Teksty w tej bajce są genialne :D Więc:
Jaki jest (waszym zdaniem) Najlepszy i najśmieszniejszy cytat w tej bajce?
Ja myślę, że Ten:
"Kuzko : To chyba jest jakiś koszmar!
Izma (podnosząc sukienkę) : Koszmar to się dopiero zacznie!
Kuzko i Pacza : Litości!!!"
Kuzco: wybiłeś mnie z rytmu!!!
Strażnik: Bardzo nam przykro ale wybiłeś naszego władcę z rytmu.
Koleś od rytmu: PRZEEEEPRAAASZAAAAAAAM!!!!!!!!!
Kuzco: Stary oni są wierni jak 4 pancerni.
Kuzco: To jest król czyli ja! To! Nie to! To! Nie to! To chwała a to chała!
Babka z knajpy: Witaj w Leśnej Chałupie wiedz że mamy Cię głęboko... na względzie co podać?
Yzma: Laseczki żeś nie widział?!
Kronk: Kuba-rozpruwacz . ^^
Yzma: Ciąg za wajchę Kronk!
*Wpada do jeziorka*
Yzma: Nie za tą....
Pacha: Oooo
Kuzco: Niech zgadnę przed nami ogromny wodospad?
Pacha: Fakt
Kuzco: Na dole skały jak brzytwy?
Pacha: Nie inaczej.
Kuzco: Dawaj go!
Yzma: Rozwal te drzwi!
Kronk: Rozwalić? Przecież to mahoń!
Pacha:Przepraszam widzi pani tę kobietę o tę? Ma urodziny można by...
Babka z knajpy: Żaden problem skarbie mamy w tym dużą wprawę.
Ludzie z knajpy: 2 , 3 ,4 ! Sto lat , sto lat , sto lat! Niech żyję , żyję nam! Choć wory pod oczami to (tutaj nie dosłyszałam :(). Jupa , jupa jupa! Cha , cha już raduj się!
Kronk: Cha , cha! Kolejny krzyżyk co?
Cudne teksty ;)
O pardon to było "Maseczki żeś nie widział?!" very sorry. Ale i tak to mój ulubiony tekst Izmy ^^.
moja ulubiooona scena to ta, jak Kuzko z Yzmą bawią się drzwiami;D w karczmie i w końcu:
"Wiesz co, daj jednak zasmażke" ;););) boskie!!
Oczywiście:
-Ciąg za wajchę Kronk
nie pamiętam czy z filmu, czy z serialu:
Izma (swoim najsłodszym głosem po przedstawieniu planu zabicia Kuzco): Wybornie, wybornie, wybornie
kuzcko : 'byłem do rany przyłóż, a oni mi bez powodu życie schrzanili'
to jest najlepszy tekst, znając dalszy przebieg całej bajki xD
"Miałem tu wszystko: obsługę, żarcie... i tego Mańka"
"Panie, zechciej spojrzeć na te panie"
"Za drzwiami, na górze i po lewej stronie, tylko nie plącz się po pałacu"
"A to co? "Z kamerą wśród zwierząt"? Może się mną zajmiemy?"
"Diabolama!!!"
"Diabełek: Dość tego - załatwię ją.
Aniołek: Nie, nie, tak nie wolno, albowiem niegodziwców z góry porazi kary grom.
A., D. i Kronk: (spojrzenie na żyrandol) Też ujdzie"
I wszystko, co w poprzednich postach ("Leśna chałupa" jest moim ulubionym), można przepisać cały scenariusz.
"Aaaa ten jadzik, stworzony specjalnie dla Kuzco by otruć Kuzco, Kuzcowy jadzik" :DD
A i jeszcze
"Witaj w leśnej chałupie wiedz, że cie mamy głęboko... na względzie. Co będzie?"
"-To ty tu jesteś geniuszem zbrodni,a nie ja
-Co?
-Masz rację,z tym geniuszem to minimalnie przesadziłem " i "No i co cwaniaczku?" Kuzco mistrz :)
Najlepsze było pod koniec:
- Jakim cudem dotarłaś tu przed nami?
- Nie mam pojęcia, to całkowicie absurdalne... Ale ważne, że jestem!
Może nie dosłownie tak, ale mniej więcej. Ogólnie bajka niezbyt mi się podobała, ale parę scen było niezłych.
"Na drzewo, wcześniaku!"
"Maseczki żeś nie widział"
"Squik, squiker, squikendy"
"Przestaw wajhę Kronk"
"Sera nie lubimy!!!"
A i jeszcze:
-Zgroza. Strach się bać. Niech zgadnę, ale za to serce masz ze złota"
i cała piosenka tego typka z mikrofonem na początku :D
Jeszcze ten cytat, kiedy Yzma zamieniła się w kota i mówi - "a kiedy wrócę do swojej pięknej postaci, wreszcie cię zabiję! Ha ha ha" - i ten diaboliczny śmiech wypełniony helem ;)
"-Śpiewałeś coś? -Jak się zwie... Kuzkooo!"
"-Miałem tu wszystko czego dusza zapragnie; obsługę! żarcie! I tego mańka..."
Uwielbiam to :)
Maine ulubione teksty (po za tym że bajka już moja ulubiona xd) (jak by co z pamięci wszystko więc prosze sie nie czepiać błędów ok)
- "To Izma, żywy dowód na to że kiedyś na świecie istniały dinozaury"
- "AAAAAA, Diabolama!!!!
Diabolama? Gdzie? AAAAAAAAA!!!!"
- "Dawaj te flaszki, teraz ja wybieram!
... tylko bez komentarza"
-" Wcale nie wygląda pani jak pra babcia, tylko bardziej jak pra pra pra pra pra pra pra pra pra pra pra [...] (jeszcze dużo dużo pra)
- Skończyłeś już?!
-... pra pra babcia... "
- "Zaraz... jak udało się wam tu dotrzeć przed nami?
- A... hm.. no właśnie Kronk?
- Nie mam pojęcia!... Jak dla mnie to bez sensu...
- No mniejsza liczy się efekt"
No i moje ulubione!!!!!!
- "Kronk! Skończ z nimi!
- (zastanawia się, po czym słyszy głos) no jak uważasz?
- Eee, a gdzie ten drugi?
- (pojawia się anioł stróż z suszarką) Oj sorka, coś przegapiłem?
- No Izma dała mi ten sprzęt i wtedy pojawił się ten koleś i czekaliśmy na ciebię (Izma zdezorientowana, Pacha i Kuzko zdezorientowani)
- Kronk! Jak mogłam powierzyć ci coś takiego, to tak jakby mówić do małpy!
- (anioł) Aj...
- Do wielkiej tępej małpy zwanej Kronk!
- (diabełek) Ej...
- I wiesz co? NIGDY NIE LUBIŁAM TWOICH ZRAZIKÓW!!!!!
(Kronk, anioł i diabeł przejęci)
- (diabeł) No dobra! Rozprawię się z nią!
- (anioł) Nie, albowiem tylko z góry może dopaść ją sprawiedliwość!
(wszyscy Kronkowie patrzą w górę)
- Też ujdzie..."
XD Kronk to moja ulubiona postać z tej bajki XD