PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38233}

Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 241 tys. ocen
7,5 10 1 241321
6,9 44 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

Jak w tytule, film maskrycznie przekoloryzowany (Przekrwiony). przecież ten koleś jest tak
zmasakrowany po samej chłoście że cud że w ogóle żyje i do tego dźwiga caaały KRZYŻ!!
Momentami w czasie oglądania myślałem że haftnę bo to ohydniejsze od Hostela. I kurde
no takich głupot dawno nie oglądałem i to przebijanie dłoni ni to mądre ni to logiczne.
Ale że masa "wierzących" podnieca się i twierdzi że ohydna nierealna masakra to dla nich
świętość...
Cóż Orbitalny Czajniczek z wami:D

ocenił(a) film na 9
Szatan_z_mgly

Ten film to cała prawda.
W niektórych filmach i serialach na temat Pasji,Jezus na krzyżu nie ma prawię ani jednej rany od biczowania,w dawnych czasach w Rzymie faktycznie mieli takie narzędzie chłosty jakie są ukazane w filmie Mela Gibsona,A sam Jezus na krzyżu umarł już z wycieńczenia.
Po twoim wpisie widzę jakie masz podejście do wierzących...

użytkownik usunięty
tynarus120

Why so serious?

ocenił(a) film na 4
tynarus120

Całą prawda?? Tiaaaa a Czerwony kapturek to historyczny zapis :D

ocenił(a) film na 9
Szatan_z_mgly

Już widzę jaki posiadasz zakres wiedzy na ten temat.
Bez urazy ale moim zdaniem ateiści nie powinni obrażać chrześcijan,bo ja np. mam wywalone na ateistów i po prostu mnie oni nie obchodzą,niech wierzą lub nie,ich problem.

użytkownik usunięty
tynarus120

Jak dla mnie, to spory między ateistami a ludźmi wierzącymi są śmieszne. Jedni wierzą w to, inni w tamto, jednak tolerancja tyczy się każdego, więc do jasnej cholery nie rozumiem, czemu w prawie każdym temacie odnośnie tego filmu ma miejsce kłótnia...

A tak, aby włączyć się do dyskusji, chciałbym zauważyć, że nasza wiedza jest tak ograniczona, że nie rozumiemy nawet codziennego zjawiska snu, czy myśli. To powiedzcie mi proszę, jaki sens ogłaszać swoje racje o tym, jak powstał świat, czy istnieje Bóg itp? Jesteśmy tak śmiesznie mali na tym świecie, że byle kamień może nas zniszczyć, a zabieramy się za zagadnienia na miarę wszechświata.

Dyskutować warto, bo można w ten sposób zobaczyć, co inni o tym myślą, jednak mówienie zdań typu "ten film to cała prawda" jest moim zdaniem bezsensowne. Skąd wiesz, że to jest prawda? Bo 2000 lat temu 4 ludzi napisało o tym książki? Apeluję teraz do wszystkich, którzy to czytają. Właściwie nie wiem, czyj to jest cytat, lecz jest w tym momencie bardzo trafny. "Wiara jest jak penis (nie, nie chcę tym nikogo obrazić). Fajnie, jak masz swoją, jednak proszę, nie obnoś się z nią na ulicy i nie wpychaj jej do gardła innym, a szczególnie dzieciom"

A, i jeszcze jedno. Nie musicie myśleć tak, jak ja, ale proszę was, MYŚLCIE

użytkownik usunięty

Ładnie napisane. Ale problem leży w czymś innym.
To właśnie ludzie religijni wszędzie się swoja wiara obnoszą i nawet to usprawiedliwiają tym, że chrześcijanin ma obowiązek "misji".
Nie chodzi tylko o to, kto w "co" wierzy. Jak dla mnie niech każdy wierzy w jakieś brednie. Problem jednak w tym, że ileś ludzi w imię tych bredni próbuje innych pouczać. Żyjemy w kraju, gdzie wychowanie jest "katolickie". To jednak oznacza, ze od dziecka tłuką nam do głowy rzeczy absurdalne, od których się trudno wyzwolić.
O to chyba jednak warto się kłócić.

użytkownik usunięty

To właśnie napisałem w przedostatnim akapicie. Wiara nie jest po to, aby się nią chwalić. Można, a nawet powinno się być z niej dumnym (jeśli jest się wierzącym oczywiście), ale to jest co innego.

użytkownik usunięty

Sam byłem wychowywany w wierze katolickiej, starałem się znaleźć w sobie wiarę, jednak po dłuższym czasie stwierdziłem, że to bez sensu. Wiemy za mało, żeby snuć jakiekolwiek poważne teorie na temat istnień nadnaturalnych. To wszystko, o co się kłóci, to jedynie domysły. I to jest najzabawniejsze. To tak jak ja starałbym Ci się wmówić, że miliard lat świetlnych stąd istnieje planeta, na której da się przeżyć, mimo, że sam tam nie byłem, a usłyszałem to od kogoś, kto nie ma o tym zielonego pojęcia. Nie mówię, że Boga nie ma, może jest, ale nie nam to oceniać.

A co do ostatnich 3 zdań, to się z Tobą zgodzę. Nie wiem, jak można być takim hipokrytą. Katolicy wciąż powtarzają, że dostali od Stwórcy wolną wolę, a całe zło jest wynikiem złej jej używania. W takim razie, jeśli nawet Bóg uważa, że wolna wola jest czymś dobrym, to czemu nie daje się jej dzieciom? Czemu dzieci nie mają prawa do dobrowolnego wyboru, tego, co wydaje im się najbardziej prawdopodobne? Od urodzenia wpycha im się w usta i umysły coś, czego nawet nie rozumieją. A potem wyrastają takie mochery, odmawiające na całe gardło różaniec w zatłoczonym autobusie, bo według nich to jest przejaw prawdziwej pobożności...

ocenił(a) film na 10

Co do przekazywania wiary - to często proces wychowawczy - tradycja przekazywana przez rodziców. A jak dorośniesz - to twoja decyzja co z tym zrobisz. A co do babci głośno mówiącej różaniec w autobusie - bardziej mi przeszkadza młody człowiek walący stek soczystych "wiązanek" całą "japą" na ulicy. Powiedział bym nawet że jest to bardziej demoralizujące społeczność.

użytkownik usunięty
Aleksander_Florenz

Jednak ta tradycja ma późniejszy skutek w umyśle dziecka, które w przyszłości często nie potrafi przyjąć do wiadomości czegoś, co koliduje z tradycją przekazaną przez rodziców. A co do "wiązanek" to masz kompletną rację. Nie powinno się używać kontrowersyjnego tak to nazwijmy słownictwa, a tym bardziej nie powinno się ogłaszać swoich poglądów urażając przy tym innych. Zresztą napisałem już o tym w innym poście, jest on chyba ostatni w tym temacie.

ocenił(a) film na 4

A propos myślenia kiedyś słyszałem że właśnie to ludzie myślący i wykształceni są największymi zagrożeniami dla wiary w Bogów bo wiedzę takowi nigdy nie istnieli:D

Szatan_z_mgly

Fajny masz nick :)

ocenił(a) film na 4
Damx123

Dziękować jedna z postaci Mastertona:d

Szatan_z_mgly

Ja myślałem że jakąś czarną mszę odprawimy :D

ocenił(a) film na 4
Damx123

Neeeee zresztą Szatan z Hebrajskiego znaczy przeciwnik/oponent który był głównym bożym prokuratorem:D
Dopiero chrześcijanie aby straszyć dzieci zrobili z niego jakiegoś strasznego demona przed którym się chronią całe życie:D

ocenił(a) film na 10
Szatan_z_mgly

Lucyfer - niosący światło. Osobistości te zajmowały wysokie stanowiska przed upadkiem. :)

ocenił(a) film na 4
Aleksander_Florenz

No nawet jest święty Lucyfer bizantyjski biskup:D

Szatan_z_mgly

Oglądałeś może Egzorcyzmy Anneliese Michel?

ocenił(a) film na 9

Cieszę się, że zachęciłeś do dyskusji i do myślenia. Napisałeś:
" Skąd wiesz, że to jest prawda? Bo 2000 lat temu 4 ludzi napisało o tym książki?"
Jest to pewne nadużycie. Ilu ludzi napisało książki o Juliuszu Cezarze, Neronie, Czy Mieszko pierwszym. Czy negujesz ich istnienie? Jak myśleć, to myśleć :)
Napisałeś także:
"Wiara jest jak penis (nie, nie chcę tym nikogo obrazić). Fajnie, jak masz swoją, jednak proszę, nie obnoś się z nią na ulicy i nie wpychaj jej do gardła innym, a szczególnie dzieciom"
Można się z tym zgodzić ale obok slowa "wiara' pasują, chyba się z tym zgodzisz, także inne słowa jak : homoseksualizm, ateizm, dobroczynność, katar, seksualność, zamożność, ignorancja i jeszcze parę rzeczy z którymi się dobrze wychowany człowiek nie obnosi, tak jak w programie Ewy Drz... do którego zaprasza m. in. rożnej maści dewiantów, ktorzy bez zażenowania się obnoszą ze swoją "innością'.

widzszaraczek

Tylko, że różnica pomiędzy homoseksualistami a osobami wierzącymi jest taka, że homoseksualiści nie chcą przekabacać na swoją stronę.Nie mówią, "stań się homoseksualistą" itd.Oni chcą tylko zrozumienia.Wierzący natomiast zawsze chcą przekabacać na swoją stronę, typu "zacznij wierzyć bo inaczej spalisz się w piekle" itd.

ocenił(a) film na 9
karol9_16

Myślę, że są homoseksualiści takich jak opisujesz ale i tacy, co propagują też się znajdą oraz tacy co proponują seks homoseksualny nieletnim za pieniądze lub bez. Jeżeli chodzi o wierzących to też jest różnie. Wielu się nie obnosi i nie przekabaca ale są też tacy co to robią, chodzą od drzwi do drzwi... Jakby tak przećwiczyć parę kombinacji różnych cech to by wyszło że może być:
- wierzący tolerancyjny homo
- niewierzący nietolerancyjny homo
- wierzący hetero tolerancyjny lub nie ... oraz wiele innych.
Gdyby uwzględnić jeszcze katar, majętność,ignorancję i dobroczynność i inne to kombinacji wyjdzie mnóstwo.

widzszaraczek

"ale i tacy, co propagują też się znajdą oraz tacy co proponują seks homoseksualny nieletnim za pieniądze lub bez"

O takich to ja nie słyszałem, na prawdę.Nie słyszałem, żeby homoseksualista mówił, zostań homoseksualistą.
A jeżeli chodzi o seks z nieletnimi, to jest to pedofilia i to powinno być karane, więc to co innego.
Akurat z dobroczynnością to chyba powinno się obnosić, bo to coś dobrego.Jeżeli chodzi o katar, to nie wiem jak można się z tym obnosić.Poza tym, katar nie rani czyiś uczuć.Z majętnością nie powinno się obnosić, bo to rzeczywiście nie wypada.Z ignorancją też nie powinno się obnosić, zwłaszcza w dyskusji.

ocenił(a) film na 9
karol9_16

"A jeżeli chodzi o seks z nieletnimi, to jest to pedofilia i to powinno być karane, więc to co innego".
Pedofilia też różne ma oblicza, homoseksualne także. W każdym razie są przepadki namawiania osób heteroseksuanych na uprawianie praktyk homo.
Z dobroczynnością - propagować tak z manifestowaniem własnej - sprawa trochę inna. Wielu darczyńców prosi o niepodawanie nazwiska. Obnoszenie się z katarem :) hmm... nie należy głośnoi ostentacyjnie smarkać w dodatku bez użyciia husteczki. Zauważ, że katar powoduje obrzydzenie u wielu osób podobnie jak stosunki homo, mimo, że oba zjawiska są jak najbardziej rzeczą ludzką. Uczucia są więc ranione w obu przypadkach.
W ogóle obyczajowość zmienia się i w dużej mierze przyczynia się do tego telewizja poruszając sfery życia o których kiedyś tak otwarcie nie mówiło się w większym towarzystwie lub publicznie:
Oddawanie kału - (reklama papieru toaletowego, nieustanne pokazywanie muszli klozetowych), miesiączka, łupież, smarkanie, wosk w uszach (reklama patyczków) i inne. Spowszedniało nam to na tyle, że nawet nie przerywamy konsumpcji czipsów :))
Z mojej strony chyba EOT bo już niezły offtopic się zrobił z wypowiedzi na temat filmu.
Pozdrawiam

widzszaraczek

"Pedofilia też różne ma oblicza, homoseksualne także. W każdym razie są przepadki namawiania osób heteroseksuanych na uprawianie praktyk homo."

Tak, ale jak już pisałem, pedofilia to pedofilia, obojętnie czy heteroseksualna, czy homoseksualna, więc powinno to być karane.
O przypadkach namawiania osób hetero na homo nigdy nie słyszałem i nie widziałem, także uwierzę, jak zobaczę.

"Z dobroczynnością - propagować tak z manifestowaniem własnej - sprawa trochę inna. Wielu darczyńców prosi o niepodawanie nazwiska"

No właśnie, zauważ, że to oni nie chcą się z tym obnosić, ludzie nic do tego nie mają, czy on poda nazwisko, czy nie.

"Obnoszenie się z katarem :) hmm... nie należy głośnoi ostentacyjnie smarkać w dodatku bez użyciia husteczki. Zauważ, że katar powoduje obrzydzenie u wielu osób podobnie jak stosunki homo, mimo, że oba zjawiska są jak najbardziej rzeczą ludzką. Uczucia są więc ranione w obu przypadkach."

Z tym katarem rzeczywiście nie powinno się obnosić, ale jak ktoś ma, to nie będzie się chował w domu przecież.
Nie wiem, jak niby homoseksualiści się obnoszą ze stosunkami seksualnymi.Wśród ludzi to co najwyżej będą się trzymać za ręce, lub się pocałują.

"W ogóle obyczajowość zmienia się i w dużej mierze przyczynia się do tego telewizja poruszając sfery życia o których kiedyś tak otwarcie nie mówiło się w większym towarzystwie lub publicznie:
Oddawanie kału - (reklama papieru toaletowego, nieustanne pokazywanie muszli klozetowych), miesiączka, łupież, smarkanie, wosk w uszach (reklama patyczków) i inne. Spowszedniało nam to na tyle, że nawet nie przerywamy konsumpcji czipsów :))"

Myślę, że to dobrze, że obyczajowość się zmienia.Dawniej byliśmy jej niewolnikami, a jak wiadomo, żadna forma niewolnictwa nie jest dobra.Smarkanie, robienie kupy, miesiączka, to wszystko są naturalne rzeczy, których człowiek się nie pozbędzie.Tak już jesteśmy zbudowani.Jak moja dziewczyna dostanie miesiączki, to nie ucieknę od niej.To wszystko jest naturalne i nie powinniśmy się wstydzić o tym mówić.

ocenił(a) film na 9
karol9_16

Ale są jakiś granice zmiany obyczjowości chyba. Czy to nie jest tak, że najpierw bez skrępowania mówimy o defekacji a upłynie jeszcze trochę czasu i publiczne załatwianie się czy kopulowanie na ławce w parku będzie "nową świecką tradycją". Ja osobiście nie jestem na to przygotowany, ale nasze prawnuli?...Kto wie?

widzszaraczek

Oczywiście, że są jakieś granice.Wiesz, to też wszystko zależy od człowieka, jak był wychowywany.Mnie np. mało rzeczy przeraża, jeśli chodzi o przesunięcie granicy obyczajowości.Czy np. kiedy widzę toaletę w reklamie, czy reklamę podpasek, prezerwatyw.Nie robi to na mnie wrażenia, ani nie oburza.I tak, masz rację, następne pokolenia będą coraz bardziej "wyzwolone", tylko my już nie będziemy stąpać po tej ziemi, więc w sumie co nam do tego.

ocenił(a) film na 9
karol9_16

Właściwie to na mnie te reklamy i motywy też nie robią specjalnego wrażenia i to mnie nie tyle, że przeraża, co niepokoi w jakimś sensie :). Nieustanne działanie jakiegoś bodźca w coraz większym stopniu powoduje przyczjenie i zobojętnienie.
I tu, zataczając jakby koło (czy elipsę) wracamy do naszego filmu. Przyzwycailiśmy się do tego, jak gęsto pada trup w filmach wojenntch i westernach. Przyzwyczailiśmy się do sztampowo ukazanych ujęć ukrzyżowania Jezusa.
Twórca "Pasji" przywrócił należne emocje scenom ukrzyżowania. To jest najważniejsze a szczegóły typu "za mocne biczowanie" "skazaniec niósł tylko ramię poziome krzyża" 'przybijano przedramiona a nie dłonie" itp. mają drugorzędne znaczenie.
Tu należy się też ukłon twórcom "Szeregowca Rayana". Dawniej było puk, puk, puk, puk i cztery trupki a ten film, podobnie jak "Pasja" podkręca emocje widza na maxa.

widzszaraczek

Co do samego filmu, nie mam żadnych obiekcji.Bardzo mi się podoba, chociaż jestem ateistą.Liczę na to, że teraz we Wielkanoc znowu będzie leciał w TV, bo bardzo bym sobie chciał obejrzeć.Co do samej masakry, no cóż, kiedy biczowali Jezusa, to prawdopodobnie, nie lała się tam czekolada, ale właśnie krew :D.Także do tego też nie mam żadnych obiekcji.
Co do reklam, no cóż, póki pokazują tam podpaski, prezerwatywy itd. to możemy być spokojni.
Gorzej jak zaczną nam puszczać reklamy płatnych zabójców, którzy będą chcieli się zareklamować :D.Wtedy rzeczywiście można stwierdzić, że coś jest nie tak.

ocenił(a) film na 10
karol9_16

"tylko my już nie będziemy stąpać po tej ziemi, więc w sumie co nam do tego"

Nie do końca się zgodzę, znaczy się bo masz z pewnością rację że co nam do tego, ale skoro tak to poco dbamy o tak modną "ekologię", nie grozi nam katastrofa klimatyczna, przynajmniej do naszej 100 kadencji (niestety pewnie mało kto z nas dożyje tej wspaniałej rocznicy) a skoro mamy się nie interesować przyszłością to po co zajmujemy się historią? jesteśmy ludźmi i przykładamy dużą uwagę do przyszłości bo chcemy zapewnić przyszłym pokoleniom bezpieczeństwo - po to nam nauka inaczej była by zbędna ( i nie mieli byśmy leków czy dobrego przepisu na ciasto babci :) ). Myślę że jeśli chodzi o sprawy intymne to powinno się to robić w przyzwoity i kulturalny sposób, który uczy ( bo powinno bo to część higieny o która należy dbać aby wystrzegać się niepotrzebnych chorób) a nie powoduje zgorszenie czy też publiczną demoralizacje.

ocenił(a) film na 9
Aleksander_Florenz

Ale jest już tak, że są ludzie którym zależy na kontynuowaniu przekazywania informacji z pokolenia na pokolenie, nie tylko tych naukowych ale też dotyczących wychowania, patriotyzmu, kultywowania tradycji (w Polsce akurat dotyczy to również zachowań i postaw związanych z wiarą katolicką). Są też ludzie którzy mają to głęboko gdzieś, niestety. Ale tak było zawsze i nic się nie dzialo, bo zachowana była równowaga. Teraz równowaga jest chyba zachwiana za sprawą szerzenia przez liczne media wartości propagujących relatywizm, globalizm, konsumpcjonizm i parę jescze destruktywnych idei. Co z tego wszystkiego wyniknie-zobaczymy.

Aleksander_Florenz

Jak już napisałem, każdy ma swoją granicę moralności.Na mnie takie rzeczy nie robią wrażenia, na innych tak.Przyrodę trzeba chronić, bo bez niej ziemia zginie.Historię trzeba odkrywać, bo dzięki niej człowiek więcej wie i lepiej się rozwija.Jeżeli natomiast chodzi o sprawy intymne, to sorry, nikogo one nie krzywdzą.To jest sprawa indywidualna każdego człowieka.Ja np. nikomu do sypialni nie zamierzam zaglądać.

ocenił(a) film na 9
karol9_16

Jestem wierząca i jakoś nikomu nie karzę wierzyć, a pomyliłeś chyba katolików z jehowymi bo to oni chodzą po odmach i straszą szatanem. Ja zresztą uważam, że nawet nie wierzący trafią do nieba jeżeli byli dobrzy za życia, bo bądź co bądź nie decyduje o tym siła wiary, bo jak ktoś chodzi do kościoła a potem morduje i katuje to chyba logiczne że nie zostanie zbawiony. A przykazania to nic innego jak kręgosłup moralny, który posiada każdy. Ja wierzę, ale nie zmuszam do wiary nikogo i nie mam nic przeciwko ludziom innej wiary czy też ateistą. Mam w znajomych takich ludzi i wcale nam to nie przeszkadza, jeżeli jest się kulturalnym to nie robi to aż takich przeszkód, a ludzie obrażający wierzących i na odwrót dla mnie są nie wychowani i mało warci.

rose_fw

Jeśli jesteś wierząca i nie nakłaniasz nikogo do tego, aby wierzyli, to bardzo dobrze, ale to, że ty taka nie jesteś, to nie znaczy, że wszyscy tacy są.Ja w swoim życiu spotkałem masę osób wierzących, którzy chcieli mnie i innych przekabacać na swoją wiarę.Straszyli piekłem i takie tam.Jeżeli chodzi o to, że nawet niewierzący trafią do nieba, to chyba sam Jezus powiedział, ze nie słowa lecz czyny są ważne.Całe życie możesz mówić, że nie wierzysz w Boga, ale jeśli jesteś dobrym człowiekiem i pomagasz innym, to trafisz do nieba w przeciwieństwie do wierzących, którzy mówią, że wierzą w Boga, a kłamią mają gdzieś innych itd.
Co do dekalogu, to moim zdaniem jest zbędny, bo ludzie prędzej czy później sami by wykształcili swoją moralność i nie potrzebowaliby do tego dekalogu.Niektóre przykazania są trochę nie ciekawe np. czcij ojca swego i matkę swoją.Rozumiem, ze np. kiedy ojciec by molestował dziecko, to ono nadal by miało go czcić???
Ciekawe jest też pierwsze przykazanie, nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.To znaczy, że ten wszechpotężny, wszechobecny, wszech inteligentny Bóg jest zazdrosny???To trochę mało boskie jak na boga.
Nie pożądaj żony bliźniego swego, a to męża bliźniego swego już można???
Tu ciekawy filmik o dekalogu, tyle że po angielsku.
http://www.youtube.com/watch?v=IcytjwsAQyk
Też raczej nie mam nic do osób wierzących.Póki religia nie blokuje badań naukowych, nie straszy dzieci piekłem i nie wchodzi mi do domu, to nic mi do tego.Niech każdy wierzy i nie wierzy w to co chce.

użytkownik usunięty
widzszaraczek

Oczywiście, że się zgodzę. Nie napisałem o tym, ponieważ tematem tej rozmowy jest film o wierze i przede wszystkim o Bogu. Jednak masz rację, kulturalny człowiek nie powinien obnosić się ze swoimi poglądami, wiarą czy patrzeniem na świat. Jednak karol9_16 także ma tu rację, bo często spotykałem się z sytuacjami, gdzie "gorliwy" wierzący oczerniał, wyzywał i dosłownie przeklinał kogoś, kto zwrócił mu uwagę, aby, tak, jak już wcześniej wspomniałem, np. przestał odmawiać różnego rodzaju modlitw na cały głos w miejscu publicznym.

ocenił(a) film na 5
tynarus120

Jak już mamy czepiać się historii, to może należy powiedzieć kilka ważnych rzeczy:
* nigdy skazańcy nie nieśli całego krzyża,a jedynie poziomą belkę, do której były przywiązane ręce skazańca. Krzyżowano ludzi nie na krzyżu, a na tauce. Belkę poziomą na krzyżu Jezusa umieszczono jednak niżej, by zmieściła się jeszcze tablica.
* podczas krzyżowania NIE przebijano dłoni. Wbijano gwóźdź poniżej nadgarstka, pomiędzy kość łokciową a promieniową. Miało to powodować o wiele większe trudności z podnoszeniem się skazańca, by złapać tchu.
* Jezus wcale na krzyżu nie cierpiał długo. Wiele zapisów historycznych poświadcza, że ludzie mogli umierać na krzyżu kilka dni, zaś głównym powodem śmierci było uduszenie.
* takie obicie człowieka jak na filmie jest możliwe, lecz jest niemożliwe, by ktoś po takim czymś miał cokolwiek nieść przez całe miasto i jeszcze kilometr za nie pod sporo stromą górę. Gdyby faktycznie go tak wtedy obito, to zmarłby już przy chłoście z powodu wykrwawienia. Przy wyrywaniu mięsa i łamaniu kości jego mózg by wpadł w stan euforii i padaczki, ponieważ nie mógłby jednocześnie odbierać tylu bodźców nerwowych.
* na filmie ukazana jest sucha korona cierniowa, co też jest bujdą totalną. Rzymianie zakładali świeżo splecione ciernie na głowy skazańców, ponieważ owa odmiana posiadała w kolcach środek, który tamował krzepliwość krwi, przez co ofiara cały czas krwawiła.

Szatan_z_mgly

Heja. Mam takie samo zdanie na temat tego filmu jak autor. Po co robić coś tak ochydnego? Jaki to ma sens? Wg mnie żaden, dobra, może i pokazuje cośtam z biblii, ale nie widzę kompletnie sensu ukazywać tego w tak obrzydliwy sposób...Pod względem wykonania można śmiało wystawić dobrą ocenę, lecz również można postawić to koło filmu "hostel", nie mam tu nic do katolików, bo powiedzmy, że sam nim jestem tyle że niepraktykujący, a w zasadzie sam nie wiem, po której stronie jestem, bo z reguły wyznaję teorię, że póki czegoś nie zobaczę, to nie uwierzę i w kwestii religii coraz bardziej zmierzam w tą stronę. Stworzenie takiego filmu uważam jednak za totalne nieporozumienie. Po co tworzyć coś co jest nieprzyjemne do oglądania? (nieprzyjemne do za małe słowo...)

pozdrawiam wszystkich

Szatan_z_mgly

z tego co wiem co biczowanie było najwyższą(oprócz kary śmierci oczywiście) karą jaką mógł dostać delikwent. i to miała być Jego kara. Potem wyszło jak wyszło i Jezus został skazany na krzyż. No wychodzi na to, że został podwójnie skazany...
W sensie, że jeśli delikwent był skazywany na karę śmierci to już mu w zasadzie nic nie robiono.
To dlatego o mało nie "haftnołeś";) A jeśli chodzi o to co zrobił gibson to kurcze...kwestia podejścia. Zgadzam się, że film jest makabryczny, ale z drugiej strony jako wierząca ( :D ) nie patrzę na to w kategorii "film", " rzeźnia" tylko jako forma skumania jak to mogło wyglądać. uzmysłowić sobie sens i takie tam chrześcijańskie bzdury. Chyba to jest tego typu film którego się nie powinno oceniać.

ocenił(a) film na 4
peirsol

No cóż co do kar to biczowanie było jedną z najczęściej stosowanych tylko ze wg mnie w filmie jest mocno wyolbrzymiona wręcz aż do groteski. Ogólnie jestem ateista ale wyczuwam głębszy sens i przekaz w filmach religijnych ten to wg mnie krwawa droga szmira która tylko psuje humor po obejrzeniu.

Szatan_z_mgly

Jezus nie umarł na krzyżu tylko zastrzelili go z shotguna po czym okazało się, że zamiast krwi wylał się z niego dżem truskawkowy. Dodam jeszcze, że zamiast rzymskich żołnierzy tak naprawdę ukrzyżowały go teletubisie tańcząc w rytmie Telephone Lady Gagi. Dziwi mnie to, że wielu ludzi, którzy chodzą do kościoła, wierzą w Boga nie próbuje pojąć sadyzmu z jakim Jezus został ukrzyżowany (biczowanie ostro zakończonym batem, korona ciernista, taszczenie krzyża na barkach). Prawdą jest, że film ma kilka wpadek (jak ta, że Jezus niósł cały krzyż a z historii wiemy, że tylko jedną belkę ale bez przesady. Niestety chcąc nie chcąc początek chrześcijaństwa nie był kolorowy a ponury i krwawy, inny niż to do czego przyzwyczaiła Was dzisiejsza rzeczywistość.

ocenił(a) film na 4
dweYn

Nie prawda!! to nie teletubisie to ohydne kłamstwo uczyniła to Buka promieniami laserowymi!! każdy o tym wie!!:D

użytkownik usunięty
Szatan_z_mgly

Jak to czytam to jest mi was bardzo szkoda...
Jak to - Jezus nie umarł na krzyżu? W czasach, w których Jezus żył krzyżowanie było stosowaną karą, zaniechano jej dopiero w ok. 350roku. Co do tego, że po samym biczowaniu Jezus już mógłby umrzeć, albo wątpliwościom ku temu że owe się odbyło - tak, było. Używano do niego rzemieni zakończonymi ostrymi kośćmi. Rozdzierały skórę aż do ścięgien, mięśni. Droga krzyżowa, gwoździe 15cm długości. Śmierć. Ciało owinięte w płótno (były to typowe rytuały stosowane w tamtych czasach). To są potwierdzone naukowo informacje. A po co to wszystko? Za twój grzech. Ale dlaczego? Bo Bóg kocha. Ma do Ciebie słabość. Kocha Cię tak bardzo, że z tej miłości nie cofnie się przed niczym. Dodam, że śmierć na krzyżu była jedną z najbardziej hańbiących kar wtedy.
A co do tego, że to wszystko w filmie wyolbrzymione - nieprawda, nieprawda, nieprawda ! Tak wtedy robiono. Tak to wyglądało.
Może uwierzysz, może nie. Ale zanim ktoś napisze, że Jezus nie umarł na krzyżu albo całe chrześcijaństwo to same bzdury, niech się zastanowi, w imię zasady "nie obnośmy się ze swą wiarą", to nie obnoście się też z jej brakiem.

użytkownik usunięty

Zaprawdę, zaprawdę... Bóg Cię kocha. Idź do niego:

http://theworldhates.com/prayer/no.html

ocenił(a) film na 4

JA się doskonale zastanowiłem a po za tym 3 krotne powtórzenie słowa nieprawa jest podkreśleniem kłamstwa i niepewności wypowiedzi:D
I tak wtedy nie wyglądało głuptasko, otóż aż tak sadystycznie jak w tym ohydnym filmie pokazano, a do tego to ze podstawy chrześcijaństwa są bzdurne cóż raczej to się zwie faktem albowiem niemal cała mitologia Judeo-chrześcijańska jest tak naprawdę zdublowaniem innym mitologii w tym czasie popularnych na bliskim wschodzie i niema w niej nic oryginalnego.
a co do gwoździ na bliskim wschodzie nie używano ich do krzyżowania, wiesz jak były drogie i jak częste były krzyżowania w tamtej okolicy?? najczęściej stosowano rzemienie bo są bardziej ekonomiczne, a co do chłosty wątpię aby tak skatowanego człowieka zaraz by wypuszczono na śmieć tego typu zawsze czekano kilka dni bo egzekucja to wielka frajda dla tłuszczy była i niemożna ich było zawieść;p weź dziewczynko wpierw z tematyką na podstawie źródeł się zapoznaj a nie na bajkach i mitach się opierasz....

użytkownik usunięty
Szatan_z_mgly

Uaaa, nie, nie mogę, napisałam Ci już wcześniej o tym gdzie myślisz błędnie , ale jak to przeczytałam to aż mnie skręciło. Czytała osoba kiedyś Biblię? Albo książki historyczne na ten temat (nieee, książki Brownów czy jak się tam te pseudo-historyczne istoty zwą nie mówią całej prawdy)
Mam wrażenie, że źródła na ten temat to osoba co najwyżej z daleka zmierzyła wzrokiem.

Szatan_z_mgly

"Tak nie było", a skąd możesz wiedzieć?!Żyłeś w tycz czasach?!Przykro mi z powodu takich ludzi jak ty, którzy krzywdzą tak bardzo Jezusa, który daje ci szanse i wybór.

użytkownik usunięty
Allende_

http://ec57.tumblr.com/post/1987226987/jesus-hates-you

No i co ty mi wysyłasz?Myślałam, że chociaż trochę zmądrzałeś, ale widzę, że nie. Chociaż tamta wypowiedź mówiła mi co innego.
Cieszą cie jakieś obrazki wygrzebane z jakiegoś śmietniska?Zastanów się co robisz.

użytkownik usunięty
Allende_

"wysłałaś", kochanie, nie "sz". A tak w ogóle to jestem rodzaju męskiego;)
Podnieciłaś się paluszekiem Jezusa?

Postaram się o zablokowanie twojego konta, niebawem.

*Giń*

użytkownik usunięty
Allende_

Ale to Ty mi tutaj groziś, śmiercią, kochanie. Nie ja Tobie.
<3