Bardzo miło mnie ten film zaskoczył.Szczególnie ogromny dystans samych AKowców do siebie,co w naszym kinie i nie tylko jest ewenementem.Próbujmy podchodzić do naszej historii nie tylko na kolanach i jako cierpiący Chrystus narodów.A wracając do samego filmu to bardzo dobre dialogi i dobrze obsadzeni aktorzy(nawet ci drugoplanowi chłopaki z miasta).Polecam tym co lubią nie tylko humor z filmów Lubaszenki.