Po wizycie na festiwalu *Sputnik nad Warszawą* nasuwa mi się, z mojej perspektywy, oczywiste pytanie. Dlaczego w polsce nikt nie kręci takich filmów, a jeśli kręci się je za granicą, to czemu nie trafiają one do polskiej, szerokiej publiczności?
*Zhestokost* uderza swoim realizmem, a wręcz naturalizmem, momentami jest...
Oglądałem go tej nocy. Leciał na tvp2, był na tyle dobry, że nie zasnąłem na nim a zaczął się o 1:05 kończąc o 2:45. W czasie filmu wczułem się w ten ból Zoyi (Renata Litvinova), która została zmanipulowana przez Vikę (Anna Begunova). Cały czas ten film mnie zaskakiwał. Z pozoru Vika wydawała się zwykłą dziewczyną,...
więcej"Wika, przez przypadek uwiecznia na kliszy fotograficznej zdjęcia scen miłosnych pomiędzy samotną bizneswoman"
Chciałbym zobaczyć jak autor tego opisu uwiecznia aparatem cyfrowym zdjęcia na kliszy :)
Strasznie przerysowany i płytki, szału nie ma.
Poza tym gratuluję recenzentowi umiejętności odróżniania aparatu cyfrowego od analoga.