Noi to inteligentny siedemnastoletni chłopiec z niewielkiego miasteczka w odległych regionach fiordów w Północnej Islandii. Ma dosyć ograniczeń, jakie stawia przed nim konieczność pozostania w rodzinnej miejscowości, marzy o ucieczce w wielki świat wraz z Iris, dziewczyną pracującą w lokalnej stacji paliw. Tymczasem dla miejscowych brak ambicji i aktywności Noi to oczywisty znak, że chłopak jest mało rozgarnięty i głupawy.
Czy oglądając film też rzuciło wam się w oczy, że taka rzekomo bogata Islandia wygląda jak za
PRL, albo raczej polskich lat 90 ?