Bardzo podoba mi się to, co zrobił ten dokument. Do płaskoziemców nie podchodzi jak do taniej sensacji i żarciku, tylko po prostu słucha, co mają do powiedzenia. Przez większość czasu towarzyszymy głównym inicjatorom całego ruchu przede wszystkim Markowi Sargentowi. Od czasu do czasu pojawiają się komentarze naukowców i psychologów, którzy próbują sobie i widzom wytłumaczyć, jak do tego doszło, że w XXI w. rośnie grupa ludzi, którzy wierzą, że Ziemia jest plaska.
Dzięki takiej postawie dokumentu widz ma szansę odrzucić swoje uprzedzenia, przestać się chichrać z głupoty ludzkiej i spróbować zrozumieć problem. Dokument pokazuje, że osoby, które wierzą w teorie spiskowe już dawno temu wyalienowały się ze społeczeństwa, a taka wspólnota ludzi, którzy wierzą w daną teorię spiskową daje tym ludziom poczucie bezpieczeństwa, komfort, że jednak gdzieś są lubiani, doceniani. Poza tym - każdy z nas chce się czuć wyjątkowy - a czy nie ma nic bardziej wyjątkowego, niż przekonanie, że tylko ty z garstką ludzi poznaliście prawdę o świecie?
Ponadto takie ruchy bywają niebezpieczne, bo dołączają do nich zwyczajni ludzie, nie tylko szaleńcy - a taki zwyczajny człowiek może objąć w którymś momencie ważne stanowisko i co wtedy? Będzie wydawał państwowe miliony na podróż na kraniec Ziemi? Wydaje się to śmieszne, ale płaskoziemcy są ściśle powiązani z innymi społecznościami spiskowymi - antyszczepionkowcami i ludźmi, którzy nie wierzą (jakby to była kwestia wiary, a nie nauki) w globalne ocieplenie. A te teorie spiskowe mają już realny wpływ na świat - w Polsce skoczyła w zatrważający sposób liczba zachorowań na odrę, była nawet dyskusja czy szczepienia w Polsce nadal powinny być obowiązkowe, a USA ma aktualnie prezydenta, który zadeklarował, że "nie wierzy w globalne ocieplenie". To już są sprawy poważne, zagrażające bezpieczeństwu krajów i świata. Dlatego nie ma co ignorować i zbywać problemu płaskoziemców, tylko trzeba spróbować przywrócić ich na łono społeczeństwa.
Dokument naprawdę daje do myślenia i przypomina, że po drugiej stronie konfliktu nie ma wariatów (cóż, przynajmniej nie w takim natężeniu), tylko są zwykli ludzie - szukający sławy, szczęścia, przyjaciół, akceptacji. A wiara w płaską ziemię jest tylko wymówką, aby to wszystko odnaleźć. I to jestem w stanie zrozumieć.
Może zamiast kontynuować dyskusję z kimś, kogo uważasz za trolla, po prostu daj jakikolwiek materiał (zdjęcie, wideo) które potwierdza "płaską ziemię". I tylko tyle.
Tu nie ma żadnych opcji, jest nauka i wiara, a wiara to żadna opcja. Kreacjonizm (taki jak z Genesis), a to własnie chodzi po głowach członkom tej sekty został oficjalnie odrzucony nawet przez Watykan. Dylemat nauka czy sekciarstwo? Nie ma żadnego dylematu. :)
Mądre słowa :)
zauważyłeś, ze wysyłałem tej płaskiej klepce konkretne opracowania a on żadnych sensownych odpowiedzi?
A jakich sensowych odpowiedzi mógł udzielić? Poddawanie w wątpliwość jest jak najbardziej wskazane, ale za tym musi iść coś więcej niż chciejstwo że ziemia jest wyjątkowa, jako jedyna płaska, stworzona przez nad istotę żebyśmy mogli ją wielbić, Płaska ziemia to byłby wspaniały "dowód" na słuszność twierdzeń kreacjonistów :) Jak dla mnie cały ten ruch jest inspirowany religijnie, a jak wiadomo wtedy dowody są niepotrzebne, wystarczy wiara.
Dokładnie :D
zawsze płaskie tłuki odbijają piłeczkę gdy się ich pyta o dowód na płaską ziemie :D Ty podaj dowód na kulistość :D a są ich dziesiątki :D tylko trzeba je rozumieć :D
polecam kanały na YouTube
Crazy Polish Man
Level World
Astro ARA
poszukaj tych tytanów wiedzy :D
dla równowagi tutaj polecę kanały pięknie jadące po płasko-debilach
GWW15
Nie dajmy się zwariować
Obserwator Światła
Życzę udanej zabawy :D
W innym poście chyba bardziej rozwinął temat
https://www.filmweb.pl/film/P%C5%82askoziemcy-2018-813810/discussion/Ciekawe+czy +na+fw,3068223
tutaj poczytaj
:D
Tak wiem, tym samym co NASA dla nas. Bla bla bla, przez cały czas nie podałeś jednego dowodu na swoje teorie. Zadajesz pytania, dostajesz odpowiedź, ale ich nie akceptujesz, bo nie możesz tego sprawdzić badając szklankę wody, albo obserwując okolicę z balkonu. Jeden już taki był, chciał wyjaśnić katastrofę samolotu gotując parówki. Podaj dowód poparty dokumentacją, badaniami sprawdzonymi przez kilku niezależnych badaczy, to możemy dyskutować, inaczej nie ma sensu. Nie masz takowego to nie odpisuj, bo nie ma poco.
Nie mam zamiaru dyskutowac z Toba na temat nauki czy ksztaltu ziemi. Zamiast zaczynac poprostu skoncze udowadniajac ze zwyczajnie piszesz nie wiedzac nic na temat o ktorym sie wypowiadasz. Watykan dla Chrzescijanina jest siedliskiem zla i Biblijna Bestia, stoi w opozycji do Boga I jest w opozycji do Biblii. Z Nasa ma tyle wspolnego ze obie te organizacjie czy tez te ciala sa po to by zwodzic. W tym sensie sa tym samym. Dla kazdego Chrzescijanina ktory czyta i studiuje jest to oczywiste. Wierze ze co do nauki masz podobna wiedze dlatego mozesz smialo przybijac 5 Ivanowi i mozecie klepac sie po dupach nawet w czasach korona wirusa. Co do nauki to proponuje zapoznac sie z Eterem i dlaczego istnienie jego ( naukowo udowodnione a zastapione teoria ) jest zabojstwem dla Globu.
Teraz jeszcze religijne brednie, tak jak mówiłem, podaj dowód albo przestań bredzić. Teksty o bogu, eterze czy czym tam jeszcze zostaw sobie na spotkania z wyznawcami takimi jak ty. Dalej żyj sobie między jednorożcami, goblinami i i innymi pierdołami, ale nie wmawiaj niepotrafiąc tego udowodnić że to prawda, nie każdy odleciał tak jak ty.
Ha ha ha Ty z nikim tutaj nie skończyłeś, to wszyscy skończyli z tobą niemiłosiernie cię ośmieszając. Może chociaż to do ciebie dotrze. Nie ośmieszaj się już więcej, zabierz swoje zabawki i udaj się do swojej piaskownicy.
Jakby mnie ktoś tak pozamiatał jak Magdalena_Lisewska ciebie, to bym się ze wstydu spalił, ale ty wniosków nie wyciągasz i jakoś mnie to nie dziwi. Jak masz problemy z papierem, to ci pożyczę :)
Czyli wiadomo kto wykupuje papier. Magdalena Lisewska nie tylko zalatwila mnie ale i nauke bo Ona widzi czego naukowa teoria ktorej ona uzywa jej widziec nie pozwala. Najwyzszy budynek z Chicago Skyline powinien byc schowany kilka metrow pod krzywizna, natomiast jest on widoczny w 90% a ma on 442 metry czyli brak jest okolo 450 metrow krzywizny. Dla was to nie problem jak rozumiem.
Udowodnilem Tobie ze niewiele wiesz o religii czy Chrzescijanizmie a pisales tak pieknie czym to dla nas jest Watykan i jak to wszystko dziala a pozniej obrociles kota ogonem bo wyszlo ze nie masz o tym pojecia. Teraz tez go nie masz zapewniam Cie.
Podaj dowód na swoje blubry poparty dokumentacją, badaniami sprawdzonymi przez kilku niezależnych badaczy. I tyle, czekam.
Czlowiek z aparatem w rece plus matematyka = niezalezny naukowiec. Czlowiek z teleskopem ( nigdy w rece ) plus matematyka = naukowiec tyle ze nie niezalezny. Oczywiscie hipokryta jak Ty nie jest w stanie tego zauwazyc, zrozumiec a moze zaakceptowac ?
Dalej bla, bla bla. Więc jeszcze raz: Podaj dowód na swoje blubry poparty dokumentacją, badaniami sprawdzonymi przez kilku niezależnych badaczy.
Więc jeszcze raz: Podaj dowód na swoje blubry poparty dokumentacją, badaniami sprawdzonymi przez kilku niezależnych badaczy.
Więc jeszcze raz: Podaj dowód na swoje blubry poparty dokumentacją, badaniami sprawdzonymi przez kilku niezależnych badaczy, albo przestań bredzić.
Znowu zadales to samo pytanie nie wiem czy zauwazyles. Napisalem ze nie mam zamiaru dyskutowac z Toba o nauce. Myslalem ze jestes specjalista od Watykanu Chrzescijanstwa itd bo sie na takiego zgrywales ale wyszlo ze jestes po prostu nie douczonym powtarzaczem informacji z 3 reki.
Więc jeszcze raz: Podaj dowód na swoje blubry poparty dokumentacją, badaniami sprawdzonymi przez kilku niezależnych badaczy, albo przestań bredzić.
Więc jeszcze raz: Podaj dowód na swoje blubry poparty dokumentacją, badaniami sprawdzonymi przez kilku niezależnych badaczy, albo przestań bredzić.
To czym jest ten Watykan dla Chrzescijan i podaj autorow publikacji mozesz tez sie powolac na lokalnego ksiedza albo przestan bredzic.
Więc jeszcze raz: Podaj dowód na swoje blubry poparty dokumentacją, badaniami sprawdzonymi przez kilku niezależnych badaczy, albo przestań bredzić.
To aż tak "wybitny" płaskomózg, że będzie o nim w Szuropedii? :D.
Może wzorem Dave'a Murphy'ego też posila się własnym moczem?
Kto wie, może się chłopak wybije i spotka go ten zaszczyt.
Dziś np. czytałem o dość rozpowszechnionym zjawisku, zwanym QAnon i okazuje się, że ani słowa o nim w Szuro...
Widziałeś ostatnie wypierdy płaskomózga? Już mu peron zupełnie odjechał :D Gdy się czyta te przytaczane przez niego "opracowania", to słychać, jak szare komórki wyją z bólu i chcą popełnić zbiorowe samobójstwo.
Kawałek niżej - rozwinęła się nowa dyskusja XD. Kolejnego gościa próbuje przekonać do swojej sekty. Tym razem wspiął się na wyżyny debilizmu.