Rozwaliła mnie Salvador Dali w wydaniu Adriena :D Nosorożec! Uśmiałam się nieźle, świetna rola, genialnie zagrał szalonego malarza, identyko jak Dali.
Owszem. Jednak lepszą kreację zafundował nam( moim zdaniem )Corey Stoll grając Ernesta Hemingway'a. Nie mogłam się napatrrzeć. Wow! xD
Zgadzam się - epizod z Dalim (Da-li!) był świetnty! :-) Hemingway też charakterny. Zresztą cąły film bardzo przyjemnie się oglądało i postać głównego bohatera według mnie zagrana bardzo dobrze.
swego czasu Dalego grał Pattinson - w The Ashes - porównując go z fenomenalnie zagranym przez Brody'ego, Dali w The Ashes był dość karykaturalny, śmieszny po prostu...
tutaj - tak zgadzam się. na Hemingwaya też nie mogłam się napatrzeć :))
Za Brody'ego w roli Dali'ego gwiazdka w górę:)
W ogóle świetnie napisana scena, nosorożce:D
Zgadzam się. Adrien Brody zagrał genialnie! Bardzo zabawny wątek z Salvadorem Dali. Również aktor, który zagrał w filmie Hemingwaya był doskonały. Mnie osobiście najbardziej rozbawił wątek z detektywem i scena, w której okazuje się co się z nim stało po zaginięciu;)
o ta,k to była przezabawna scena, kiedy ten biedny zdezorientowany detektyw ucieka korytarzem Wersalu! Hemingway też boski.