ktoś zauważył, że ten film jest wyraźnie wzorowany na "Krecie" Jodorowskiego i "Żywocie Briana"
Terry Jonesa, ale na pewno nie tylko, a przy tym ma własny, oryginalny styl. Świetny film, świetnie
się na nim bawiłem, a końcówka bardzo taka, nie wiem... uduchowiona:) bo żarty żartami, ale
przekaz wciąż ten sam i to...