Dość dobra ekranizacja, chociaż pominięto wiele istotnych aspektów. Drażniło mnie jedynie, że imię psa alpinisty zostało zmienione z Dutcha na... Czarny. A ten pies nie miał całkowicie czarnej sierści! Dobrze jednak, że nie przetłumaczyli dosłownie tego imienia (dutch - holenderski).