Nigdy nie byłem na Górnym Śląsku. Za każdym razem jednak, gdy oglądam „Perłę w koronie”, bądź „Sól ziemi czarnej” mam ochotę wpakować się w pociąg i ruszyć do tej odmalowanej przez Kutza baśniowej i egzotycznej krainy. Śląsk w jego filmach to zaginiony świat patriarchalnego Porządku, etosu...
„…Głupi tyn, kto się som siebie wstydzi…” Przyznaje ,że naprawdę dużo dowiedziałem się z tego filmu. Już na samym początku można dostrzec ogromny szacunek jakim obdarzony jest ojciec przez swoje dzieci, jak da się zauważyć w kolejnych etapach filmu jest on uzasadniony doskonałymi argumentami ponieważ jest kogo brać...
więcejCzy te miasteczko/osada na hałdach przetrwał do dzisiaj? Wyglądało nie z tej ziemi (oczywiście nie chciałbym tam mieszkać) ale zwiedzić jak najbardziej. Chyba że to dekoracja na potrzeby filmu.
przyznać trzeba, że obraz górników i całej otoczki, tak na osiedlu, w chałupie jak i w kopalni przemawia do wyobraźni i robi spore wrażenie. trafia w sedno, trafia do widza. film sam w sobie jest bardzo ciekawy i świetnie zrobiony, sporo scen mających naprawdę duży w sobie potencjał. aczkolwiek znowu ten obraz górników...
więcejCzy macie Państwo filmy Pana Kutza o Śląsku? Potrzebuję Perła w koronie, Paciorki jednego różańca, Zawrócony, Sól Ziemi Czarnej,z góry dziękuje za informacje, moje gg 8420390
pozdrawiam
Wreszcie obejrzałem Perłę w koronie Kutza a słowa tej piosenki mocno utkwiły w mojej pamięci. Miejsce akcji to chyba największa zaleta filmu. Fakt że większa część filmu dzieje się w kopalni a to dodaje takiej orginalności (zapis błędny;). Usmolone twarze górników, gry i zabawy to wszystko składa się na wyjątkowy chodź...
więcejNie można odmówić reżyserowi fantastycznego przedstawienia życia górnika (które zwłaszcza dla osób spoza Śląska może wydawać się wręcz egzotyczne), szczególnie godna uwagi jest scena powrotu Janka z szychty i zachowanie jego dzieci oraz żony. Dzieło Kutza ma wiele zalet, z wielką niechęcią oglądałem jednak film z...