Stan Missouri, lata 50-te ubiegłego stulecia. Życie małżeństwa zamienia się w chaos, gdy zwolniona z przytułku siostra mężczyzny zamieszkuje razem z nimi.
Spotkalam sie z opisem, ze ten film to dreszczowiec co podkusilo mnie do seansu. Zostalam wprowadzona w blad ale nie zaluje. To dramat momentami aspirujacy do czegos mocniejszego. Z pewnoscia nie wystraszy.
Nie wiem na ile to bylo zamierzone a na ile to wina budżetu, ze calosc, wlacznie z muzyka, prezentowala...