Wzruszająca, realna, a jednocześnie pełna magii dramatyczna opowieść o mieszkańcach mongolskiej pustyni Gobi, którzy muszą stawić czoła sytuacji kryzysowej, kiedy wielbłądzica odrzuca młode po wyjątkowo trudnym porodzie. Młode nie przeżyje bez mleka matki. Zgodnie z odwiecznym rytuałem zostaje sprowadzony muzyk, który ma odprawić ceremonię skłaniającą wielbłądzicę do opieki nad młodym, co więcej sprawi, że zwierzę załka.
przed chwilką skończyłam oglądać ten film, przyznaję, że jestem zauroczona wielbłądami i kulturą Mongolii
film polecam wszystkim cierpliwym widzom, bo obserwowanie jak mijają dni ludziom na środku pustyni, może dla niektórych okazać się zbyt nużące, a jednak ten obraz ma w sobie magię, porusza i inspiruje - okazuje...