że byłem zachwycony, i że ten film należał do moich ulubionych.
Przydałby się remake
tylko nie remake...to se nie vrati panie havranek.
Ale będą lepsze efekty specjalne :) Wziąłbym do filmu Krzysztofa Stroińskiego
Remake? Z tym obecnym tałatajstwem ćwierćproduktów aktorskich? Waść raczysz żartować.
Jakby dobrze dobrali obsadę
nr 1 na mojej liście filmów z dzieciństwa...nr 2 podróż za jeden uśmiech.