PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6647}

Park Jurajski III

Jurassic Park III
2001
6,6 76 tys. ocen
6,6 10 1 76363
4,8 22 krytyków
Park Jurajski III
powrót do forum filmu Park Jurajski III

Spinozaur Był rybożernym dinozaurem który nie mógł zabi tyranozaura.

ocenił(a) film na 7
lukas_filmaniak

Hipoteza o rybożerności spinozaura nie jest potwierdzona. Ale i tak był od T-Rexa przeciętnie mniejszy i słabszy, przynajmniej wniskując po obecnych dowodach kopalnych (tyranozaurów znaleziono tylko ~10 okazów, spinozaurów jeszcze mniej), więc zgadzam się, że nie powinna mu się ta sztuka udac.
Zresztą to nie jedyne przróbki dinozaurów w parkach jurajskich, dilofozaura w 1 skarlili ze 3 razy, ale nie do końca o to w tych filmach chodzi, i tak są niezłe.

ocenił(a) film na 10
vanBloodshed

Drobna korekta ;) Tyranozaurów znaleziono ponad 20 szkieletów, w tym ponad 10 w Hell Creek w stanie Montana. Natomiast z tego co pamiętam, kompletny szkielet Spinozaura został zniszczony w kwietniu 1945 roku podczas zbombardowania Monachium, i jak na razie nikomu jeszcze nie udało się odnaleźć nowego kompletnego szkieletu, jedynie fragmenty.

ocenił(a) film na 7
yoda0700

Niemcy zabili ludzi a alianci niszczyli zabytki jak Monte Cassino i ten szkielet.

ocenił(a) film na 9
vanBloodshed

Nie ma to jak znać się na czymś http://pl.wikipedia.org/wiki/Spinozaur poczytaj sobie. Spinozaur był większy od tyranozaura i to nawet sporo

ocenił(a) film na 7
frycek49

I tak dla porównania, jeśli nie lubimy wikipedii:
http://www.dinozaury.com/index.php?option=com_content&task=view&id=481&Itemid=45 5
http://www.dinozaury.com/index.php?option=com_content&task=view&id=527&Itemid=49 8

Khaosth

Był większy. Ale to nic nie znaczy. Jego budowa wskazuje na to, że nie był takim drapieżnikiem jak w filmie. Np. jego żagiel na grzbiecie był dość delikatny, co nie bardzo pasuje do potwora zabijającego Tyranozaura. Musieli pokazać coś nowego i wymyślili sobie coś takiego.

maRCIN7462

Ja całkowicie popieram twoją wypowiedz.Tyranozaur mial: 2 metrową paszczę,długie ostre zęby dzięki którym mógł szarpac mięśnie i mięso ofiary, oraz dlugie nogi na których wyciągał 40/50 km/h. Natomiast Spinozaur może i miał te 15 metrów ale miał: krótkie nogi na których wyciągnołby 15/20 km/h, a jego długa paszcza służyła prawdopodobnie do chwytania ryb a nie do łamania karków, jak to pokazali w filmie: "park Jurajski 3".Poza tym Tyranozaur miał trzykrotnie większy mózg od Spinozaura,wniosek Tyranozaur był mądrzejszy.Czekam na komentarze od ciebie i od innych ludzi,wszelkie uwagi są mile widziane.

ocenił(a) film na 7
Dawid333

Nie rozumiem fragmentu odnośnie krótkich nóg. Na rekonstrukcjach jakoś tego elementu nie widzę.

Khaosth

Chodziło mi o to że Tyranozaur był śilniejszy i sprawniejszy od Spinozaura,a fragmet o krótkich nogach dotyczył umięśnienia Spinozaura a Tyranozaura,całkiem możliwe że Spinozaur byl mniej umieśniony od Tyranozaura i stąd powszechny wniosek że Spinozaur był słabszy,na co wskazuje jego budowa genetyczna.Dziękuję za twój komentarz,Jeśli ktoś ma wątpliwości co do Spinozaura a Tyranozaura( i co do mojej i innych wypowiedzi) proszę odpisac.

Dawid333

N onie wiem czy Tyranozaur był sprawniejszy...niedawno ogladałem dokument z którego wynikało że gdy tyranozaur się przewróci już nie wstanie,ponieważ ma zbyt małe łapki a nogi nie udźwigną całego ciała...

Dawid333

zgodnie z życzeniem :D wiem z pewnych źródeł, że t.rex był zupełnie inny jakiego przedstawiłeś nam w tym komentarzu. wg. mojego źródła był to powolny biegacz wyciągający zaledwie 5 km/h z ciężką głową która podczas biegu stanowiła dużą przeciwwagę, co nie było dla niego komfortowe i dobrze rozwinięty zmysł powonienia. jego serce podczas biegu przekraczającego 5 km/h pękało bo nie nadążało z pompowaniem krwi, a potężne tylne kończyny uciskały jego żebra.
to tyle ;D

Khaosth

Nie jest potwierdzone że T-REX był padlinożercą,jego oczy były skierowane do przodu więc musiał dobrze widzieć.Ta cecha przemawia za tym że T-REX był drapieżnikiem a nie padlinożercą

ocenił(a) film na 7
Dawid333

T-Rex był padlinożercą osiągającym prędkośc ok. 15 km/h.Przypuszcza się tak ponieważ duże teropody często odnosiły kontuzje podczas upadku,a krótkie przednie kończyny T-Rexa nie mogły ochronic ciała.

lukas_filmaniak

Masz rację T-reksy często zakańczały swój żywot po upadku ze względu na swoją dużą wagę,ale nie zgadzam się z zdaniem o biegu T-rexa.T-rex miał długie nagi po to żeby chwytac swoją ofiarę,i długie ostre zęby itd.
A zwierzęta żyły w stadach nie dlarego że im się tak podoba,tylko m.in po to żeby rozproszyc sie przy ataku drapieznika, rozpraszanie się miało na celu utrudnienie drapieżnikowi złapanie osobnika ze stada.Zgadzam się że krótkie kończyny T-rexa nie mogły go obronic,ale w tym przypadku bronią T-rexa była jego mocna szczeka i silna żuchwa.Jego krótkie przednie łapy nie byly mu do niczeg potrzebne,dlatego w pużniejszych etapach ewolucji zanikały.

Dawid333

Skąd możecie wiedzieć, że duża ilość T-rexów ginęła po upadku, bo dużo ważyły czy coś w tym rodzaju. To tylko teoria jednego z paleontologów, tak samo jak to, że T-rex to padlinożerca. Inne teorie to wykluczają. Przecież znaleziono niewielką ilość szkieletów na podstawie których nie można jednoznacznie stwierdzić, że T-rex po przewróceniu się zdychał, albo że to padlinożerca.

Jedną z ciekawszych rzeczy jakie odkryto to ślady T-rexa. Wynika z nich, że T-rex biegał (chyba jakieś 35 km/h) co wylkucza tezę padlinożecy i ofermy potykającego się o własne nogi i ginącego pod własnym ciężarem.

maRCIN7462

tak w ogóle, to te wszystkie dyskusje nie mają zbytnio sensu, bo nikt nie wie, jak to było... może taki t-rex wcale nie był taki silny, nie znaleziono szkieletów wszystkich dinozaurów. Można jedynie spekulować, ale wydaje mi się, że ciężko coś wiedzieć, jeżeli dane zwierze nie żyje od millionów lat.

Dawid333

Ciekawi mnie to że T-rexy gineły gdy się przewróciły bo tu wysówa się pytanie jak spały...

ocenił(a) film na 7
Lestat_18

Inaczej sprawa wygląda jak się rozpędzisz i przewrócisz na krzesło, a inaczej jak na nim spokojnie usiądziesz. :)
Wydaje mi się, że teropody spały po prostu kucając, a wstawały odbijając się nogami. Wydaje mi się, że problemem tyranozaura byłoby wstać po przewróceniu się na bok, ponieważ ciężko by było mu się przekręcić by się podeprzeć tylnymi kończynami. Dodatkowy problem w jego przypadku to masa i możliwość złamania kości, co by go jeszcze osłabiło.

Inna sprawa, że to tylko moje mętne przypuszczenia na podstawie paru seriali - nie wiem w ilu procentach są prawdziwe.

ocenił(a) film na 6
Lestat_18

Tak jak napisał Khasth - teropody najczęściej przykucały, choć rzecz jasna te mniejsze nie miały problemu, by położyć się na bok, a wstać poprzez wyrzut jednej z nóg i w ten sposób przeniesieniu na nią ciężaru ciała.

Gdy teropod wielkości tyranozaura z rozbiegu 20-40 km/h upadł bezpośrednio na żebra, to wiadomym jest, że jest po nim. Całe ciało miał obolałe, zaś połamane kości nie stanowiły solidnego szkieletu.

Dawid333

{Drobna korekta twojej wypowiedzi}.Tak naprawdę największa czaszka tyranozałra mierzy 1,55,a T_REX nie biegał z prędkością 40/50km/h tylko 35km/h.Zgadzam się z tobą że spinozałr nie mógł złamać karku tyranozałrowi jak jest to ukazane w filmie.

Dawid333

tylko że spino złamał kark rexa za pomocą łap , nie tylko samą szczęką:)

frycek49

Tak naprawdę to do dzisiaj znaleziono 30 szkieletów tyranozałrów

ocenił(a) film na 7
vanBloodshed

nie wydaje mi się,że spinozaur był mniejszy i słabszy był dłuższy,większy,wyższy i cięższy od tyranozaura.t-rex to głównie padlinożerca,spinozaur jadł na co miał tylko ochotę

ocenił(a) film na 7
lukas_filmaniak

Wszystkie nieścisłości związane z dinozaurami można wyjasnić w jeden sposób, który nawet był poruszony w filmie. Mianowicie te dinouzar... to nie dinozaury tylko dinozauropodobne potwory. Braki w DNA był na tyle duże iż trzeba było je uzupełniac genami innych zwierząt i Bóg jeden wie jak jescze nimi manipulować. Więc osttecznie wyszło coś co jest prawie dinozaurem :)

użytkownik usunięty
Obiwan

dokładnie, przeciez tam ludzie bawili sie w Boga :)

ocenił(a) film na 6

Nie bawili się w jakiegoś tam boga, tylko w inżynierów genetycznych. To co robili, to standardowa procedura genetyczna, by stworzyć zwierze transgeniczne o pożądanych właściwościach. Już dziś hodujemy rośliny, które tworzą ludzką hemoglobinę, lub świnie, które rodzą się z ludzkimi żołądkami, nerkami, wątrobami.

Osobną kwestią jest to, że kardynalnym błędem było wprowadzenie fragmentów DNA żab partenogenetycznych. O wiele lepiej byłoby wprowadzić wycinki helisy od następców dinozaurów, czyli ptaków, lub gadów współczesnych.

Obiwan

bardzo mądra opinia. Przecież to nie były dinozaury z krwi i kości.

Co do Waszych opinii, po części nie zgodzę się z każdą z nich. Przecież nie mamy pojęcia jakie one naprawdę były. Być może spinozaur mógł w rzeczywistości zabić tyranozaurusa, być może nie miał na to szans. Wśród ludzi szerzona jest opinia, że to T-Rex był najpotężniejszy. To on wydaje się najbardziej drapieżny i przerażający. Taki lew wśród dinozaurów. A tak naprawdę kto wie, może dostawał w łeb od byle jakiego dinozaurka i wcale nie był takim "królem". Tak samo ze wszystkimi innymi przypuszczeniami. Z całym szacunkiem do paleontologów - to było miliony czy tam miliardy lat temu i nie dowiemy się tego nigdy.

googaify

tak to prawda nikt nie wie jakie te gady były wielkie jakie były silne itp. jednakże spekulacje który gad był silniejszy można prowadzić.

ocenił(a) film na 6
googaify

Nie mogę się z Tobą zgodzić. Budowa kostna danego organizmu potrafi nam powiedzieć o nim bardzo wiele. Chociażby już samo uzębienie mówi nam czy mamy do czynienia z roślinożercą, mięsożercą, czy może wszystkożercą. Budowa miednicy i kości udowych pozwala nam przypuszczać szybkości osiągane przez dane zwierze.
Poza tym warto dodać, że rzadko kiedy tyranozaur rzucał się na dojrzałego triceratopsa, o stegozaura, czy antylozaura. A byli to przecież 100% roślinożercy. To, że zwierze jest rybo/sałato żerne, nie znaczy, że z góry nie ma szans z kimś większym.

4,5 mld lat temu powstała Ziemia, więc nie miliardy, a miliony, w mezozoiku. Ponadto nie możesz powiedzieć, że nigdy się nie dowiemy. Zainteresuj się nieco inżynierią genetyczną, a dowiesz się jak wielkie możliwości daje nam ta gałąź nauki. Być może pewnego dnia odtworzymy dinozaury dla celów naukowo-badawczych, ale zanim to nastąpi, miną jeszcze dekady. Na dzień dzisiejszy jednak chcemy przywrócić inne wymarłe zwierzęta, takie jak tur.

Oriflamme

szczerze, mam nadzieje, ze to sie nigdy nie uda. czlowiek zawsze chcial ingerowac w nature. niektore tego wyniki sa niemal zbawienne (np. operacje chirurgiczne), ale inne chore, niebezpieczne i zbyteczne... dlatego uwazam, ze nie warto jest w celu tak malo instotnym jak zbadanie jakiegos gada przywracac go do zycia. to jest nienormalne, zwlaszcza jesli mowimy o tych duzych i niebezpiecznych. wiem, ze mowie tak, bo nie jestem specjalnie tymi gadami zainteresowana, pewnie wielu fascynatow daloby wiele za opisana wczesniej mozliwosc, ale wciaz, takie jest moje zdanie.

co do badania szkieletow. oczywiscie, ja nie pisalam nigdzie, ze nie zgadzam sie z niczym, co odkryli naukowcy. czesc informacji jest pewna. chodzilo mi o to, ze tak naprawde wiekszosci szczegolow, nawet tych potwierdzonych, nie mozemy byc pewni, poniewaz nauka, jak juz od dawna wiemy, bywa czesto omylna a bylo to szmat czasu temu i nigdy w 100% sie nie dowiemy jak to z nimi bylo naprawde.

ocenił(a) film na 6
googaify

Ależ skąd, nie chodzi tu tylko i wyłącznie o amantów tych wspaniałych gadów. Chodzi też o aspekty naukowe. Nie wiemy dokładnie jak powstały pierwsze ptaki, czy ssaki. Chodzi tu o poznanie aspektów genetycznych, co pozwoliłoby ustalić dokładne drzewa filogenetyczne. Dla nauki byłoby to bardzo istotne, szczególnie dla biologii ewolucyjnej, która mogłaby uzupełnić brakujące ogniwa w łańcuchu wielu gatunków.
Człowiek dziś zaczyna "poprawiać" niedoskonałości Matki Natury, na razie tylko raczkujemy w tej dziedzinie. Lecz już i tak odkrywamy przeogromne jej możliwości, genetyka jest w stanie dać nam nieśmiertelność, idealne, pozbawione jakichkolwiek wad ciała, czy też pozwolić tworzyć farmy organów potrzebnych do przeszczepów.

I właśnie o to chodzi, że polegamy na spekulacjach, że BYĆ MOŻE dinek X był np. opierzony. Jest to bardzo niedokładne, a zależałoby nam, by odkryć prawdziwą drogę ewolucji pewnych zwierząt. Mówi się, że ptaki wyewoluowały od niskich, zwinnych teropodów. Jeśli jednak uznamy, że w mezozoiku wyginęły wszystkie dinozaury, oraz ogromna część innych istot, to skąd wzięła się cała masa dziś obserwowalnych gatunków? Czy byłoby to normalne, gdybyśmy stwierdzili, że przetrwały wszystkie inne zwierzęta, poza dinozaurami?

ocenił(a) film na 8
Oriflamme

Np. ssaki żyły w czasach dinozaurów, ale były bardzo małe, jak dzisiejsze myszy czy tym podobne. Prowadziły nocny tryb życia ze względu na dinozaury, a po ich wyginięciu nie musiały się już ukrywać, i wyewoluowały w dzisiejszy znane nam gatunki.

Człowiek obecnie za bardzo ingeruje w naturę. Od dłuższego czasu naukowcy próbują 'odtworzyć' mamuta, tylko gdzie on będzie żył? Może zostanie kolejnym okazem w zoo? Słyszałam też o próbach wskrzeszenia dinozaura z kurczaka (na początek odtworzenie ogona i zębów). Takiego typu integrowanie w naturę może się źle skończyć. Nie dla natury, lecz dla człowieka i innych gatunków.

ocenił(a) film na 6
Julia_20

Owszem, lecz ptaki ewoluowały podobno od małych teropodów. Ba, czytałem nawet niektóre publikacje, które wskazywały, że nawet t. rex był upierzony.
Primo - skoro dinozaury wymarły przez mezozoikiem, to jakim cudem część przetrwała i zdążyła wyewoluować? Dlaczego też wymarły dinozaury wodne, skoro woda nie wyparowała?
Secundo - skoro ewolucja to tylko błędna replikacja DNA, to jakim cudem zwykłe teropody przeszły nagle w ptaki? Czemu wcześniej tego nie zrobiły?

ocenił(a) film na 6
Julia_20

A co do odnowy gatunku - jest to tylko w celu naukowym, tudzież przemysłowym. Nie ma planów przywrócenia ich do środowiska. Zachwiałoby to całym ekosystemem lokalnym, a może nawet globalnym, gdyby np takie mamuty zaczęły migracje.

ocenił(a) film na 8
Oriflamme

1. Pod koniec kredy nie wszystkie gatunki wyginęły, jednak dinozaury tak. Chociaż, jak kto woli, dinozaury nie wyginęły zupełnie całkowicie, lecz przetrwały w postaci ptaków (wielu naukowców tak sądzi). Pierwsze praptaki musiały pojawić się już w czasach dinozaurów. Dinozaury nie były przystosowane do drastycznych zmian klimatu, jakie prawdopodobnie pojawiły się z czasem na skutek upadku asteroidy. To właśnie zwierzęta mniejsze, jak ssaki, czy owe praptaki i inne, mogły przetrwać, gdyż nie potrzebowały tak wiele pożywienia jak dinozaury.

Nie ma dinozaurów wodnych, ale wiem co miałes na myśli, więc lepiej nazwać je po prostu gadami wodnymi. Dość prawdopodobne wydaje się, że wymarły przez to, iże przez warstwę popiołów, dymów nad kontynentami Słońce nie docierało do powierzchni ziemi, a także wody, tak że życie w oceanach, a także lądach, zaczęło zamierać.

2. To nie stało się nagle. A czy np. po homo habilis pojawił się od razu homo sapiens? Nie, na to wszystko potrzeba czasu. ;]

ocenił(a) film na 7
Oriflamme

W dokumencie "24 godziny później: uderzenie asteroidy" National Geographic pokazano m.in. że pomimo zbyt wysokiej temperatury do życia na lądzie, kilka metrów (czy 1,5 metra) pod powierzchnią temperatura była już normalna. Małe ssaki mogły żywić się korzonkami które tam przetrwały. Ale jak przeżyły małe teropody - też się zastanawiam.

ocenił(a) film na 6
Khaosth

Oglądałem ten dokument, był świetny : ) Pamiętam jednak, że przedstawiono tam świat, w którym rośliny zostały albo spalone, albo zalane wodą (lub bardziej kwasem siarkowym). Opad wulkanicznych pyłów też na pewno nie został obojętny dla życia. Tak wielkie uderzenie pewnie wznieciło ogromne erupcje wulkanów, zaś pyły mogły przykryć naszą planetę na długie miesiące, czy nawet lata. Brak dostępu ciepła i światła do planety na pewno by zabił i zwierzęta i tym bardziej rośliny. Potem nastąpiła jak dobrze wiemy epoka lodowcowa.

Pamiętając, że właśnie małe teropody wyewoluowały w ptaki trzeba też odpowiedzieć sobie na pytanie jak one przeżył miliony lat po minięciu ich ery. Czy ewolucja nie powinna zatoczył koło i powiększać teropody względem wielkości wielkich ssaków, tak jak wcześniej stawiała na wielkość względem wielkich roślinożernych dinozaurów.
Poza tym czemu niby ewolucja miałaby stawiać na wytworzenie piór, które był zupełnie niepotrzebne dinozaurom, a nie na błony, jak to miało wymiar u pterozaurów.

Tym bardziej mnie to męczy, jako że ewolucja to nie jest nic świadomego, nie jest to coś obdarzonego inteligencją, więc tym bardziej mi się to dziwne wydaje...

ocenił(a) film na 7
Oriflamme

Mnie też się bardzo podobał - jak żaden inny dotąd nie pokazał skutków katastrofy i ewentualnych możliwości dla przetrwania. Jednak nawet po nim dręczą mnie te same pytania - ssaki, ptaki, czy teropody żyjące przez lata pod ziemią trochę ciężko mi sobie wyobrazić. :)
Heh, chyba trzeba się będzie przymusić i w końcu przeprosić z książkami zamiast polegać tylko na kablówce. x)

Pióra akurat zapewniały teropodom lepszą izolację, dzięki której stawały sięzwierzętami stałocieplnymi. To była spora przewaga dająca im możliwość aktywniejszego trybu życia i także polowania w nocy.
Zapewne pod koniec kredy to właśnie opierzone teropody oraz gady ssakokształtne miały większe szanse na znalezienie swojej niszy w ekosystemie i wyparcie gadzich konkurentów. Jednak prowadzenie nocnego trybu życia wiązałoby się z narażaniem życia za dnia, co ograniczało ich rozrost. Katastrofa dała szansę małym zwierzętom, a wśród nich te były najlepiej przystosowane i im łatwiej było zdominować nowe ekosystemy. Pewnie teropody stały się pełnoprawnymi ptakami gdzieś między końcem kredy, a początkiem trzeciorzędu (a to w sumie całe miliony lat ewolucji - może na samym początku ery kilkanaście niedobitych gatunków próbowało konkurować).

ocenił(a) film na 6
Khaosth

Rozumiem, że mogło się to przyczynić do powstania gatunków podziemnych, ale tych mamy w sumie bardzo mało. Z ssaków mamy jedynie rodzinę myszowatych, z których kilka gatunków potrafi żyć pod ziemią. Mamy też wszystkożerne szczury, ale na tym by w sumie się zakończyło. Wątpię też, by życie ponownie wyszło z wody, miałoby wtedy za mało czasu na ewolucję do tak rozwiniętych form jak chociażby człowiek.

Ciekawi mnie też moment przeskoczenia z diety roślinnej na dietę mięsną. W jaki sposób też wyewoluowało współżycie płciowe, jak udało się wytworzyć na drodze błędnej ewolucji jaja, a później idealne warunku w łożysku. Ciekawi mnie też jak na drodze ewolucji powstały pszczoły, termity, czy mrówki. Mam rozumieć, że na drodze niewłaściwej replikacji DNA, przez mutację w genomie nagle zamiast robaka, wykluła się królowa? Nie ważne jak bardzo człowiek by był napromieniowany, to i tak nie urodzi się z tego dziecko potrafiące latać, czy pluć kwasem, a mimo to na drodze błędnej ewolucji mrówki - i całe tysiące różnych zwierząt - nauczyły się wytwarzać toksyny. I żeby to tylko jakieś zwykłe, ale nie. Mamy endotoksyny i egzotoksyny, bardzo silne neurotoksyny itp. Takie coś mogę zrozumieć w przypadku bakterii, ale nie jeśli idzie to tak złożone organizmy jak żaba, wąż, czy pszczoła.

Cóż, dla mnie te wszystkie zmiany nie wyglądają na chwilę obecną na coś niezamierzonego, jako zwykła błędna replikacja genów, a raczej tak, jakby natura miała wolę i planowała co dać danym zwierzakom/roślinom - jakie organy, jaką dietę, jaką budowę, kolorystykę itp. Mam ostatnio wiele pytań względem ewolucji.

lukas_filmaniak

W pierwszej części to, co nazywają Velociraptorami rozmiarami bardziej
przypominało Deinonychy, nie mówiąc już o tym, że ostatnimi czasy często
dinozaurom przypisuje się (zwłaszcza małym teropodom) posiadanie
opierzenia. Takich nieścisłości w tych filmach jest sporo, nie zmienia to
faktu, że oglądając "jedynkę", do dziś włosy stają mi dęba kiedy po raz
pierwszy do akcji wkracza T-Rex.

ocenił(a) film na 5
Stanley_Hartman

Jeśli chodzi o upierzenie, to gdy kręcili jedynkę, to chyba tej teorii nie było (albo była bardzo hipotetyczna) w aktualnej nauce, jest to już prawie fakt :)
A zresztą co za różnica, nie których filmów nie trzeba brać nazbyt poważnie, i się dobrze bawić xD

ocenił(a) film na 6
lukas_filmaniak

Atutem Spinozaura jest to, że ma długie łapy, którymi może sobie T-Rexa przytrzymać ;)

Mruck

Ja gdzieś czytałem, albo oglądałem, że tyranozaur był bardzo podatny na takie kontuzje, jak złamanie nogi. (miał podobno słabe kości)

ocenił(a) film na 6
Hadrian33

A ja kiedyś oglądałem na Discovery program pt '' Tyranozaur-prawda i mit'' gdzie znawca od tych gadów podał bardzo wiarygodną tezę że te gady były ''padlinożercami'' a nie ''drapieżnikami'' polującymi na ofiary? Po 1sze - Drapieżnik żeby schwytać ofiarę musi być szybki i zwinny, podobnie i ofiara żeby uciec. A tyranozaur taki nie był. Jego budowa szkieletu różniła się od ówczesnych ''drapieżników'' porównał to z budową '' velociraptora'' i innych tego typu dinozaurów (większych i mniejszych) a nawet ptaków (Struś, emu, moa) . T-Rex ,kość udową miał dłuższą od goleniowej , więc był bardziej chodziarzem niż biegaczem, sprinter biega szybko i krótko, chodziarz-wolniej a dłużej? A u ''velociraptora'' było odwrotnie, dzięki czemu był szybki i zwinny. Widać to na filmie! Po 2gie - Budowa jego mózgu nie wykazywała że był za bardzo inteligentny jak na drapieżnika przystało!? Płaty węchowe wypełniały 1/2 mózgu, więc mógł wyczuć padlinę z bardzo daleka i dojść do niej bez większego zmęczenia, a jeśli zastał tam innych ''padlinożerców'' albo ''drapieżników'' co dopiero ją upolowały. To zmykały na jego widok jak hieny albo gepard na widok lwa. Na koniec dodał '' Jeśli ktoś twierdzi że się mylę, niech poda mi konkretne fakty co do tego że ten gad był drapieżnikiem i poda konkretne fakty. Ale jak na razie będę się trzymał swojej teorii''.

ocenił(a) film na 7
akoziol3

Odgrzewany koltet czyli post napisany przez Yoda0700 przed trzema laty:
"Też oglądałem kiedyś "Dolinę Tyranozaura" i musze powiedzieć że dopóki tego nie obejrzałem jej lubiłem Jacka Hornera (m.i.n. za jego odkrycie gniazda Majazaura w Montanie), ale po tym seansie to tylko pochwale go za słowa "nie mam nic przeciwko temu żeby się okazało że T-rex był drapieżnikiem, ale pokażcie mi dowody"
NIe jestem super Paleontologiem z tytułami, ale mam wystarczającą wiedzę o Dinozaurach żeby wyrazić swój punkt widzenia i także zaprzeczyć pewnym argumentom pana Jacka Hornera.
1) Horner skupił się bardzo na porównaniu płatów węchowych sępa i odlewu puszki mózgowej Tyranozaura. Według mnie zrobił to tylko po to aby nikt nie miał do niego żadnych zastrzeżeń, ponieważ sępy to klasyczni padlinożercy. Mało kto jednak wie że nie zawsze w pobliżu jest padlina i te ptaki muszą coś upolować. Polują głównie na owady takie jak szarańcza i jaszczurki. Sam oglądałem kiedyś program na którym sęp za pomocą kamienia próbował rozbić skorupkę strusiego jaja i udało mu się to ;) Ale do rzeczy są jeszcze inne zwierzęta żyjące współcześnie, które są blisko spokrewnione z dinozaurami i także mają dobrze rozwinięty węch. To aligatory i krokodyle. Podobnie jak dinozaury uważane są za stworzenia powolne i nie zgrabne, ale każdy musiał chociaż raz widzieć w telewizji krokodyla który wyskakuje z wody i łapie w szczęki antylope czy gazele. To trwa ułamek sekundy. Czemu więc Horner nie wziął pod uwagę tego że T-rex mógł postępować podobnie. Stado Hadrozaurów lub Triceratopsów zatrzymuje się nad rzeką. Tyranozaur ukrywa się w pobliskich zaroślach, tak aby ofiara go nie wyczuła i cierpliwie czeka aż będzie tylko kilka metrów od niego. Wtedy Rex wyskakuje z krzaków wydając przerażający ryk co jeszcze wprawia ofiarę w większe osłupienie, a następnie wgryza się w jej ciało i po kilku kłapnięciach ogromną paszczą dinozaur jest nie żywy.
2) Horner użył takze argumentu, że Tyranozaur gdyby podczas pościgu za ofiarą upadł na ziemię z powodu zbyt krótkich kończyn przednich nie mógłby wstać, a ponadto połamałby sobie żebra. Tu także jest luka. Ptaki u których ręcę pokryte piórami przekształciły się w skrzydła nie potrzebują ich aby wstawać z ziemii, nawet te nie latające takie jak struś. W dodatku Horner nie wspomniał o czymś. Wszystkie tyranozaury (Daspletozaur, Albertozaur Tarbozaur i inne mniej znane drapieżniki z tej rodziny) miały dodatkowe żebra wzmacniające brzuch.
3) Horner powiedział że nie odkryto jak dotąd ("Dolina Tyranozaura" była robiona w 2001 roku)szczątków młodego tyranozaura. Zastanowiła mnie pewna rzecz. Polowanie drapieżnika w pojedynke może się udać przy sporej dozie szczęścia, dlatego dużo obecnych myśliwych świata zwierząt tworzy grupy łowieckie. Tyranozaury także mogły polować w podobny sposób. Młodsze osobniki, bardziej zwinne naganiały ofiarę w kierunku Największego z grupy, który prze swoją budowę nie jest zdolny do pościgu, zadaje swojej ofierze potężnymi szczękami ostateczny cios.
4) I według mnie najważniejszy. Nie ma na świecie 100 % drapieżników i 100% padlinożerców. Wielkie koty są doskonałym porównaniem do tyranozaura. W swoich ekosystemach stoją na piramidzie łańcuchów pokarmowych, więc nie mają naturalnych wrogów. Odniosę się do poprzedniego argumentu że Tyranozaury mogły tworzyć grupy łowieckie lub z racji swoich rozmiarów nie trudzić się polowaniem i kraść łup mniejszym drapieżnikom, nawet innym tyranozaurom.
No trochę się rozpisałem jakby co sorry za błędy w pisowni. ;)"

ocenił(a) film na 2
rusekolsztyn

Możesz spać spokojnie, w którymś z ostatnich Nature napisali, że teraz ogólna opinia wśród paleontologów to ta:
Tyranozaur był zwierzęciem rodzinnym - małe grupy albo samica + dzieci - samiec samotnik, albo Samica+Samiec. Raczej mięsożerny, atakował grupowo.
45 km/h spokojnie mógł biec. I najbardziej prawdopodobne, że był upierzony, jak się podejrzewa wszystkie Theropody, były upierzone. :)

ocenił(a) film na 5
rusekolsztyn

Ja też oglądałem "Dolina Tyranozaura" i nie popieram żadnych argumentów J.Hornera. Tyranozaur miał mózg jak mózg krokodyla bądź aligatora, widział 13 razy lepiej niż my oraz są ślady po jego ugryzieniach u hadrozaurów i ceratopsów. T.rex mógł maksymalnie biec 32 - 35 km/h, to i tak wystarczy, aby dogonić kilkutonową zdobycz. Tylko młode osobniki były pokryte piórami.

ocenił(a) film na 2
7Alx_94

Z tym upierzeniem, to jest straszna fala. Teraz ostatnio czytałem artykuł...a co mi tam link: http://www.nature.com/news/2010/100428/full/news.2010.208.html. Jakoby młode zrzucały swoje młodociane pióra, akurat piszą tu o Similicaudipteryxie, ale możliwe, że większość Theropodów w Kredzie miało podobne zachowanie. Choć wydaje się nam śmieszne, że przerażające gady mogły wyglądać bardziej jak papugi niż dinozaury z Jurasic Park, ale jak są fakty to trzeba je uznać. Przykładowo :http://blog.everythingdinosaur.co.uk/velociraptor_feathered.jpg, nim bym został zagryziony, umarłbym ze śmiechu.

ocenił(a) film na 7
VaeSapiens

Opierzenie teropodów to jedna sprawa a opierzenie tyranozaurów to już inny temat. Udowodniono że opierzone były 4 grupy dinozaurów: Ornithomimy, raptory, Terizinozaury i celulozaury. Grupe te są ze sobą spokrewnione. Ale pochodznie tyranozaura jest nie pewne. Kiedyś uważano, że wyewoluować mógł od raptorów, dopóki nie zaleziono w Chinach Guanlonga sprzed 165 mlt. Najstarszy czlonek rodziny tyranozaurów żył w Jurze na długo przed pojawieniem się pierwszych raptorów. A drugi problem to brak szkieletów młodocianych tyranozaurów. Dotychczas znaleziono podrostki mające 4 metry. Odnajdując skaieniałości młodych w gnieździe rozwianoby wątliwości co do opierzenia Tyranozaurów

lukas_filmaniak

spinozaur miał 18 metrów a tyranozaur 12 z resztą spinozaur miał długie łapy i wielkie pazury wystarczy że spinozaur machnoł szponem i tyranozaur był wypatroszony do tego spinozaur miał długie zęby a mały tyranozaurek miał bardzo krótkie łapki