Joseph Heller to jeden z tych pisarzy, których całe życie naznaczone było sukcesem jednej książki – Paragrafu 22. Sam Heller miał do tego ambiwalentny stosunek: cieszył się sławą, ale irytowało go, że wszystko, co napisał potem, było porównywane do tego jednego dzieła.
Był typem gościa, który przez całe życie szydził z systemu, ale wiedział, że system zawsze wygra. Dlatego Paragraf 22 wciąż działa – absurd nigdy się nie starzeje.
Kiedy zmarł w 1999 roku na atak serca, jego nekrologi w większości sprowadzały się do jednego zdania: "Autor Paragrafu 22 nie żyje" – co samo w sobie brzmiało jak coś, co Heller by napisał.