Co łączy Langa Langa, Alfreda Brendla i Pierre-Laurenta Aimarda? Wszyscy trzej słynni pianiści mają tego samego stroiciela. Stefan Knüpfer jest odpowiedzialny za ledwo zauważalne niuanse dźwięku, które sprawiają, że dobry koncert zmienia się w koncert wirtuozerski. ?Pianomania? śledzi jego niezwykłą codzienność, pozwalając nam zajrzeć za kulisy świata muzyki klasycznej. To film o umiłowaniu doskonałości i rzadkich chwilach, kiedy doskonałość może zostać osiągnięta (przynajmniej jeżeli chodzi o muzykę). To także historia niezwykłej miłości, doskonałości i odrobiny szaleństwa. ?Pianomania? zabiera widza w podróż w tajemniczy świat dźwięków. Towarzyszy Stefanowi Knüpferowi w jego niezwykłej pracy ze światowej sławy pianistami takimi jak Lang Lang, Alfred Brendel, Rudolf Buchbinder, Till Fellner i Pierre-Laurent Aimard. Aby dopasować instrument zgodnie z wizją wirtuoza, dostroić go do perfekcji i dostarczyć na scenę, potrzeba nerwów ze stali, bezgranicznej namiętności i nadzwyczajnej umiejętności tłumaczenia słów na dźwięki. Film Liliany Franck i Roberta Cibisa z humorem opowiada o pasji osiągania doskonałości i poszukiwaniu doskonałego dźwięku. ?Ten dźwięk nie oddycha" - skarży się zrozpaczony pianista Pierre-Laurent Aimard. Jest to typowe zdanie, jakie słyszy Stefan Knüpfer - naczelny stroiciel firmy Steinway i Synowie. Każdy fortepian posiada własną osobowość, każdy jego element wymaga własnej barwy, a każda interpretacja ma swój szczególny temperament. Stefan Knüpfer jest naczelnym technikiem firmy Steinway w Wiedniu i wirtuozem w swojej dziedzinie. Mówi się, że potrafi usłyszeć oddech dźwięku. Nie używa żadnych przyrządów pomiarowych poza własną ręką i uchem, oraz skrajną dbałością o szczegóły. Prowadzi dialog z instrumentem, wydobywając z nich to, co najlepsze. Ale co to jest? Partnerem dla jego poszukiwań idealnego dźwięku jest francuski pianista Pierre-Laurent Aimard. Osią filmu jest ich wyprawa na koncert fortepianowy w Graz w lecie 2007 roku, gdzie Stefan chce jako pierwszy opatentować nowy rodzaj dźwięku. Stefan Knüpfer jest mistrzem synergii i czarodziejem komunikacji. Jednocześnie jest rzemieślnikiem, który wykorzystuje zwykłe narzędzia, aby stworzyć ?doskonały" instrument ? fortepian zdolny poruszyć serca i umysły artystów.
PRASA O FILMIE
Jury festiwalu w Wiesbaden określiło ten film jako szczególnie wart polecenia. Jest to rzadkość, jeśli chodzi o filmy dokumentalne. Głównym bohaterem tych poszukiwań tonu idealnego jest Stefan Knüpfer, naczelny stroiciel firmy Steinway w Wiedniu. Stefan Knüpfer ma pewną obsesję. Podczas wyrafinowanej odysei, w której towarzyszą mu światowej sławy pianiści (Lang Lang i Alfred Brendel), stara się on znaleźć dźwięk doskonałości. Dla samej idei dźwięku idealnego. Jest to jego projekt badawczy. Jest to także czas eksperymentów i wytrwałej walki o własną wizję muzyki. Czas pełen stresowych sytuacji, niepowodzeń i twórczej niecierpliwości, ale także magii i boskości. Widzowie uzyskują wgląd w kameralną pracę, która zwykle pozostaje niedostępna dla oczu. Po ?Pianomanii" nie widać śladów tego wysiłku. Film wydaje się figlarnie lekki. Fascynuje poprzez swoją wyobraźnie i wesołość. Jest zabawny w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jest też szczególnie odpowiedni dla tych widzów, którzy nie uważają się za znawców muzyki!
WYWIAD Z MONTAŻYSTKĄ MICHELE BARBIN
Pracowałam nad tym filmem trzydzieści trzy tygodnie, analizując około dwustu siedemdziesięciu godzin materiału. Zaraziłam się niespokojnym perfekcjonizmem bohaterów. Pytałam sama siebie, czy to w ogóle możliwe, aby zakończyć montaż tego filmu. Czym jest idealny dźwięk, idealny film? Im precyzyjniejszy cel, tym jest bardziej niemożliwy do osiągnięcia. A potem byliśmy już z powrotem w świecie rzeczywistym. Spotkania, terminy, kompromisy... Jakie to było bolesne. Tym większa jest moja radość z nagrody za montaż na Diagonale Film Festival w Austrii. Dziękuję Stefanie Knüpfer!
WYWIAD Z TWÓRCAMI FILMU
Dlaczego postanowiliście zrobić film dokumentalny o muzyce fortepianowej? Cibis Robert: Pochodzę z rodziny muzyków, a mój brat Paul Cibis zarabia na życie jako pianista. Poprzez niego mam bezpośredni dostęp do tego świata. Zawsze uważnie obserwowałem zawodowych pianistów, ale dopiero, kiedy zostałem reżyserem mogłem rzeczywiście zrozumieć ich głębokie zaangażowanie artystyczne. Stefana Knüpfera znam od dawna, ponieważ był stroicielem mojego brata. Chociaż obecnie mieszka w Wiedniu, wciąż regularnie odwiedza moich rodziców w Lippstadt, gdzie pewnego dna spotkał Lilian Franck. Lilian Franck: Chociaż nie jestem osobiście związana ze światem muzyki, od razu zafascynował mnie Stefan Knüpfer i jego opowieści. Udało mu się przenieść słuchaczy w ekscentryczny świat gwiazd fortepianu i serdecznie ich rozbawić..Pomyślałam wtedy, że mógłby być idealnym bohaterem filmu. Później zdałam sobie sprawę, że jest jeszcze większym perfekcjonistą niż gwiazdy, o których zawsze opowiada. ?Pianomania" opowiada o poszukiwaniu czegoś doskonałego. Czego może to nas nauczyć?Lilian Franck: Film daje nam wgląd w świat muzyki fortepianowej, ale jest równie ekscytujący dla osób, które nie były nigdy zainteresowanie muzyką klasyczną. Pokazuje, jak tworzone są dzieła sztuki. Szukanie doskonałego dźwięku jest metaforą poszukiwania czegoś, co jest większe, niż nasze własne życie. Robert Cibis: Aby ułatwić sobie skoncentrowanie się na robieniu filmu i oszczędzić czas przeznaczony na prace domowe, kupiliśmy sobie któregoś dnia podręcznik dla gospodyń domowych. Był to ?Better Simply ? Simply Better? Bianki Bleier i Birgit Schilling. Można tam przeczytać, że zadowolenie się 90% doskonałości pozwala zaoszczędzić 50% energii. Czy to nie wspaniałe? Jeśli jesteśmy gotowi do poświęcenia 10% naszego dążenia do perfekcji, możemy zaoszczędzić mnóstwo energii " Ta wskazówka może być przydatna na wielu polach. Jednak, gdy Stefan Knüpfer z Pierre-Laurentem Aimardem nagrywają, "Sztukę fugi? Bacha zaczyna chodzić właśnie o te ostatnie dziesięć procent. Nie ułatwia to życia codziennego, ale umożliwia powstawanie wielkiej sztuki. Naszym celem było pokazanie procesu tworzenia trwałych dzieł sztuki w sposób zrozumiały i widoczny. Powolna i stała praca nad projektem filmowym, staje się pracą nad sobą samym.