zła, w sumie oglądało się ją przyjemnie, jednak parę faktów jak, np. długość filmu i powtarzalność wątków zepsuły jej urok. Poza tym raczej powinni na niej skończyć, nie dokręcać następnych. Mam nadzieję, że jeśli już kręcą tą 4 część, to niech zrobią to dobrze. Faktem jest też to, że oceny tych i jeszcze kilku innych filmów są w dużej mierze podniesione przez lukrowane fanki Johnny'ego Depp'a, choć przyznaję, że jego gra jest bardzo dobra.

ocenił(a) film na 9
Cherie

Zastanawiam sie co wy macie do tego Powrotu Jedi.... może jestem głupia i dawno oby filmów nie widziałam ale podobieństw nie widze.


Nie wiem co sie tak tego filmu czepiacie. Fajnie sie go oglądało, miał dobre efekty i dobrą muzykę. To, że każda postać tam dba o swoje sprawy nawet dodaje uroku.. może jest to źle poprowadzone i momentami nielogiczne ale nie jest aż tak niezrozumiałe. Gra aktorska Blooma i Keiry pozostawia wiele do życzenia.. ale przecież to są te same postacie co w pierwszej części te same zachowania itp. ( tak samo zagrane) Owszem lepiej by było gdyby ograniczyli sceny z nimi do minimum zostawiając piratów, kompanie wschodnio-indyjską i latającego Holendra ale nie można mieć wszystkiego

Venea

ja też zauważyłem mnóstwo podobieństw do Powrotu Jedi. Czasami tylko są tylko trochę pozmieniani bohaterowie ale podobieństwo wielu scen jest widoczne. Na przykład jak ojciec Willia obraca się przeciwko swojemu władcy (jonesowi) aby go ratować. Tak samo było w Powrocie Jedi gdy gdy Vader obrócił się przeciwko swojemu mistrzowi aby ratować syna mimo że wcześniej podobnie jak ojciec Willa prawie sam go zabił.
a to tylko niektóre z wielu podobieństw. niestety szkoda ze twórcy scenariusza zbyt mocno wzorowali się na tym co wymyslił lucas. tylko że gorzej im to wyszło niż lucasowi i to sporo.

użytkownik usunięty
clint158

ja nie mogę.
BUAHAHAHAHAH.
co wy wypisujecie?
że na górze ktoś napisał, że do bani, bo wszyscy się bili i nie wiadomo kt z kim
no z tym się zgodzę
potem ktoś napisał, że spodziewał się jakiejś głębi
no sorry, głębi z filmu, do którego plakaty są w BRAVO!?!?
i teraz to już totalnie mnie rozbawiło - ""ja też zauważyłem mnóstwo podobieństw do Powrotu Jedi. Czasami tylko są tylko trochę pozmieniani bohaterowie ale podobieństwo wielu scen jest widoczne. Na przykład jak ojciec Willia obraca się przeciwko swojemu władcy (jonesowi) aby go ratować. Tak samo było w Powrocie Jedi gdy gdy Vader obrócił się przeciwko swojemu mistrzowi aby ratować syna mimo że wcześniej podobnie jak ojciec Willa prawie sam go zabił.
a to tylko niektóre z wielu podobieństw. niestety szkoda ze twórcy scenariusza zbyt mocno wzorowali się na tym co wymyslił lucas. tylko że gorzej im to wyszło niż lucasowi i to sporo.""
ej, a ja tu widzę podobieństwo do Matrixa, do Harry'ego Pottera i sratatatat.
STOP IT, LUDZIE PRZESTAŃCIE.
PRZECIEŻ TO JEST FILM FAMILIJNY, ZABAWNY, TAKI LUŹNY, ALE Z KLIMATEM. WSTAWIAM 6 LUB 7 / 10.
A tak poza tym...
no bo niektórzy to zawsze szukacie niszowych filmów i się tym jaracie. że niby z górnej półki. och, och. i co z tego. niektórzy ludzie przez to stają się KULTUROWYMI SNOBAMI. nie odgradzajcie się od takich typowo komercyjnych filmów. niektóre są potrzebne czasem, aby luźniej spojrzeć na świat.
jak dla mnie kostiumy, w ogóle scenerie, ta cała wizualność filmu jest świetna. rzeczywiście nas*rali trochę niefajności, aby film był dłuższy. w końcu kasa potrzebna ludziom.