Przekaz bardzo umiejętnie wpleciony w fabułę.
Ponieważ nie można wrzucać linków polecam wpisać w google i przeczytać artykuł:
"Australia kaja się za piekło sierocińców"
"Premier Australii i szef opozycji wspólnie przeprosili wczoraj za cierpienia pół miliona dzieci, które w latach 1930-70 siłą umieszczono w sierocińcach, gdzie były często molestowane i zmuszane do niewolniczej pracy"
Głęboki przekaz. Wzruszająca historia. Niezwykła plastyka. Kreakcja postaci Hook'a powalająca. Nirwana a capella w kamieniołomie - scena wprost kultowa.
A tak z ciekawości... co Australia i sierocińce mają wspólnego z filmem wyprodukowanym w USA, przez Joe Wrighta, który jest Brytyjczykiem i scenariuszem napisanym przez Jasona Fuchsa - Amerykanina?