Jako kontrargument do poprzedniego tematu napiszę, że film był świetny - ten spokój, 'nuda' to zaleta filmu, bo analizujemy bohaterów, akcję i zagadkę w oryginalnej wersji. Super! ps. Ciekawe to małżeństwo było z milczącymi małżonkami ;-)
mi sie również film spodobał, szczerze mówiąc do samego końca nie wiedziałam kto jest mordercą. Najbardziej mi się podobała Lucky i jej angielski styl.