PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=595629}

Odruch serca

The Normal Heart
2014
7,2 13 tys. ocen
7,2 10 1 12642
7,1 7 krytyków
Odruch serca
powrót do forum filmu Odruch serca

I dotyczący WSZYSTKICH. Pamiętajcie. Wszystkich.

pozman

Film sugeruje, że to homoseksualiści rozprzestrzenili tę chorobę (a przynajmniej ja mam takie odczucie). I co na to zwolennicy homoseksualizmu?

vbazyl

Po pierwsze: kto to są "zwolennicy homoseksualizmu"? Można być "zwolennikiem równouprawnienia homoseksualistów". Sam homoseksualizm nie ma "zwolenników", po prostu jest.

Po drugie: film niczego takiego nie mówi. Poza tym gdybyś poczytał trochę o HIV to byś wiedział, że wirus istniał na długo przed przełomem lat 70-tych i 80-tych i że to heteroseksualiści z Afryki i Europy są wśród pierwszych udokumentowanych przypadków tej choroby.

Poza tym: 1 za taki film? Haha. Żal mi was, homofobi. :P

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
vbazyl

Nie skończę. :)
Jasne, że Adam i Ewa obnosili się ze swoim "hetero" - latali NA GOLASA i bzykali się na łonie natury (żeby spłodzić Kaina i Abla). Nie wiem, czy można się bardziej obnosić ze swoją seksualnością. :P

Davus

I przed kim się tak oni obnosili skoro to pierwsi ludzie? Przed florą i fauną?

vbazyl

Choćby przede mną. :) Zresztą whatever. I tak nie załapiesz sensu moich zmyślnych wypowiedzi. :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
vbazyl

Oczywiście, że przede mną. I przed tobą. I przed całą ludzkością. Skoro byli niby na początku. :P
Dobra, kończę z gierkami słownymi, bo i tak ich nie zrozumiesz. :P

ocenił(a) film na 9
vbazyl

Jeszcze tego brakowało że ktoś mi mówił że mam się nie wychylać siedzieć cicho itd. itd. Bo co ?? Nie mam zamiaru się ukrywać, nie jestem ja ani mój partner przestępcą żebym po cichu siedział w ukryciu. Coś ci się nie podoba ? Twój problem :) Zaatakuj mnie to oddam, proste ?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
vbazyl

Czekam na więcej. Naprawdę tylko na tyle cię stać ? Zniosę więcej.

Maciek_2

Ale mi jest obojętne czy ktoś jest homoseksualistą czy nie. Preferencja seksualna to jest sprawa osobista i niech tak pozostanie. A jeżeli jest odmienna niż większości to nie powinna być stawiana na równi, bo jak widać to jest wyjątek, który potwierdza regułę.
Uważasz że 1% społeczeństwa powinno narzucać prawa innym? To już więcej jest prawosławnych w Polsce, ale jakoś ani 7-8 stycznia, 14 stycznia, jak również święta Wielkanocne nie są z urzędu wolne (nawet na Podlasiu gdzie prawosławnych jest najwięcej). No i nie ma marszu prawosławnych ;)
Chorych na raka jest jeszcze więcej. ale to nie znaczy że mamy ustanawiać prawo pod nich. Marszów chorzy na raka również nie mają. Więc coś jest dziwnego z homoseksualistami.

ocenił(a) film na 9
vbazyl

Co ja narzucam ? Chce żyć jak człowiek, móc opodatkować się wspólnie z partnerem, móc dziedziczyć tak jak małżonek, mieć prawo do decydowania o nim, pochówku. To aż tak dużo ? I proszę nie pisz mi że to wszystko można notarialnie załatwić bo to nie jest aż takie proste, a biegać na pocztę odebrać korespondencję do partnera z aktem notarialnym to naprawdę fajne ułatwienie. Na szczęście podobnie Tobie myślących jest coraz mniej, idą lepsze czasy.

Maciek_2

Wspólne rozliczenie podatku ma sens tylko gdy różnica pomiędzy zarobkami jest znaczna (obniżenie progu podatkowego).
Korespondencja jest do określonej osoby, więc byle kto nie powinien móc jej odbierać (rodzina może być skłócona), więc powinno być pisane upoważnienie itp.
Jest was bardzo mało i nie ma podstaw by specjalnie dla was zmieniać prawo.

ocenił(a) film na 9
vbazyl

Ale i owszem, są podstawy i to się stanie prędzej czy później :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
vbazyl

Tak czytam i wciąż nie mogę uwierzyć jak małostkowi i ograniczeni potrafią być niektórzy ludzie. Na szczęście świat się powoli zmienia.
pozdrawiam

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
vbazyl

Jeśli go to szczerze uszczęśliwia, to niech sobie nawet z koniem ślub bierze. W końcu ludzie, to tylko gatunek zwierząt... A to, że nikt nie może drugiej osobie zabronić bycia szczęśliwym ze względu na swoją własną, subiektywną opinię, jest właśnie pięknem wolnego kraju. Jak można być tak bezczelnym i sobie stwierdzić "na oko", że coś jest normalne, coś jest w 30% normalne, a coś jest nienormalne. Ludzie no, nie da się zmierzyć "normalności", to nie ma jednostki, więc po co w ogóle się wtrącać do cudzego życia? Granica kiedy można komuś czegoś zabronić jest osiągalna dopiero wtedy, jeśli ktoś wyrządza drugiej istocie krzywdę fizyczną, albo psychiczną.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
vbazyl

Po pierwsze, wypraszam sobie zwracanie się do mnie w rodzaju męskim, jestem lesbijką, nie transseksualistką, tutaj jest znacząca różnica.
A teraz....
Oczywiście że czuje, dlatego celowo napisałam istot. Jakby nie lubił, to by uciekał, albo ugryzł tego pana w prącie. Zapewne obrońcy praw zwierząt zbadali czy owy pies okazuje lęk, bądź jakiekolwiek niepokojące sygnały w otoczeniu swojego pana, a tak czy siak, dzieci z wadliwym kodem genetycznym z tego i tak nie będzie.

Argument bezwartościowy. Równie dobrze wszyscy single, których jest mnóstwo, niezależnie od orientacji mogą powiedzieć, że czują obrzydzenie patrząc na jakichkolwiek całujących się w publicznych miejscach ludzi, ale kogo to obchodzi? Wstręt (tak mówiąc bardziej naukowo), to jedna z podstawowych emocji pomagająca ludzkiej rasie w przetrwaniu, a nie krzywda psychiczna, każdy psycholog Ci to powie.

Nie bd tu wchodzić w szczegóły, ale no powiedzmy że tak. Zauważ, że to właśnie społeczeństwo, przez większość głosów, uznało, że homoseksualizm NIE JEST chorobą ani dewiacją seksualną, zatem nie ma najmniejszych podstaw, żeby homoseksualiści mieli mniej praw od hetero, nie wspominając już, że oni również są częścią społeczeństwa, a konstytucja zakłada, że wszyscy są równi i jest przeciwko dyskryminacji. To tak jakby uznać, że ludzie o zielonych oczach są gorsi od tych z brązowymi, bo jest ich mniej i trzeba im ograniczyć prawa. No paranoja. Aż się łezka w oku kręci jak pomyślę że Polska była kiedyś bardzo tolerancyjnym krajem. Przeklęci sarmaci z Paskiem na czele!

aga_jo

Jeżeli pies jest trzymany na uwięzi, to jak może uciec? Może i gryzie, ale co to zmieni? Molestowanym dzieciom, gwałconym kobietom również takich rad byś udzieliła? "Eee nie ma problemu - możesz ugryźć oprawcę lub uciec".
Związek z psem jest CHORY, a ty tego nie widzisz!

Ból jest również podstawową emocją człowieka pomagającą w przetrwaniu (nawet bardziej niż wstręt).

To nie społeczeństwo (w rozumieniu - większość) wykreśliło homoseksualizm z listy dewiacji.

Ale ale - ty domagasz się rozszerzenia praw a nie ograniczania.
Oprócz Hitlera nikt nie karał za kolor oczu. Jednak kolor oczu nie ma związku z psychiką i sposobem myślenia, a orientacja seksualna taki związek ma.

ocenił(a) film na 8
vbazyl

Whatever, to już całkowicie odbiega od tematu. Nie można porównywać związku między dwojgiem ludzi, a zwierzęciem i człowiekiem.

No może i nawet bardziej, a propos czego to było?

Tylko ludzie którzy faktycznie się znają na medycynie, taka ich rola.

Ja się domagam wyrównania praw w Polsce, które mi się należą i które mają ludzie heteroseksualni (i homoseksualni już w coraz większej liczbie krajów).

To może inny przykład Ci podam- płeć. Patrząc z perspektywy czasu, to do niedawna kobiety siedziały tylko w domach i nawet głosować nie mogły, no bo jak to tak, w końcu są głupsze i emocjonalne, histeria, i nie wiadomo co jeszcze. Na szczęście społeczeństwo zmądrzało i już w wielu aspektach płeć przestaje grać rolę. Tak samo będzie z orientacją.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że orientacja ma związek z "psychiką i sposobem myślenia"? Podpierasz swoją śmiałą tezę jakimikolwiek naukowymi badaniami, czy tylko argumentem "bo tak"? A może sam jesteś psychiatrą i prowadzisz takie badania i zrobiłeś analizę wystarczającej liczby przypadków, żeby teraz móc uogólniać swoje wyniki?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
vbazyl

"Wystarczy spojrzeć ilu ludzi jest heteroseksualnych." Błagam Cię... Równie dobrze możesz powiedzieć, że facet, który ma żonę z małym biustem jest chory psychicznie, bo większość ślini się na widok dużych piersi, albo jeśli jego ukochana jest bezpłodna to nie powinien z nią być, bo nie mogą spłodzić potomstwa, co czyni ich nienormalnymi.

Nie chcę naskakiwać na Twoje poglądy, bo szanuję tę opinię, choć się z nią nie zgadzam. Jednak negujesz wszystko jak leci, oceniając homoseksualistów jako grupę ludzi. Tak uczciwie- znasz osobiście jakiegoś geja, albo lesbijkę? Ja nie, tylko siebie. W mediach, jeśli pojawia się ten temat, pokazywani są z reguły kretyni, którzy podczas parady równości ganiają z gołymi tyłkami po ulicy. Mi się szczerze chce płakać jak na to patrzę, bo wiem, że dzięki takiemu zachowaniu przeciętny człowiek, słysząc słowo "gej" ma przed oczami cymbała, który w głowie ma tylko rozpustę. Osobiście- jedyne czego bym chciał to normalnego ułożenia sobie życia z kochanym przeze mnie mężczyzną. Tymczasem hamuje mnie właściwie... wszystko. Dla niektórych to jest proste, ale ja mam dość mocny kręgosłup moralny, zbudowany na rodzinnych wartościach i wierze katolickiej, co nie pozwala wyjść z cienia. Gdyby dwie osoby, tej samej płci, mogły normalnie wziąć ślub- byłoby pięknie. Ukrywanie się przed społeczeństwem i życie w wolnym związku wygląda natomiast tak, jakby robiło się coś złego.

Odniosłeś się też do równouprawnienia i kobiet, co szczerze mnie zirytowało, bo to już nie jest "kontrowersyjny temat o dewiacjach", tylko poruszyłeś kwestię płci, uruchamiając jakieś szowinistyczne argumenty, rodem z epoki kamienia łupanego. Skoro już jedziesz po gejach to przynajmniej skup się tylko na tym i daruj sobie naskakiwanie na płeć przeciwną. Równouprawnienie kobiet powinno być czymś naturalnym i bezdyskusyjnym, bo w niczym nie są gorsze od mężczyzn.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
vbazyl

Jezus Maria, stary, spokojnie... To zwykła rozmowa.

Najpierw pozwolę sobie skomentować ostatni akapit. Poglądy nie zależą od płci, tylko od trzeźwego myślenia. O ile twój krytycyzm związany z homoseksualizmem jestem jeszcze w stanie z przyzwyczajenia przełknąć to tę nieuzasadnioną krytykę wobec kobiet- nie. Nie jestem żadną feministką, tylko gościem, który próbuje przemówić Ci do rozsądku. Nie rozumiem po prostu facetów, którzy uważają jeszcze, że kobieta nadaje się tylko do siedzenia w domu i zabawiania męża. Mamy XXI, każdy ma prawo do nauki i podejmowania się różnorakiej pracy. Kobiety często o wiele lepiej chłoną wiedzę od mężczyzn i statystycznie są silniejsze psychicznie.

A teraz od początku: Zacytuj, proszę, gdzie napisałem, że ta twoja "potrzeba reprodukcji" nie jest normalna? Odwracasz kota ogonem. Napisałem, że RÓWNIE DOBRZE mógłbyś krytykować pary, które NIE MOGĄ mieć dzieci. Zdarza się to, prawda? Gdybyś zakochał się w kobiecie, która byłaby bezpłodna- zostawiłbyś ją i znalazł sobie inną? Jeśli tak to napisz, bo nie chciałoby mi się gadać z kimś o tak skopanym systemie wartości.

Jeśli chodzi o krzykaczy- w czym przeszkadzałoby społeczeństwu to, że homoseksualiści mogliby brać śluby? Bo adopcja to z lekka poroniony pomysł, kiedy patrzę na tych gołodupców z parad równości, o których już wspominałem.

A ja nie mówię że kobieta ma siedzieć w domu. Ale do pewnych prac się nie nadają (np. gdzieś tam wcześniej pisałem o wciskaniu na siłę kobiet do patrolów policji lub parytet płci, że tyle kobiet ma być w sejmie czy prezesami spółki - jeżeli nie są to znaczy że są jakieś ku temu powody i nie należy zmuszać do sztucznego równouprawnienia).
I tak samo mężczyźni nie nadają się do części prac (są wyjątki, ale są nienaturalne:)

Małżeństwa homoseksualistów zbliżają do adopcji przez nich dzieci - dlatego jestem przeciwko temu. Jak zacznie się przekraczać dotychczas nieprzekraczalne granice to już nie ma odwrotu.

użytkownik usunięty
vbazyl

Ok, co do kobiet- zwracam honor. Po prostu Twoja wcześniejsza wypowiedź miała bardziej agresywny wydźwięk i źle ją odebrałem.

Po dłuższej chwili zastanowienia stwierdzam, że krzykacze też są na świecie potrzebni. Gdyby nie oni- wszyscy byliby zaszczuci. Choćby i te kobiety, które swoją drogą nadal nie mają najłatwiej. (Znam dziewczynę, która ukończyła technikum, profil- mechanik samochodowy. Była najlepsza w zawodzie z całej szkoły i naprawdę wybrała ten kierunek z pasji, a nie może znaleźć pracy, bo jest kobietą, podczas gdy jej koledzy-kretyni nie mieli z tym większego problemu). To się też tyczy homoseksualizmu- gdyby nie główny bohater filmu, pod którego tytułem jest temat, rząd miałby głęboko w rzyci umierających ludzi.

Co do tych ślubów, może nie będę się wypowiadać, bo pod tym względem nie potrafię zachować obiektywnej oceny. Ale generalnie wiele bym dał żeby móc zawrzeć akt małżeński. Nie po to żeby się obnosić ze swoją odmiennością, tylko po to żeby spełnić jakieś takie ludzkie pragnienie stabilizacji i żyć sobie szczęśliwie i po cichu.

A do czego małżeństwo jest potrzebne? Można zawrzeć umowę notarialną (lub po prostu testament ze świadkami), napisać różne upoważnienia które to zastąpią.
Jakoś ciężko uwierzyć by mechanicy byli tak głupi i nie zatrudnili dziewczyny, która się zna na mechanice. Chyba że unikają ewentualnej ciąży i szukania zastępstwa.

użytkownik usunięty
vbazyl

Robienie takich podchodów to jednak nie to samo. Przynajmniej dla mnie. Mi zawsze zależało na znalezieniu prawdziwej miłości i poważnym związku. Za ikonę tych dwóch wartości od dziecka uważałem małżeństwo. Tak czy siak, myślę, że zdanie na ten temat to już sprawa indywidualnej jednostki, więc też się w to nie chcę jakoś zagłębiać.

Co do mechaników- możliwe. Ale argument z ciążą może tyczyć się tylko dziewczyny, więc tak czy siak - to nie jest w porządku.

ocenił(a) film na 9
vbazyl

Film nic takiego nie sugeruje. Film pokazuje myślenie ludzi z tamtego okresu, którzy nic o chorobie nie wiedzieli i próbowali plagę HIV wykorzystać jako propagandę przeciwko homoseksualizmowi - i to faktycznie zostało świetnie ukazane.

Unibet_78

Spójrz na fakty (z postu @Wiedliczka):
https://www.aids.gov/hiv-aids-basics/hiv-aids-101/statistics/

ocenił(a) film na 9
vbazyl

czytałem i możesz spojrzeć na moją odpowiedź odnośnie tego postu!!

pozman

No nie do końca wszystkich. Najmniej zakażeń jest wśród białych kobiet. W ogóle mało jest zakażeń wirusem HIV wśród białych heteroseksualistów.
Sporo zakażeń jest wśród czarnoskórych, ale większość zakażonych wirusem HIV to homo i biseksualiści, pomimo ze stanowią tylko 6% społeczeństwa.
Wystarczy spojrzeć na dane z ostatnich lat
http://www.aids.gov/hiv-aids-basics/hiv-aids-101/statistics/

Wiedliczka

No i? To dane z USA, w biedniejszych krajach sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Poza tym to tylko dowodzi, że homoseksualiści wciąż są "grupą ryzyka", co zresztą nie jest dziwne, skoro HIV przenosi się łatwiej w trakcie stosunku analnego niż genitalnego. Zresztą o tym też poniekąd jest film Murphy'ego: o męczeństwie gejów, których śmierć otworzyła drogę do profilaktyki chorych na AIDS, także tych hetero. Geje padli masowo ofiarą wirusa, bo się nie zabezpieczali, a się nie zabezpieczali, bo nie musieli (w końcu w trakcie stosunku seksualnego dwóch mężczyzn nie ma strachu przed ciążą), skoro nikt jeszcze nie wiedział o HIV.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wiedliczka

Moja droga, mam wrażenie, że zupełnie nie zrozumiałaś filmu.
Ale whatever. Gadać z homofobem to jak gadać ze ścianą. Szkoda mojego cennego czasu. :)

Davus

No tak orgia na ciebie czeka pomimo groźby zarażenia HIV. Hahaha
Każdy rozumie filmy jak mu się podoba. Twoje rozumienie nie jest lepsze.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
vbazyl

Nie jest wcale, jest raczej filozoficznym streszczeniem ideologii liberalnej. Ale za dużo by o tym opowiadać.
Jasne, że śluby homoseksualne są na razie niezgodne z polskim prawem, bo mamy konstytucję, którą trzeba zmienić, ale ten fragment: "ślub jest zarezerwowany dla kobiety i mężczyzny (taka NATURA człowieka)" jest okrutnie bzdetny, więc muszę przeciwko niemu zaprotestować. Ślub nie ma nic wspólnego z "naturą", to po pierwsze, ślub to wytwór kulturowy, zwierzęta nie biorą ślubów, choć też należą do "natury". Po drugie: nawet gdyby natura miała jakieś znaczenie to naturą człowieka jest być albo heteroseksualistą albo homoseksualistą (albo biseksualistą). No, chyba, że utożsamiasz "naturę" ze zdolnością płodzenia dzieci w ramach związku, ale to trochę prymitywne - sprowadzać człowieka do poziomu maszynki do robienia dzieci, a małżeństwo do poziomu usankcjonowanego przez prawo bzykania. Nie wiem, jak tobie, ale mi się małżeństwo nie kojarzy wyłącznie z seksem - dziw nad dziwy, że ty widzisz w nim wyłącznie proces wkładania penisa do waginy. Ale tak to już chyba jest z homofobami: wszystko im się kojarzy z seksem. :)